Ciekawy wątek, jaka to policja jest zła, bo ma czelność przerywać zacny pojedynek dwóch zwaśnionych stron strzelając do pojedynkującej się szlachty na trakcie. Co ciekawsze wypowiedzi oznaczyłem - otwierać w nowym oknie. Cytując klasyka - "mój rak dostał raka". To i tak tylko część - całość jest tutaj. Moje zdanie? Mogliby używać "ołowianych" kul, a nie gumowych. #pilkanozna #sport #bekazpodludzi #patologiazewsi #wydarzenia
a przy tym nie stwarzają zagrożenia dla osób postronnych,
@Adams_GA: Należy się zastanowić czy autostrada to miejsce, w którym nie stwarzają zagrożenia dla postronnych osób. Jak umawiają się w lasach to spoko, ale nie w miejscach publicznych.
@Adams_GA 1. Policja jest od pilnowania porządku. 2. MOP jest miejscem publicznym. (Nazywanie postronnym MOPu na A1 w kierunku Gdańska, w wakacje, to wyższa szkoła semantyki i wybielania sytuacji) 3. Twierdzenie, że to policja zablokowała ruch na autostradzie bo odcięła dopływ nowych kiboli, to tak jakby oskarżyć strażaków, że podczas gaszenia pożaru zalali mieszkania poniżej tego płonącego. 3. Policja ma obowiązek zaprowadzić porządek w takiej sytuacji, a nie czekać aż się
Miałem 16 lat, mieszkałem wtedy w małym domku z 3 sypialniami z mamą, tatą i siostrą rodzice są surowi jak #!$%@?, bardzo chrześcijańscy ja i moja siostra, mieliśmy swoje własne sypialnie rodzice pozwalali mi mieć starego kompa w swoim pokoju, pod warunkiem, że obiecam im nie walić konia wiem, to pojne drzwi od mojego pokoju musiały być otwarte 24/7, rodzice sprawdzali moją historię przeglądania żeby upewnić się, że nie zejdę z właściwej ścieżki
Mirki, mam takie pytanie. Miał ktoś z was taką sytuację, że złamał kończynę parę lat wcześniej i albo nie miał, albo po latach zrobił sobie jej rehabilitację? Dobre 8 lat temu złamałem rękę w nadgarstku. Rehabilitacji nie miałem, a do teraz odczuwam tego skutki. Ręka jest słabsza, "chrupie", boli na zmianę pogody, o pompkach nie ma mowy. Z chęcią dałbym sobie jeszcze raz łamać rękę chirurgicznie jakbym miał pewność, że tym razem
@Atexor: Mysle, ze problem z ostrzykiwaniem nadgarstka wynika z malych przestrzeni stawowych, jest tam wiele sktruktur, które można naruszyć, stąd być może większe ryzyko niz korzysnci. Szczególnie, ze kwas nie zawsze pomaga.
Rozdzielanie mięśni to rodzaj mocnego nacisku jakby masazu. Żadnego rozcinania, terapia zachowawcza.
Wszystko, co istnieje, pragnie żyć. Na tym właśnie polega cykl życia. To jest energia, która napędza ogromne, biologiczne pompy ewolucji. Wszystko stara się wspiąć wyżej, używając pazurów, macek, czy zwyczajnie pełzając do kolejnej niszy, aż wreszcie dostaje się na sam szczyt - który, prawdę mówiąc, jakoś nigdy nie wydaje się wart tego wysiłku.
