Kitler
Kitler
A prawda jest taka, że nie mam z kim jeździć. Raz się zdarzyło, że takiego szosowca nie było lekko dogonić, ale się udało, przywitałem się i nadałem tempo jakieś 33 km/h. No i co? Po pierwszym zakręcie się oglądam, a jego nie ma. Skręcił na drogę dla biedaków. Nie miał neoprenowych rękawiczek 0,2 g. W każdym razie tak to mniej więcej wygląda. Nie chwalę się, bo nie mam czym, natomiast biję lokalnych