Murki, co to się o------o... od godziny nie mogę tego rozchodzić.
Przysłał koleś CV na stanowisko frontendowca, przeglądam realizacje i jeden z adresów przykuł moją uwagę bo wydawał się znajomy. Otwieram i patrzę, a to strona którą robiłem 4 lata temu jako podwykonawca :D (maleńka strona dla kancelarii prawnej)
Napisałem do właściciela agencji dla której robiłem ten projekt z pytaniem czy zna typa, okazuje się, że gość pół swoich realizacji z-----ł z ich strony :D
jaką
Przysłał koleś CV na stanowisko frontendowca, przeglądam realizacje i jeden z adresów przykuł moją uwagę bo wydawał się znajomy. Otwieram i patrzę, a to strona którą robiłem 4 lata temu jako podwykonawca :D (maleńka strona dla kancelarii prawnej)
Napisałem do właściciela agencji dla której robiłem ten projekt z pytaniem czy zna typa, okazuje się, że gość pół swoich realizacji z-----ł z ich strony :D
jaką
Pierwszy raz w życiu miałem okazję pić kwas chlebowy, niezbyt wiedziałem, czego mam się spodziewać, ale przejdźmy do konkretów:
Wygląd: Ciemny, bordowy, głównie ciemny z domieszkami bordo. Drobna warstwa piany, znika po kliku sekundach i nie zostawia żadnych śladów.
Aromat: Słodki, mega słodki, taki chlebowy
Ta ;p
Aj, kupiłem sobie troszkę piw + ten kwas i niestety bardzo słabo, kończą w zlewie ;p