Podobno Ukraińcy w nocy zrobili ostrzał Nowej Kachowki i prawdopodobnie poszedł desant przez Dniepr. Moje wnoski - to Ukraińcy wysadzili tamę, żeby zmyć ruską obronę i paradoksalnie ułatwić sobie desant
@Thorrand: jeszcze zależy kiedy Ruscy się ewakuowali stamtąd. Teoria ma sens tylko wtedy, jeśli najpierw zniszczono tamę a potem Kacapy się ewakuowały.
Natomiast to wcale taka głupia teoria nie jest. Tylko właśnie kwestia rozmieszczenia wojsk jest istotna. Mówi się, że UA ma aż 60k w okolicy Chersonia zgromadzone (Artur Micek tak mówił). A Ruscy teraz tam mają 5,5-6k żołnierzy. No to jest zwyczajnie dziwne. Tego nie mogę na logikę wziąć. No
Sceptycyzm co do tych ukraińskich operacji zaczyna delikatnie pojawiać się wśród naszych cudownych ekspertów. Póki co na niszowych kanałach. Większe (jak u kurczaka Wolskiego) cichutko. Teraz obejrzałem u Zychowicza wywiad z gen. Skrzypczakiem i również nie widziałem zadowolenia w temacie ofensywy. Wręcz przeciwnie.
@Thorrand: UA ma zgromadzone kilkadziesiąt brygad. Zapowiedzieli wielką kontrofensywę. Do tej pory, obie takie zakończyły się powodzeniem. Logika głosi, że wiedzą co robią. Zachodnie szkolenie, hybrydowy sprzęt (połowa rosyjska, ale połowa już natowska), przewaga operacyjna...no wiele wskazuje, że dadzą radę. Spokojnie.
Zastanawiam się czym w ogóle jest możliwe dalekie przepchnięcie frontu przy takim natężeniu środków obronnych przeciwnika, Rosjanie pokazali przez całą wojnę, że kiedy tracisz element zaskoczenia to jest dramat i się nie da.
Ukraina potrzebuje asów w rękawie, jak błędy Rosjan, przewaga techniczna i nowe wynalazki, które zrobią różnice. Do tego na korzyść Kijowa działa głód amunicyjny(na pewno swoje zachomikowali) i kiepska jakość produkowanej amunicji w Rosji oraz nieporównywalnie mniejsze z zachodnimi
@cebulowy_krezus: jest tak, jak piszesz. Wystarczy nawet zajść tak 20-30 km na południe od Tokmaku i Bilmaku i zasadniczo kontrolują całe południe. Panika w szeregach Rosji będzie gigantyczna a to da się zrobić jeszcze do 11 lipca (szczyt NATO).
Także tutaj jestem dobrej myśli. Raczej pojdą tutaj. Na pewno jako kierunek pomocniczy (wystarczy 8-10 brygad puścić). Na pewno częściowo rzucą na Tokmak, na pewno też pójdzie Bachmut i zapewne Swatowo. Myślę,
Raport z ofensywy Suriyaka (jak go nie znacie to polecam obczaić - znany mapper co robił zdetalowane mapy Wojny w Syrii i teraz robi Ukrainę i nie przypominam sobie by publikował farmazony):
1. Wszystko z kierunku Orychowa od Nieskucznego do Makiwki w rękach Ukraińców, ale dalej nie mogli się przebić. 2. Na zachodzie Ukraińcy próbowali przejąć Lobkove, ale zostali rozwaleni na ziemi niczyjej i wyparci.
@RzutKamieniem: ale czytaj ze zrozumieniem. Próbowali zaatakować Z Lobkove w kierunku Luhove i zostali odparci. Nic złego się nie dzieje. Normalna rzecz. Tzw. rozpoznanie bojem mogło być.
#ukraina Oni powaznie stracili 3300 CZOŁGÓW w niecały rok >??! Przeciez kur#a USA w 20 LAT w Afganistanie stracili ,,tylko'' tylu żołnierzy XDDDDDD kisne z tego ruskiego gównokraju XD
@Heyolok: ponad 1700 czołgów, to nie jest "ledwo ponad 1000". Rosjanie stracili grubo ponad 2000 czołgów już. Te 3k wydaje się zawyżone. Już pomijam wybicie całych 10 dywizji xD w sensie kadrowo.
Ja #!$%@?ę, po prostu ja #!$%@?ę. Radziu gada głosem Korwina.
