O co wam k---a chodzi? Przynajmniej prawdę powiedziała zamiast lecieć w c---a jak większość różowych i za to propsy. Sami byście się z pasztetem nie związali, prawda?
#anonimowemirkowyznania Dzisiaj odkrylem bardzo smutną rzecz odnośnie nałogów ( a-----l i n-------i w sumie tez). Moj ojciec mial powazny problem z alkoholem. Trafił kiedys nawet do psychiatryka z tego powodu. Wszyscy zawsze wymagali, zeby przestał pić, o---------i go na wszystkie sposoby (bo sie stoczyl, przestal dbać o siebie, wyglądał jak zul). Od kilku miesiecy dzielnie walczy i odmawia alkoholu.Wrócił do normalnego życia bez flaszki dziennie. Ale co? Mimo to ani razu nie usłyszał "dobra robota tato", "doceniam, że zaczynasz dbać o rodzinę synu" albo "kocham Cię (mężu). Aż do dzisiaj. Bo zdalem sobie z tego sprawę i pogratulowalem mu oraz trzymam za niego kciuki. Nawet nie wiecie jak niezręcznie sie poczułem jak przytulił mnie i zaczął płakać jak dziecko. że w końcu ktoś docenił jego starania. Teraz mi mega głupio, że nie zauważyłem tego wcześniej. Potrzebowal wsparcia a nie ciągłych wymogów ale i tak sobie z tym poradził.. jeżeli ktoś z waszych bliskich ma problemy to wspierajcie. Bedzie to lepsze niż krzywe spojrzenia... Teraz mi jeszcze zostało przeproszenie. #alkoholizm #truestory
- Usuń konto na wykop - Usuń wszystkie inne konta na portalach społecznościowych - Wyjedź z kraju i zamieszkaj w Tybecie - Mnich przychodzi z listem - Otwórz list - Plus od @
Jestem w odwiedzinach u rodziny i już się wkurzyłam, bo spotkałam córkę takiej sąsiadki, co się od paru lat sukcesywnie rozmnaża. Jeden tatuś dzieci w więzieniu, drugi taki sam nierób jak matka. Dziewczynce jest smutno, bo była u koleżanki i ta ma swój pokoik oraz WŁASNE ŁÓŻKO (ona śpi z siostrą na łączonych fotelach). Dzieci dostają jakieś pieniądze na loda, a ona nie dostaje. Na wycieczkę nie jedzie, bo trzeba było 100
@Pejnkiller: bez sensu, musialbys kupic taka za 20zl i mocno ja sponiewierac przed przekazaniem, bo jak kupisz cos drozszego, to zaraz rodzice przehandluja za pol litra.
Dzisiaj dzieciaki z przedszkola w wieku 3-4lata mają jechać na jakąś wycieczke 50 km. Szwagier, jako że jedzie jego córka zadzwonił wczoraj do GiTD żeby sprawdzili stan techniczny autokaru przed wyjazdem i poinformował o tym fakcie dyrektorkę w przedszkolu. Powiedziała mu że jest nienormalny i jeszcze przedszkolanki z ryjem się zleciały, że jak przez niego autokar dzis nie odjedzie to będzie miał problemy. I teksty typu, że dzwoniła do kierowcy i ją
@adam-photolive Pamiętam że u mnie szkoła sama dzwoniła i załatwiała sprawdzenie autokaru przed wyjazdem na wycieczkę. Mentalność niektórych ludzi mnie przeraża ( ಠ_ಠ)