Minęło pół roku od końca redukcji, więc mały update. Ta sama łazienka, ten sam filtr sepii i chyba ta sama odległość i pozycja. Oczywiście ulańsko, ale plecy dla mnie najlepiej porównać, bo tam aż tak dużo się nie gromadzi fatu. Trochę styl aka #strongaf
Około 70 kg vs 95 kg
(i powtórzenie po raz kolejny, ja 80 kg ważyłem 36 h po końcu redukcji tak byłem zasuszony, więc obiektywnie 15 kg
Około 70 kg vs 95 kg
(i powtórzenie po raz kolejny, ja 80 kg ważyłem 36 h po końcu redukcji tak byłem zasuszony, więc obiektywnie 15 kg

























Marta i jej najbliżsi są oczywiście w głębokim szoku.
Z tego może być dobry scenariusz pod kinowe lovestory, trzymam kciuki (。◕‿‿◕。)