Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się czym w ogóle jest możliwe dalekie przepchnięcie frontu przy takim natężeniu środków obronnych przeciwnika, Rosjanie pokazali przez całą wojnę, że kiedy tracisz element zaskoczenia to jest dramat i się nie da.

Ukraina potrzebuje asów w rękawie, jak błędy Rosjan, przewaga techniczna i nowe wynalazki, które zrobią różnice.
Do tego na korzyść Kijowa działa głód amunicyjny(na pewno swoje zachomikowali) i kiepska jakość produkowanej amunicji w Rosji oraz nieporównywalnie mniejsze z zachodnimi zdolności zastępowania dobrego jakościowo sprzętu

Fakt powodzenia ukraińskiego natarcia na kierunku Nowosiłki cieszy. Ukraińcy o wiele większym kosztem napastnika cofali się ze znacznie mniejszych obszarów podczas ofensyw rosyjskich.
Ale porażka na kierunku Tokmaku - radykalnie lepiej przygotowanego do obrony już podbudowała Rosjan i ich przeświadczenie o zdolności obezwładniania zachodniego sprzętu.
#ukraina #rosja #wojna
IdillaMZ - Zastanawiam się czym w ogóle jest możliwe dalekie przepchnięcie frontu prz...

źródło: 1

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: A Ukraińcy w ogóle muszą dojść do morza, żeby przerwać szlaki logistyczne na Krym? Jakby gdzieś byli 30 km od morza to chyba i tak wszystkie drogi by były w zasięgu ich artylerii? No i tak myślę, że potem by mogli wziąć kacapów na zachód od blokady na przeczekanie
  • Odpowiedz
@cebulowy_krezus: jest tak, jak piszesz. Wystarczy nawet zajść tak 20-30 km na południe od Tokmaku i Bilmaku i zasadniczo kontrolują całe południe. Panika w szeregach Rosji będzie gigantyczna a to da się zrobić jeszcze do 11 lipca (szczyt NATO).

Także tutaj jestem dobrej myśli.
Raczej pojdą tutaj. Na pewno jako kierunek pomocniczy (wystarczy 8-10 brygad puścić).
Na pewno częściowo rzucą na Tokmak, na pewno też pójdzie Bachmut i zapewne Swatowo. Myślę,
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: ta ofensywa ma sukces tylko na małym wycinku frontu. Zdobycie ponad 90 km² strategicznie nic nie zmienia. Bo to trzeba odciąć południowy front od zaopatrzenia. Do tego daleka droga...

Teraz to wygląda jak wojna na wyczerpanie w Bachmucie, jakby Ukraińcy liczyli ze zasoby Rosjanom skończą się wcześniej...

Tylko, że Rosjanie wyciągnęli wnioski. Nie ma wysyłania kolum ludzi i sprzętu na front by można to HIMARSować. A ogromne rozporszenie ludzi i
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: Przecież to idzie lepiej niż zakładano. Pierwsze uderzenie nie ma "wyzwalać" ukraińcy angażują max 30% swoich sił. Odsłania się rezerwa i zaplecze Ruskich i obecnie skupienie jest na tym, żeby właśnie te elementy niszczyć i jak widać po nagraniach są niszczone. Kolejne uderzenie nastąpi dopiero jak ruskim zacznie się wszystko sypać, a do tego jeszcze kilka-kilkanaście dni.
Jacyś naiwniacy oczekiwali, że normalnie jedzie 300 leopardów i wyzwala wszystko i teraz
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: Ciężko stwierdzić czy jest źle czy dobrze. Na pewno Ukraincy nie przełamali pierwszej lini z marszu. Uderzenie na Tomkamak zdaje się że utknęło, ale może tak miało być? Patrząc na mapę: wystarczy dojść do Bilmaku (?) żeby móc kontrlować ogniem altylerii drogi zaopatrzeniowe na Krym. Linia obrony jest w tamtym miejscu dużo płytsza. Rosja próbowała już kontratakować na tamtym kierunku, jednak kontrataki odparto. Myślę że niewykluczone że ukraina wbije się
  • Odpowiedz
@hntr95: No jak najbardziej. Front jest długi. Mogą sobie wybierać i przebierać do woli. Mnie po prostu zastanawiało czemu na wykopie lansuje się tezę, że Ukraińcy muszą dotrzeć do morza (albo najlepiej to odbić Berdiańsk i Mariupol jednocześnie)
  • Odpowiedz