Uwielbiam przychodzić do biura na 7. Wtedy jest taki urbexowy wajb, nikogo nie ma, można się poszwendać wszędzie, z-----ć jako pierwszy owoce w owocowy wtorek. Nikt nie p------i o tym, że jego dziecko zjadło kostkę do kibla w zeszłym tygodniu, albo że musi oddać auto do mechanika.
Można se strzelić kawusię i posiedzieć na mirko
Mmm
Można se strzelić kawusię i posiedzieć na mirko
Mmm













Ale opuszczenie kwali to też smutne ale trudno
Punkty rozdaje się jutro
#f1