konto usunięte via Android
- 64
Komentarz usunięty przez moderatora
- 30
- 3
@smoczewski: Chciałbym to widzieć: dwóch sajanuszy n--------a się o świeżaki, po zebraniu wszystkich dostają zniżkę na karpia
- 0
@smoczewski: o hui Heihachi supersaiyan :o
Day 83: A song with good artwork on the single/album cover sleeve. (if album, what album?)
Funkadelic - Maggot Brain
#100daymusicchallenge #muzyka
Funkadelic - Maggot Brain
#100daymusicchallenge #muzyka
- 39
Będąc ostatnio u rodziców, pojechałem z ojcem na budowę nowego domu, popatrzyłem co już zrobili , jak to wszystko wygląda itp. Miałem przyjemność poznać dwóch murarzy, którzy u nas pracują. Jak się okazuję Leszek i Adam, to ojciec i syn, którzy przedłużają rodzinna tradycję murarską, ojciec Leszka, również był fachowcem, co potrafił zrobić wszystko nawet naprawić "trzydziestkę" gołymi ręcoma gdy staneła na środku pola xD. Jak się okazuje Leszek i Adam, to idealni "Janusze budownictwa", od 8.00 są na miejscu swoim Golfem 3, na przyczepce mają niezbędny sprzęt, kierowcą jest Adam, gdyż Leszkowi odebrano uprawnienia za powrót z pracy pod wpływem, chociaż Adasiowi również zdarza się wracać do domu po kilku piwkach wypitych przez cały dzień roboty xD. Trzeba im przyznać, że nie robią lipy i wszystko ładnie porobione, względnie czystko wszystkie śmieci rzucają w jedno miejsce, mają swoje radyjko, które już przeżyło nie jedną budowę, sprzętu czyjegoś nie chcieli, chociaż ojciec pozwolił im używać . Panowie pochodzą z małej wsi nieopodal mojego miasteczka, przez te kilka dni opowiedzieli mi tak wiele historii, z życia, że mógłbym napisać o tym jakąś małą książkę:)
Ich standardowym rytuał to przerwa o 12.00 na jakieś drugie śniadanie, i oczywiście wymarsz Adama po kilka piwek na stację BP, która znajduje się kilka metrów od naszej działki. I tu zaczynają się najlepsze p------e historię jakie w życiu słyszałem. Chłopaki przy otwartym piwku, konserwie, salcesonie, pasztetowej i innych frykasach, które naszykowała im "matka" do roboty zaczynają opowiadać:)
Ostatnia historia związana jest z wykopkami, nie wami, tylko z corocznym zbieraniem pyry z pola! :D
Kilka dni przed zapowiadanymi zbiorami naszych polskich pomarańczy, Leszek obchodząc swoje włości zwrócił uwagę iż jego pole jest w pewnych miejscach ograbione z dorodnych bulw. Początkowo myślał, że z pobliskich lasów schodzą się odyńce i pustoszą jego plony, postanowił więc przystroić swoje pole w dorodne straszydła ubrane w jego stare "wacioki" aby przepędzić pasożyta. Jak się później okazało sytuacja nadal się powtarzała a ziemniaków ubywało, po dokładnej analizie miejsca zbrodni wraz ze swoim pierworodnym Adamem, dostrzegli ślady stóp na ziemi wokół wybranych grządek, wtedy już wiedzieli, że to nie dziki a ludzie o---------ą ich z ziemniaków. Wiedzieli, że dzieje się to w nocy, więc wpadli na genialny pomysł, że będą k---a spać w tych ziemniakach, aż ich złapią ! ;D przygotowali sobie jak to oni nazywają "przedłużacze reki", i przez 3 pełne noce spali w tych grządkach na ziemi, zmieniając się na wartach. I wiecie co udało im się dorwać złodziejaszków na gorącym uczynku, ktoś podjechał na rowerach, facet z babką, i chcieli znów się przymierzyć do podbierania pyrków. Podobno gdy kradzieje zobaczyli, jak z grządek ziemniaków wstaje dwóch typów z pałami i biegną w ich stronę, zaczęli spierdzielać w takim popłochu, że pozostawili swoje rowery i poszli w las. Leszek okupił to skręceniem kostki na jednym z dorodniejszych krzaczków, ale udało im się ostatecznie przepędzić złodziei ziemniaków, mało tego za wyrządzone im straty, zyskali dwa całkiem sprawne rowery xD
