Wpis z mikrobloga

#ukraina

Sceptycyzm co do tych ukraińskich operacji zaczyna delikatnie pojawiać się wśród naszych cudownych ekspertów. Póki co na niszowych kanałach. Większe (jak u kurczaka Wolskiego) cichutko. Teraz obejrzałem u Zychowicza wywiad z gen. Skrzypczakiem i również nie widziałem zadowolenia w temacie ofensywy. Wręcz przeciwnie.
  • 15
  • Odpowiedz
@Thorrand: ja tam jestem spokojny, już przy obronie Kijowa, kontrofensywie charkowskiej, czy wyzwoleniu Chersonia wielu pisało i lamentowało, że się nie uda, ale ostatecznie kacapy za każdym razem zmiękły i opuszczały teren. Tutaj pewnie będzie tak samo.
  • Odpowiedz
  • 0
@selflessness:

Raczej zwątpił ponieważ po poświęceniu kolumny z leopardami, nie poszły kolejne etapy zaplanowanej wcześniej operacji.

Więc coś w planie Ukraińców było dziurawego, skoro już na początkowym etapie COŚ pokrzyżowało im plany. COŚ co nie miało prawa im planów pokrzyżować, bo i wysadzenie tamy winno byś skalkulowane, i #!$%@? tych pierwszych czołgów również.
  • Odpowiedz
  • 2
@M4rcinS:

Nie wiem czy jednak można porównywać tę sytuację. To jednak są zupełnie różne operacje, inne nastawienie wojsk ukraińskich i rosyjskich. Przygotowanie się do tych walk. Rosjanie jednak stworzyli te linie obrony... wyciągnęli wnioski z poprzednich porażek i PÓKI CO jak widać to im zadziałało.
  • Odpowiedz
@Thorrand: to chyba dobrze, jak polscy "eksperci" zaczynają czarnowidztwo to zazwczaj coś optymistycznego się dzieje. Skrzypczak płakał jak ukraińcy atakowali chersoń, oceniał to jako katastrofę a było całkiem odwrotnie.
  • Odpowiedz
@Thorrand: UA ma zgromadzone kilkadziesiąt brygad. Zapowiedzieli wielką kontrofensywę. Do tej pory, obie takie zakończyły się powodzeniem. Logika głosi, że wiedzą co robią. Zachodnie szkolenie, hybrydowy sprzęt (połowa rosyjska, ale połowa już natowska), przewaga operacyjna...no wiele wskazuje, że dadzą radę. Spokojnie.
  • Odpowiedz
  • 0
@spinor:

Hmmmmm...

Zależy którzy eksperci. Kurczak już się nauczył, żeby nie wystawiać dzioba przed szereg, bo z reguły jego wizje #!$%@? się sprawdzają. Natomiast... choćby taki Skrzypczak, generalnie to co on gadał, zwykle miało jakąś zasadność... jakieś odzwierciedlenie w tym, co się później na froncie działo.

Poza tym, na Chersoniu MOIM ZDANIEM była katastrofa. Jak Ukraina mogła dopuścić do sytuacji, gdzie potężne wojska (20 tys. luda + sprzęciur) BEZ ŻADNYCH PROBLEMÓW
  • Odpowiedz
@Thorrand: jutro będzie skrzypczak u Jankego i będzie gadał zupełnie inne rzeczy ;) a co do wycofania się ruskich z chersonia, to na moje Ukraińcy zdawali sobie świętnie sprawę, tylko woleli to niż kolejny sewierodonieck i to we własnym wykonaniu. Zwyczajnie bezpieczniej dla ich obywateli i ich sił było jak ruscy się wycofali nieniepokojeni.
  • Odpowiedz
. Natomiast... choćby taki Skrzypczak, generalnie to co on gadał, zwykle miało jakąś zasadność..


@Thorrand: Nie no miał duże wpadki jak mówił, że po odejściu Rosjan od Kijowa wojna potrwa jeszcze tydzień-dwa.
  • Odpowiedz
@Thorrand: Teraz coraz więcej będzie takich cichych dni. Zazwyczaj po nich Ukraina odbija jakiś większy płat okupowanego terytorium. I to nie jest dlatego, że nic się nie dzieje, tylko to jest cisza informacyjna. Ja akurat to lubie bo wiem, że coś grubego się szykuje.
  • Odpowiedz