Tak się zastanawiam dlaczego opłaty czynszowe takie jak fundusz remontowy czy części wspólne są płacone proporcjonalnie od wielkości mieszkania? Rozumiem, ze tak po prostu jest, ale zastanawiam się czy to ma jakieś logiczne uzasadnienie?
Jaki wpływ ma wielkość mieszkania na opłaty wynikające ze sprzątania korytarzy czy koszenia trawnika pod blokiem? Przecież właściciel większego mieszkania nie ma „większych praw” do korzystania z korytarza, niż właściciel niewielkiej kawalerki. Wszyscy maja dokładnie takie same prawa
Jaki wpływ ma wielkość mieszkania na opłaty wynikające ze sprzątania korytarzy czy koszenia trawnika pod blokiem? Przecież właściciel większego mieszkania nie ma „większych praw” do korzystania z korytarza, niż właściciel niewielkiej kawalerki. Wszyscy maja dokładnie takie same prawa
#famemma