Ich standardowym rytuał to przerwa o 12.00 na jakieś drugie śniadanie, i oczywiście wymarsz Adama po kilka piwek na stację BP, która znajduje się kilka metrów od naszej działki. I tu zaczynają się najlepsze p------e historię jakie w życiu słyszałem. Chłopaki przy otwartym piwku, konserwie, salcesonie, pasztetowej i innych frykasach, które naszykowała im "matka" do roboty zaczynają opowiadać:)
Ostatnia historia związana jest z wykopkami, nie wami, tylko z corocznym zbieraniem pyry z pola! :D
Kilka dni przed zapowiadanymi zbiorami naszych polskich pomarańczy, Leszek obchodząc swoje włości zwrócił uwagę iż jego pole jest w pewnych miejscach ograbione z dorodnych bulw. Początkowo myślał, że z pobliskich lasów schodzą się odyńce i pustoszą jego plony, postanowił więc przystroić swoje pole w dorodne straszydła ubrane w jego stare "wacioki" aby przepędzić pasożyta. Jak się później okazało sytuacja nadal się powtarzała a ziemniaków ubywało, po dokładnej analizie miejsca zbrodni wraz ze swoim pierworodnym Adamem, dostrzegli ślady stóp na ziemi wokół wybranych grządek, wtedy już wiedzieli, że to nie dziki a ludzie o---------ą ich z ziemniaków. Wiedzieli, że dzieje się to w nocy, więc wpadli na genialny pomysł, że będą k---a spać w tych ziemniakach, aż ich złapią ! ;D przygotowali sobie jak to oni nazywają "przedłużacze reki", i przez 3 pełne noce spali w tych grządkach na ziemi, zmieniając się na wartach. I wiecie co udało im się dorwać złodziejaszków na gorącym uczynku, ktoś podjechał na rowerach, facet z babką, i chcieli znów się przymierzyć do podbierania pyrków. Podobno gdy kradzieje zobaczyli, jak z grządek ziemniaków wstaje dwóch typów z pałami i biegną w ich stronę, zaczęli spierdzielać w takim popłochu, że pozostawili swoje rowery i poszli w las. Leszek okupił to skręceniem kostki na jednym z dorodniejszych krzaczków, ale udało im się ostatecznie przepędzić złodziei ziemniaków, mało tego za wyrządzone im straty, zyskali dwa całkiem sprawne rowery xD
Ziemniaki rosną w redlinach, a nie w grządkach. (Jednak nie taki elokwentny
- 19
@Smikons: do końca czekałem, aż złodziejami okażą się Bracia P-------c.
- 4780
Jestem kablem, taką jednoosobową targowicą. Ostatnio zwolnili u mnie w pracy złodzieja paliwa po moim donosie, a teraz możliwe, że odbiorą dziecko moim sąsiadom. Jestem wrażliwym człowiekiem, nawet lekko s----------m pod tym względem. Gdy w TV leci materiał o krzywdzeniu dziecka moja żona automatycznie przełącza by nie musieć obserwować mojej tyrady na temat strzelania do debili. Płacz zza ściany mnie nie rusza, sam mam dzieci, ale gdy 9-letni syn mnie się pyta
- 2592
@lakukaracza_: szanuje, j---ć patole
- 818
Jestem kablem, taką jednoosobową targowicą
@lakukaracza_: To chyba złe porównanie bo akurat targowica raczej nie wyznawała takich wartości. To byli konserwatywne sprzedawczyki o powierzchownej religijności, którzy na pewno by stwierdzili, że rodzinne brudy pierze się w rodzinie a ich ulubionym przysłowiem jest "Kiedy mąż żony nie bije, to w niej wątroba gnije".
- 3822
Różne rzeczy działy się w moim życiu, ale ostatnie wydarzenia przebijają wszystko.
Zacznę od tego, że jestem raczej zwykłym piwniczakiem - właściwie jedyne, co odróżnia mnie od innych dwudziestokilkuletnich facetów, to moja pasja do kwiatów i jakkolwiek c-----o by to nie brzmiało, ma to ogromne znaczenie dla tej krótkiej historii.
Od zawsze jarały mnie kwiaty. Wiem, że nie jest to żadną chluba dla heteroseksualnego mężczyzny, ale widząc kolegów grających 24/7 na kompie czy chlejących wódę co drugi dzień, jakoś nie jest mi smutno xD W każdym razie, jako, że mieszkam w bloku, kupiłem niedaleko działkę, na której sadziłem róże, tulipany i inne piękne kwiatki. Po kilku tygodniach pole wyglądało zajebiście, a ja byłem dumny z dobrze wykonanej roboty. Co więcej - dowiedziałem się, że w mojej miejscowości odbędzie się konkurs ogrodniczy i do wygrania były niezłe pieniądze, także niewiele myśląc, zgłosiłem swoją kandydaturę.
