#perfumy Ostatnio wpadł mi w ręce bon o wartości 250 zł do Douglas. Zastanawiam się, czy da się tam znaleźć jakieś sensowne oferty na perfumy, najlepiej damskie. Przejrzałem ich ofertę i zauważyłem, że większość perfum, nawet po odliczeniu bonu, wciąż wydaje się droższa niż ich cena w sklepach internetowych. Czy ktoś z Was miał podobne doświadczenia lub może polecić jakieś konkretne produkty z Douglas, które warto kupić z takim bonem? Dzięki za
Czy agentom biur nieruchomości powodzi się naprawdę tak dobrze, że mogą zlewać klientów? xD Pytam serio, byłem zainteresowany nieruchomością z rynku wtórnego w miejscowości na dalszych obrzeżach Warszawy, po obejrzeniu mieszkania babka obiecała mi, że oddzwoni do mnie z pewną informacją - nic. Potem sam do niej zadzwoniłem, nie odebrała i odpisała mi że odezwie się następnego dnia - nie odezwała. Po tygodniu napisałem do niej ponownie wiadomość, że proszę o jakąś
@ComNapisalNapisalem mam podobne doświadczenia z pośrednikami. Praktycznie każdy miał wywalone na mnie. Oglądałem parę mieszkań w Warszawie i żaden z tych patałachów nie potrafił odpowiedzieć na pytania odnośnie budynku. Każdego prosiłem, żeby w takim razie dowiedział się tych informacji od administracji. Wiec czekam parę dni i zero odzewu z ich strony. Jak po tygodniu do nich dzwoniłem, to twierdzili, że nadal nie mogą skontaktować się z administracją itp. Po rozmowie z jednym
Gniję z ludzi którzy dalej odkładają kasę na koncie albo lokacie 7% i czekają na te mityczne spadki cen mieszkań i pęknięcie bańki xD
Ja wziąłem kredyt na mieszkanie w 2020 i wygrałem dzięki temu życie. Co prawda 12k za metr więc trochę drogo no ale za lokalizację się płaci. Pod koniec 2021 przeszedłem na stałą stopę 5% więc mam stałą ratkę a kredyt nadpłacam jakimkolwiek nadmiarem gotówki zamiast oszczędzać i tracić
Aktualnie pracuje jako mid .net developer. Jako, że w mojej firmie zostały tylko projekty pisane w Java to dostałem propozycję przebranżowienia się na ten właśnie język. Miałbym dostać 2 miesiące na naukę + opłacone szkolenia. Co myślicie, warto w ogóle to rozważać? Może Java ma lepszą przyszłość niż .net i warto w to wejść?
@Young_Senior czyli nie polecasz? Bo w sumie jak pójdę już w Javę to bez sensu wracać już do .neta A jakoś nie widziałem ogłoszeń o pracę, żeby ktoś wymagał tego i tego xd
@witajswiecie no tak racja. Raczej te "techniczne" rzeczy są do ogarnięcia. Pytanie tylko, czy jest w ogóle sens zmieniać technologie w której się pracuje. Jednak te parę lat się poświęciło na naukę. Mogę się być tu całkowicie w błędzie ale, co rekrutera będzie obchodziło, że pisałem parę lat w .net jak aplikuje na Javowca? Fajnie, że będę miał ogólnie doświadczenie ale będzie jednak wymagał wiedzy z Javy.
Czaicie, że ktoś z Jeleniej Góry albo innego Rzeszowa #!$%@?ł 12 h pociągiem zeby posłuchać Dua Lipy na żywo, wydał w #!$%@? siana na bilety, zakwaterowanie, brał urlop i został wyruchany bez mydła jak największy PRZEGRYW XDD
#anonimowemirkowyznania Mam duży problem z wyborem klawiatury. Mam 2 modele na oku, ale całkowicie różne i nie wiem na który się zdecydować (dotąd używałem klawiatury tylko z laptopa, więc nie mam żadnych preferencji) - mx keys mini - keychron k2 Celem użytkowania będzie głównie pisanie (programowanie) i granie w lola- w sumie nic innego nie mam zamiaru robić ( ͡°͜ʖ͡°) Nie ukrywam, że bardzo mi się
#perfumy Co to może być, że ostatnimi czasy mam straszną awersję do "ciężkich" perfum? Więcej niż 2 strzały takim Custome National i zaraz robi mi się niedobrze. Ostatnio zrobiłem 2 aplikacje Rasasi LaYuqawam i był zgon. Musiałem iść do łazienki zmywać go. Wcześniej nie było z tym problemu
Wczoraj właśnie przesiadłem się z Windowsa na MacOS i powiedzieć ze jestem pod wrażeniem to zbyt mało. Myślałem ze będzie ciężko, ale nawet pisownia polskich znaków nie jest tak uciążliwa jak myślałem ze może być. Prostota i wygoda z korzystania mając obok jeszcze AW i iPhone to totalna miazga, nie sądziłem (nie wiedziałem tez czego oczekiwać) ze będzie to tak wygodne. Żałuje ze tak długo zwlekałem z kupnem Macbooka (M1, 8/256 do
Wczoraj się #!$%@?. Typek jeździ że mną już 4 miesiąc. Średnio 3 razy w tygodniu go podrzucam pod sam dom 4 km z roboty. Bo po drodze mam. Nigdy nawet nie zapytał czy chce 10 zł na piwo. Wczoraj #!$%@? do kibla. O 21:57. A on podobno leciał na łeb na szyję do szatni się szybko przebrać. Ja #!$%@? drugim wyjściem i typek #!$%@?ł z buta 50 minut przy - 6 stopniach