Feministki postanowiły zaatakować autorów i autorki książek, w których elementami fabuły jest p-----c, poniżanie czy gwałty na kobietach. Ich zdaniem taka literatura nie powinna być w ogóle wydawana, bo nie pasuje do współczesnych czasów.

Na łamach Wysokich Obcasów pojawił się artykuł o tym, że chłopcom powinno się pozwalać nosić sukienki i dbać, by czuli się w nich komfortowo. Ciekawe, czy te feministki chciałyby się związać z mężczyznami, którzy z tych chłopców wyrosną.

Konserwatyści kochają mówić o różnicach w IQ między grupami. Na YouTube są zrobione przez nich filmiki pokroju "Brzydka prawda o IQ", "Uncomfortable facts about IQ'' o związku rasy, płci z IQ. Pomijają jednak przewagę elektoratu Clinton nad elektoratem Trumpa, którą wykazało wieloczynnikowe badanie.

Feministki nie czuły się zadowolone z randek z feministami, bo uznały ich za zbyt "miękkich" i mało męskich. Gdy na łamach badania zostały poproszone o wymienienie takich cech, które im się u mężczyzn podobają, wyniki okazały się zaskakujące.

Grupa feministek w internecie opublikowała artykuł o tym, jak to źle być z gościem, który stara się być rycerski i zaopiekować się kobietą poprzez usłużność. Jednocześnie te same panie narzekają na "toksyczną męskość" w popkulturze. Nikt im nie dogodzi!