W przeddzień zawodów udałem się na działkę i to co zobaczyłem wprawiło mnie w osłupienie i w--------e zarazem. Dwóch mężczyzn w kominiarkach po prostu z----------o kosiarkami po moim polu. Początkowo chciałem ich powstrzymać, ale z daleka widziałem, że obok nich leżą futerały na karabin i byłem przekonany, że te s--------y są uzbrojone. Szczególnie, że po pewnym czasie położyli się na ziemi i dosłownie wyrywali zębami resztki trawy, której nie udało się skosić. Wyglądało to komicznie, ale mi nie było do śmiechu. Byłem prawie pewien, że ci dwaj mężczyźni również zgłosili się do konkursu i chcieli wykosić (heh) konkurencję.
Prawda była zupełnie inna. Kiedy już udało im się usunąć całą trawę z mojej polany, otworzyli futerały, wyjęli z nich trąbki, zdjęli kominiarkę i patrząc na swoje dzieło, zaczęli grać i śpiewać:
POLE, POLE, ŁYSE POLE
Zacznę od tego, że jestem raczej zwykłym piwniczakiem - właściwie jedyne, co odróżnia mnie od innych dwudziestokilkuletnich facetów, to moja pasja do kwiatów i jakkolwiek c-----o by to nie brzmiało, ma to ogromne znaczenie dla tej krótkiej historii.
Od zawsze jarały mnie kwiaty. Wiem, że nie jest to żadną chluba dla heteroseksualnego mężczyzny, ale widząc kolegów grających 24/7 na kompie czy chlejących wódę co drugi dzień, jakoś nie jest mi smutno xD W każdym razie, jako, że mieszkam w bloku, kupiłem niedaleko działkę, na której sadziłem róże, tulipany i inne piękne kwiatki. Po kilku tygodniach pole wyglądało zajebiście, a ja byłem dumny z dobrze wykonanej roboty. Co więcej - dowiedziałem się, że w mojej miejscowości odbędzie się konkurs ogrodniczy i do wygrania były niezłe pieniądze, także niewiele myśląc, zgłosiłem swoją kandydaturę.
W przeddzień zawodów udałem się na działkę i to co zobaczyłem wprawiło mnie w osłupienie i w--------e zarazem. Dwóch mężczyzn w kominiarkach po prostu z----------o kosiarkami po moim polu. Początkowo chciałem ich powstrzymać, ale z daleka widziałem, że obok nich leżą futerały na karabin i byłem przekonany, że te s--------y są uzbrojone. Szczególnie, że po pewnym czasie położyli się na ziemi i dosłownie wyrywali zębami resztki trawy, której nie udało się skosić. Wyglądało to komicznie, ale mi nie było do śmiechu. Byłem prawie pewien, że ci dwaj mężczyźni również zgłosili się do konkursu i chcieli wykosić (heh) konkurencję.
Prawda była zupełnie inna. Kiedy już udało im się usunąć całą trawę z mojej polany, otworzyli futerały, wyjęli z nich trąbki, zdjęli kominiarkę i patrząc na swoje dzieło, zaczęli grać i śpiewać:
POLE, POLE, ŁYSE POLE
- 1170
@2phonesylwus: Kategoria - ZŁOTO
konto usunięte via Android
- 523
@2phonesylwus pierwszy raz widzę te pastę, ale zrobiła mi dzień. Dziękuję Mirku.
- 234
- 82
@Zdejm_Kapelusz: D---o Vaggins
Jako, że spóźniłem się w tym roku z zapisem w wykopoczcie, oficjalny profil Wykopoczty nie odpisuje na moje błagalne prośby o zostanie wolontariuszem, lokalny dom dziecka już nie odbiera ode mnie telefonów, a psy z miejscowego schroniska chowają się na sam dźwięk kiedy 9 raz w tygodniu zbliżam się z karma, także postanowiłem wśród plusujacych ten wpis wylosować jedna osobe, ktorej wyślę na święta paczkę niespodziankę. Zielonki mogą brać udział. PACZKA BEDZIE
- 57
Mam horom wontrobe
- 3009
Z racji, że sezon zakupów gadżetów przez firmy i korporacje jest w pełni, chcielibyśmy polecić jeden z naszych powerbanków - KLIK.
