Wykonuję pracę biurową, ale dzisiaj rano dowiedziałem się, że mam jechać w inną lokalizację, gdzie moja praca przypominałaby bardziej pracę magazyniera. Zadzwoniłem do szefa pytając co to ma być, a on na to, że "z kimś tak małym jak ja nie będzie rozmawiał" i że "albo to zaakceptuję, albo będę miał obitą mordę i nigdzie indziej nie dostanę już pracy". Pojechałem więc do
Wykonuję pracę biurową, ale dzisiaj rano dowiedziałem się, że mam jechać w inną lokalizację, gdzie moja praca przypominałaby bardziej pracę magazyniera. Zadzwoniłem do szefa pytając co to ma być, a on na to, że "z kimś tak małym jak ja nie będzie rozmawiał" i że "albo to zaakceptuję, albo będę miał obitą mordę i nigdzie indziej nie dostanę już pracy". Pojechałem więc do


















Deweloper oczywiście każdą reklamację odrzuca z automatu - "mieszkanie źle użytkowane, zapoznaj się z kartą informacyjną mieszkania". Nawet nie pofatygowali się, aby przyjść do mnie