@Cosipi: Tomek, ja mówię z pamięci. Nie powtarzam tak jak ty od gościa z słuchawki. Wiele razy się nie mylę, więc nawet jeżeli raz się pomyliłem, to nie rób z tego jakiejś afery międzynarodowej
Czy naprawdę my dziś codziennie mamy się bawić w sprawdzanie kont? Przecież to jakiś absurd. Człowiek ma wolne. Śledzi . Czyta. Analizuje tysiąc rzeczy. I komuś się chce takie głupoty robić? W sumie to tak samo zabawne jak idiotycznie. Trzeba mieć dużo wolnego czasu.
@Amishia: dzięki temu że prawie oślepła jest bliżej Boga, wszak cierpienie uszlachetniania, a dwójka pozostałych dzieci już się urodziła więc kogo by obchodziło że będą wychowywane przez niewidomą matkę, albo wylądują w domu dziecka? Życie wygrało i to najważniejsze!
@mozgogrdyczka: Mamy w Polsce niechlubny przypadek, że z powodu przetoki u kobiety w ciąży pojawiła się sepsa. Matka kobiety i ojciec dziecka błagali lekarzy o przerwanie ciąży, by ratować kobietę. Historia zakończyła się tragicznie dla obu istnień.
@Profil_Internetowy: Jasne, że można. Na tak późnym etapie ciąży zazwyczaj są wykonywane aborcje ze względów embriopatologicznych. Czasem ktoś badania zrobi później, czasem ktoś się waha i wydarzy się coś, że jednak uzna, że nie chce podejmować się wychowywania chorego dziecka. Różne są powody tak później decyzji.
"W 1957 roku Curt Richter przeprowadził w Szkole Medycznej Johna Hopkinsa eksperyment, który wielu uzna za szokujący. Umieścił szczury w pojemnikach – jedno zwierzę na pojemnik – i nalał wody. Szczury znalazły się w sytuacji bez wyjścia: pływać lub utonąć. Jak długo pływały? Średnio 15 minut, po czym tonęły. W drugim wariancie eksperymentu, kiedy szczury były na skraju wyczerpania, Richter wyciągał je z wody,
@Niedozdarcia2: Oczywiście. Nad tym co nam przygotowano pracowali eksperci od socjotechniki, psychologii tłumu itd. Co więcej każda korporacja zatrudnia takich ludzi zwie się to "marketing".
Ja p------ę, ludzie w technikum wyglądają wszędzie tak samo XD Patrząc od lewej: 1. Dyrektor Technikum - bardzo fajny gość, można u niego załatwić wszystko. Zawsze bije od niego uśmiech i zapach Brutala. Podobno lubi sobie chlapnąć... chociaż w sumie, kto nie lubi. 2. Daniel - klasowy j----a-żigolo, człowiek widmo 51% frekwencji. Nie opuścił ani jednej imprezy. 3. Matematyczka - boi się, że nie zdadzą matury, są jej najgorszą klasą. 4. Grzesiek - pracuje po szkole w
#mikrokoksy Słuchajcie byłem dzisiaj u fryzjera. Pani fryzjerka wita mnie w progi, zaprasza do fotela i mówi do mnie, że trafił się jej wreszcie klient na poziomie. Ja do niej, jak to? Wcześniej był jakiś lebiega? A ona do mnie na to, że proszę pana, jej wcześniejszy klient to była porażka. Powiedziała mi, że jej poprzedni klient to był jakiś kasahara czy jakoś tak. Okazało się, że typo tak śmierdział,
Komentarz usunięty przez autora