W pierwszym komentarzu zdjęcie tego modelu z już naniesionym logo.
Żeby post miał szansę trafić do oczu osób, które prowadzą firmy lub pracują w marketingu organizujemy #rozdajo - nagrody na zdjęciu.
W pierwszym komentarzu zdjęcie tego modelu z już naniesionym logo.
Żeby post miał szansę trafić do oczu osób, które prowadzą firmy lub pracują w marketingu organizujemy #rozdajo - nagrody na zdjęciu.
- 57
@jaszczomp-jeden-odbiur i jak zabawiliście się w sądzie, czy panu dyrektorowi zmiękła faja?
- 2032
Kończąc sprawę wołam wszystkich wykopujących https://www.wykop.pl/link/4038855/saturn-polska-nie-chce-zrealizowac-zamowienia-ani-zwrocic-pieniedzy/.
i proszę o plusy tutaj, bo nie wiem jak losować inaczej z mirko-random ¯\_(ツ)_/¯
A chcę wybrać osobę, która dostanie bon 100 zł do Saturn. Drugi zabiera mi żona... a trzeci kupon (ten który uda mi się ocalić przed żoną) wręczymy jakiejś osobie, która # zalesie i miała tak jak my, jakąś # gównoburza ostatnio przy zakupach.
Proszę potem o jakieś foty, że zakupy udane i co się Mirkom udało kupić.
Także
i proszę o plusy tutaj, bo nie wiem jak losować inaczej z mirko-random ¯\_(ツ)_/¯
A chcę wybrać osobę, która dostanie bon 100 zł do Saturn. Drugi zabiera mi żona... a trzeci kupon (ten który uda mi się ocalić przed żoną) wręczymy jakiejś osobie, która # zalesie i miała tak jak my, jakąś # gównoburza ostatnio przy zakupach.
Proszę potem o jakieś foty, że zakupy udane i co się Mirkom udało kupić.
Także
- 8
Wołam przez MirkoListy wykopujących to znalezisko (3861)
Dodatek wspierany przez Cebula.Online
Nie chcesz być wołany/a jako plusujący/a? Włącz blokadę na https://mirkolisty.pvu.pl/call lub odezwij się do @IrvinTalvanen
Dodatek wspierany przez Cebula.Online
Nie chcesz być wołany/a jako plusujący/a? Włącz blokadę na https://mirkolisty.pvu.pl/call lub odezwij się do @IrvinTalvanen
- 8
@symis: Wykop power! Super, że udało Ci się to załatwić
- 1065
Najciekawszym zagadnieniem związanym z podróżowaniem w czasie nie jest wcale przewałkowany i oklepany paradoks dziadka. O wiele bardziej inspirujące wydaje się pytanie o bezwładność historii, historii postrzeganej zarówno w skali dziejów ludzkości jak i losów pojedynczego człowieka.
O co dokładnie chodzi? Kanoniczny przykład wygląda tak: Przenosimy się do maja 1889 roku, do Gasthof zum Pommer w ówczesnych Austro-Węgrach. Znajdujemy właściwy dom, wykorzystujemy chwilę nieuwagi Aloisa i Klary, wykradamy z kołyski malutkiego Adolfa i niezwłocznie topimy „dziada” w najbliższej studni. Potem wracamy do teraźniejszości.
Co zastaniemy? Świat, w którym nigdy nie doszło do II Wojny Światowej i do okropieństw Holokaustu? A może po prostu Führerem zostałby ktoś inny?
O co dokładnie chodzi? Kanoniczny przykład wygląda tak: Przenosimy się do maja 1889 roku, do Gasthof zum Pommer w ówczesnych Austro-Węgrach. Znajdujemy właściwy dom, wykorzystujemy chwilę nieuwagi Aloisa i Klary, wykradamy z kołyski malutkiego Adolfa i niezwłocznie topimy „dziada” w najbliższej studni. Potem wracamy do teraźniejszości.
Co zastaniemy? Świat, w którym nigdy nie doszło do II Wojny Światowej i do okropieństw Holokaustu? A może po prostu Führerem zostałby ktoś inny?
