Niby człowiek pomagał wpłacając kasę na zbiórki, ale dopiero jak spotkałem sie na żywo z tym, co oni przechodzą, to do mnie dotarło. Mieszkam w północnej wielkopolsce (wioska 80k mieszkańców) w mieście ktore raczej nie jest docelowym miejscem Ukraińców ktorzy przyjechali do Polski.Mamy galerię handlową ktora jest obok dworca, wychodzac z niej poszedłem sobie jeszcze zajarać fajkę na ławkę przed galerią, obok siedziała dziewczyna ktora coś krzyczała do telefonu i płakała na
JohnnyPomielony
JohnnyPomielony