Grupa feministek w internecie opublikowała artykuł o tym, jak to źle być z gościem, który stara się być rycerski i zaopiekować się kobietą poprzez usłużność. Jednocześnie te same panie narzekają na "toksyczną męskość" w popkulturze. Nikt im nie dogodzi!

Mai nie podoba się pomysł Lewicy dotyczący definicji gwałtu. Jej zdaniem za g---t powinny być uznane sytuacje, gdy nie było penetracji: „Według tej definicji to osoba z p-----m, na której ktoś wymusza masturbację, gwałci – w dodatku gwałci samą siebie. A gwałcicielem jest przecież ten, kto wymusza”.

Feministka założyła bloga, na którym dzieli się poradami dotyczącymi macierzyństwa. Ostatnio stwierdziła, że wyglądu dziewczynek nie powinno się w ogóle komplementować i stara się przekonać czytelniczki do tego.

Feministka wyznaje, że gdy była nastolatką, dużo fantazjowała o byciu porwaną przez Harrisona Forda lub Pierce'ego Brosnana, ale teraz jest za surowym karaniem dorosłych mężczyzn współżyjących z nastolatkami - w USA w niektórych stanach w praktyce 12-latka może być wydana za mąż, a ona z tym walczy.

Dagmara Adamiak sama znalazła sobie faceta, który pokochał ją mimo jej feministycznych poglądów, a teraz próbuje przekonać innych mężczyzn do tego samego: "Feministka może chcieć wziąć ślub i zostać matką [...] Feministka może od czasu do czasu chcieć ukryć się w ramionach swojego partnera.".

Lena dzielnie walczyła w ruchach feministycznych i pro-LGBT, jednak ślub z Arabem całkiem ją zmienił. Teraz nie tylko zmieniła pracę zawodową na zajmowanie się domem ("jej wybór"), ale też wyjechała do Arabii Saudyjskiej, wspierając finansowo państwo całkiem pozbawione praw człowieka.

"Czar szybko prysł. Mąż jest wojskowym: arogancki, agresywny, nad wyraz pewny siebie. I choć kłótnie były na porządku dziennym to tak szybki rozwód nie wchodził w grę. Byłby ujmą na honorze. I wtedy zostałam sama. Zupełnie sama z dzieckiem, którego nie chciałam i z całym tym bałaganem."

Mieszkanka Częstochowy przeprowadziła się do Szwecji (Sztokholm), zakochała w muzułmaninie i pod jego wpływem przyjęła islam. Teraz twierdzi, że noszenie hijabu pozwala jej się poczuć "wolną kobietą", siejąc tym samym propagandę na YouTubie.

W roku 1983 feministki Andrea Dworkin i Catharine McKinnon chciały zakazu pornografii ustawą. Twierdziły, że "zdecydowana większość aktów seksualnych przedstawianych w pornografii opiera się na zdominowaniu, poniżeniu i uprzedmiotowieniu kobiecego ciała". Teraz feministki chcą spróbować jeszcze raz.

"Toksyczna męskość, męskość hegemoniczna oznacza wytworzony przez kulturę ideał męskiego zachowania, w który wpisane są: hierarchia, p-----c i kontrola. Typowe cechy to władza, autorytet, prestiż, odwaga, agresywność, sprawność fizyczna, rywalizacja, siła, heteroseksualność."

Julita skończyła zawodówkę i wyjechała do Niemiec. Tam zakochała się w Kurdzie i urodziła mu dziecko. Wspomina: "Miałam zakaz kontaktowania się ze swoimi przyjaciółmi z przeszłości, rodziną. [...] musiałam dbać o swoją reputację, czyli strój. Mogłam spotykać się jedynie ze znajomymi Tamira,"

Keira Bell w wieku 16 lat czuła się trans, gdyż nie znosiła siebie jako tomboya. Po jednej rozmowie lekarz przypisał jej blokery hormonów, a potem testosteron. Jako dorosła pozwała klinikę za zniszczenie jej zdrowia. Identyfikuje się jako feministka i walczy przeciwko zmienianiu płci dzieciom.

Pod facebookowym postem służącym negowania faktów biologicznych rozpętała się ciekawa dyskusja między feministkami pro-trans a feministkami trans-ekskluzywnymi. Zapraszam do wzięcia udziału i wytłumaczenia tym paniom, że facet w ciążę nie zajdzie.