- 26
- 706
Jeden z lepszych #meczgif xD
#mecz #pilkanozna #heheszki #gif #realmadryt #marcelo #cristianoronaldo #problemypierwszegoswiata
#mecz #pilkanozna #heheszki #gif #realmadryt #marcelo #cristianoronaldo #problemypierwszegoswiata
@NiebieskiGroszek: Mnie najbardziej bawi ten xD
- 367
- 1103
W wielu domach w Luksemburgu, Francji, Belgii, Holandii, Skandynawii czy Niemczech mieszkańcy nie zakrywają okien zasłonami czy firanami w kuchni i salonie. Życie rodzinne na widoku publicznym, to tradycja, która ma kilkaset lat. Jaki ma cel? U jej podstaw leżą dwie wartości:
- po pierwsze pokazujemy wszystkim, że w naszym domu wszystko odbywa się w zgodzie z normami społecznymi, nikt nie wywołuje diabła, nie bije żony czy dzieci, gotujemy normalne jedzenie, nie
- po pierwsze pokazujemy wszystkim, że w naszym domu wszystko odbywa się w zgodzie z normami społecznymi, nikt nie wywołuje diabła, nie bije żony czy dzieci, gotujemy normalne jedzenie, nie
No nie wiem. To występuje głównie w tzw byłych potęgach morskich i miało służyć temu żeby było widać czy żoną siedzi w domu i czy jest sama jak mąż na morzu ;)
- 1886
@grafikulus: to ciekawe, że jak chińczycy, japończycy albo inne nacje mają jakąś dziwną fanaberię to wszyscy wow, zachwyt, szacunek, trzeba to uszanować, a jak polacy to musi to być na 100 % wiocha i trzeba wyśmiać. Pomijając, że to nie jest jakieś ultra dziwne i nie wiedziałem, że poszanowanie prywatności to coś z czego trzeba się śmiać. Z resztą każdy żyje tak jak mu wygodnie i komfortowo.
- 811
Odnośnie mego wpisu z wczoraszego wieczora o tym jak "poznałem" dziewczynę na Lotosie
Przede wszystkim nie spodziewałem się aż takiego odzewu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chłopa nie ma, nikt mnie nie pobił, ani też nie wylądowałem w kostnicy. Dziewczyna mega spoko, lekko nieśmiała i speszona całą sytuacją bo nie myślała że przyjdę, ale w miarę rozmowna, było kilka wspólnych tematów. Troszkę daleko mieszka i droga na pieszo była
Przede wszystkim nie spodziewałem się aż takiego odzewu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chłopa nie ma, nikt mnie nie pobił, ani też nie wylądowałem w kostnicy. Dziewczyna mega spoko, lekko nieśmiała i speszona całą sytuacją bo nie myślała że przyjdę, ale w miarę rozmowna, było kilka wspólnych tematów. Troszkę daleko mieszka i droga na pieszo była
- 182
- 286
nie pojechałem autem bo uznałem że na pierwsze spotkanie proponowanie komuś powiezienia autem jest lekko niezręczne dla drugiej osoby, bo Cię nie zna i nie wie czy nie wywieziesz jej do lasu, szczególnie w środku nocy.
@tabarok: Szanuje w opór, za przemyślane podejście. Tym się różni "koleś bez laski" od zwyklego stulejarza, że trochę pomyśli.
- 253
Wreszcie miałem chwilę żeby usiąść i podłubać na tablecie.
#tworczoscwlasna #rysujzwykopem #digitalpainting
#tworczoscwlasna #rysujzwykopem #digitalpainting
@kokierspaniel wow. Skąd wy ludzie macie tyle talentu. Też chcę
- 69
@kokierspaniel: Ze Śnieżką mi się mocno kojarzy.
Szatan Sławek. #gfdarwin #iniaczowebazgroly #rysujzwykopem #digitalpainting
Miłego dnia, Mireczki! Wszystko będzie dobrze. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Miłego dnia, Mireczki! Wszystko będzie dobrze. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Okładka na książkę, Holandia 1620.
Muzeum
#smoczautopia - Tag do obserwowania. Przegląd przedmiotów z różnych muzeów czasem z dłuższym komentarzem.
#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #artefaktnadzis #ksiazki #myrmekochoria
Muzeum
#smoczautopia - Tag do obserwowania. Przegląd przedmiotów z różnych muzeów czasem z dłuższym komentarzem.
#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #artefaktnadzis #ksiazki #myrmekochoria
Każdy kto zaplusuje ten wpis do jutra do godziny 10 42, otrzyma stworzony przeze mnie avatar w 2018 roku.
Technika dowolna.
Może to być grafika z painta bądź jakieś inne obrazy z internetu, które będą kojarzyć mi się z danym użytkownikiem.
Jeśli użytkownik nie będzie miał żadnej aktywności, będę tworzyć tylko w oparciu o nicki.
W rozdajo biorą udział tylko konta stworzone do wczoraj.