Jakiś czas temu przechodziłem obok kontenera na zużytą elektronikę i obok leżał Commodore c64c. Chwilę ze sobą walczyłem, ale że nikogo nie było w pobliżu to zabrałem go. Strasznie był #!$%@?, w dodatku dzień wcześniej padało więc nie miałem jakiś większych nadziei. Rozebrałem go na części, o dziwo płyta główna w dobrym stanie (nie licząc jakiegoś kilograma kurzu, resztek jedzenia i jednego pająka xD), umyłem obudowę i klawisze. Zamówiłem zasilacz, kupilem
Wy też doświadczacie problemów z działaniem #facebook? Od wielu dni mam: - jak przewijam na scrollu i puszczę scrolla, to dalej przewija przez kilka do kilkunastu sekund - w nieskończoność wysyła zdjęcia - nie mogę otworzyć wysłanych filmików, czy zdjęć na chacie, po kliknięciu nic się nie dzieje, muszę odświeżyć stronę z cache (ctrl+F5) aby zadziałało - jak nacisnę przycisk "pokaż więcej komentarzy" to się nic nie pokazuje, bo nie ma więcej komentarzy - czasem jak odpisuję, to nie działa enter
@Atexor: Mi się FB po prostu wiesza, zero jakiejkolwiek reakcji po kliknięciu gdziekowliek, a po jakimś czasie przeglądarka się restartuje lub wywala błąd. Sprawdzane na Edge i Chrome. Raz się zdarzyło, że wisiały mi dwie karty z FB, których nie można było zamknąć. Jedyna opcja, która czasem działa to całkowite wyłączenie przeglądarki.
Vetinari nie dbał specjalnie o ochronę. Zwykł korzystać - to znaczy nadal korzystał - z ludzi, którzy próbowali jego potraw, ale była to dość powszechnie stosowana metoda. Owszem, Vetinari dodał do tego własny, szczególny manewr. Jako jego kosztujący - dobrze traktowani i opłacani - pracowali wyłącznie synowie głównego kucharza.
@odislaw: Dla mnie przede wszystkim w ostatnich częściach o Tiffany. Widać tam chęć "rozliczenia" się Pratchetta z życiem i... śmiercią (choć może powinienem napisać ŚMIERCIĄ ( ͡°͜ʖ͡°)). Stąd czasami trudniejsze podejście do tematu i mniej takiej Pratchettowej ironii i złośliwości, a więcej refleksji. Natomiast cały cykl o von Lipwigu jest kapitalny, a dla mnie dodatkowym plusem jest, że dużo tam Kapitana (Komendanta już w
Wszystkich serdecznie zapraszam, żeby sprawdzili sobie jakie cudeńko stworzył @liadan :) ja jestem zachwycona! https://pratchettnadzis.cf
Jednak takie wyjaśnienia wywołują na ogół więcej kłopotów niż pożytku. Na przykład: podobno kiedyś na przyjęciu ktoś zapytał słynnego filozofa Ly Tin Weedle'a "Po co przyszedłeś?", i odpowiedź zajęła mu trzy lata.
Dzisiaj mam rozmowę na #pracbaza czy raczej #praktykbaza ze #studbaza. Jednocześnie jaram się jak Rzym za Nerona i boję się jak sernika z rodzynkami. Mam nadzieję, że to będzie pierwsza i ostatnia (jedyna) rozmowa.
Dajcie proszę plusika na pocieszenie i trzymajcie kciuki, a jako bordo postaram się nie zawieść wykopu ( ͡°͜ʖ͡°)
@PanKaczucha: całkiem przyjemnie. Na wszystko odpowiedziałem, największy i chyba jedyny problem to powiedzenie o swoich zainteresowaniach po angielsku, bo trochę zapomniałem które z nich tam wpisałem. Bo przecież nie wpiszę, że na Mirko siedzę ( ͡°͜ʖ͡°)
Wiem, że jeszcze parę osób z mojego kierunku ma tam mieć rozmowy, ale jestem dobrej myśli. Wyniki po weekendzie albo pod koniec tygodnia. Myślałem, że gorzej będzie wyglądać
Jak uczelnie w naszym kraju mają cokolwiek reprezentować? Byłam wczoraj na prezentacji specjalizacji na magisterka celem było zachęcenie studentów to pojścia na poszczególną specjalizację. Jedna katedra miała slajd jakich programów student może się nauczyć w toku studiow, lista była piękna długa a na niej mn. Google chrome, Google earth, Mozilla firefox, winrar xDDDD
@Pelelka: A może oni mają wykupioną wersje winrara :D
Student Automatyki i Robotyki, leniwy z natury, starający się pogłębiać swą wiedzę i umiejętności. Zainteresowany nowinkami technologicznymi, kalisteniką (może kiedyś się uda robić takie rzeczy jak w filmikach na YT), fotografią (czasem coś pstryknę, a w większości oglądam).
(。◕‿‿◕。)
źródło: comment_XbrORfihDxTCKZ7FfG7WdPRNkTrEGJ6p.jpg
Pobierz