Najpierw snuje teorię, że początkowo Polska miała chęci dołączyć do rozbiorów Ukrainy, a potem sugeruje że mogła też wysadzić NS2 (lub Ukraina czy USA).
Nie ma #!$%@?. Ten wywiad już mu nie przejdzie płazem jak "thank you USA".
@waro: jestem totalnie antyPO, ale ma rację. On nie mówi, kto wysadził, ale kto miał interes. NS i wysadzenie go, spowodowało , że Niemcy i Rosja straciły wszelaką argumentację. To raz. Dwa - jestem skłonny uwierzyć, że gdyby Rosja przejęła Ukrainę, a było naprawdę blisko, to raptem by się okazało, że chcemy jednak zachód Ukrainy dla siebie... Na szczęście jednak UA się obroniła i teraz wszelakie kwasy nie będą miały miejsca,
@Cyprein: nie no. Jeśli mowa o samych żołnierzach, to takich naprawdę ciężko rannych, zaginionych i zabitych (KIA), to jest mniej więcej 2 razy więcej po stronie Rosji. Tam jakieś 120-140k a w Ukrainie jakieś 80k pewnie. Ale straty są ogromne, a przecież jeszcze rok wojny nie minął...
@JudzinStouner: co Ty gadasz w ogóle. To nie są wojny napoleońskie. 5 milionów ludzi na prawie milionową, dobrze uzbrojona armię i wg Ciebie to wystarczy? Rosja nie ma tyle sprzętu. Dzisiaj liczy się technologia i co oczywiste artyleria i ciężki sprzęt. Ruskim się wszystko kończy, a UA cały czas dostaje sprzęt z Zachodu.
Jeśli ruscy wyślą 5 milionów żołnierzy, to możesz być pewny, że pojawi się bardzo gruby sprzęt na Ukrainie.
@JudzinStouner: 350k mialeś zawodowych żołnierzy przed wojną. Po wojnie doszło połowę tego rezerwistów, czyli przeszkolonych żołnierzy. Pozostali to ochotnicy/zmobilizowani. Faktem jest też, że kilkaset k ludzi jest dalej szkolonych i nawet minuty na froncie jeszcze nie spędzili. Każdy facet po 9 miesiącach szkolenia wojskowego jest lepszym żołnierzem niż rosyjskie mobiki. Jakiś dowód na to, że ukraińscy żołnierze są złe wyposażeni? Póki co wręcz przeciwnie, totalna różnica uzbrojenia i wyposażenia jest widoczna.
@JudzinStouner: w dniu inwazji to prawda. Jakby posłał milion żołnierzy, a raczej koło półtora miliona i to uzbrojonych tak, jak w pierwszych dniach wojny...to by było po wojnie. Mówimy jednak tu i teraz, a tu i teraz jest takie, że Ruscy dostają w cymbał. Choćby rzucili 10 milionów ludzi, to przecież nie pójdą z patykami na czołgi. Muszą mieć odpowiedni mundur (zimowy) by przetrwać warunki zimowe. Musisz ich wyżywic. Musisz dać
@Filipterka25: przecież ruscy byli bardzo bliscy pokonania Ukrainy i gdyby wtedy zaatakowali z dzisiejszą wiedzą, to by nie było co z Ukrainy zbierać. Ale NA SZCZĘŚCIE, to jest durny kraj i zlekceważyli Ukrainę. Wysłali za małe siły, nie zadbali o odwody, o logistykę i za mało używali artylerii oraz lotnictwa. Dodatkowo uderzyli ze zbyt wielu kierunków i to jest ich błąd. Wystarczyło uderzyć z północy i południa 3-4 razy większymi siłami,
@JudzinStouner: powtórzę. Podaj jakiś dowód mówiący o tym, że ukraińscy żołnierze są tak samo złe wyposażeni jak rosyjscy. Ja nie widziałem ani jednego fakeigo nagrania.
@Thorrand: nie przemówisz. Ludzie mają pamięć złotej rybki. Pierwszy tydzień wojny na Ukrainie to ogromne postępy Rosjan i naturalne wtedy było to, że potencjał wydawał się ogromny (militarny Rosji). Dzisiaj już wiemy, że żadnych obaw i to przez najbliższe 10 lat zwyczajnie nie ma.
@hu2jec123: nie mówię o służbach i wojsku, które zadziałalo świetnie, tylko mówię o politykach. Wiedzieli o wszystkim a dokładnie pamiętam, że czekali na rozwój sytuacji, bo "business as usuall" jest ważny.
#wybory #bazarek