uwielbiam takie zdjęcia na początku taki zwykły beta mariuszek, technik-informatyk w cotton worldach (czujedobrzepenis #pdk ), a później NIESAMOWITA przemiana i mamy potężnego Adriana, #programista15k w kelvinach klejnach o chłodnym spojrzeniu #przegryw #blackpill #rozwojosobisty #mikrokoksy
Ale mężczyźni doskonale wiedzą, że nie ma po co podchodzić, bo kobiety i tak na ogół są tymi, które nie są zainteresowane, albo wręcz czują się molestowane gdy mężczyźni poniżej 8/10 z wyglądu podbijają do nich.
Niejeden mężczyzna podbija czy to w życiu realnym czy w internecie i nic z tego nie wychodzi niezależnie czy robi to w sposób głupi, tępy, mądry, elokwentny, flirtujący, zboczony, czy inny. Kobiety na ogół są zbyt bierne i zbyt wycofane, a jednocześnie zbyt szukające wad w danym mężczyźnie, by było warto cokolwiek robić. Łatwiej dziś z kobietą jest się mężczyznom pokłócić, niż dogadać na miłe spotkanie.
Ten neet to mnie tak psychicznie zniszczył, że już odwrotu nie ma i trzeba czekać na śmierć rodziców i modlić się, aby sił oraz odwagi starczyło na zakończenie swojego żywota. Jeszcze na początku czytałem niemal sto książek rocznie, oglądałem filmy, przed snem słuchałem audiobooków. Od kilku miesięcy nie miałem książki w ręce ani nie widziałem żadnego filmu. Łeb całkowicie mam sprany neetem i internetowym gó[ ]wnem. Nie jestem lepszy od tych produktów cywilizacji.
Jedyna moja aktywność to prace okołodomowe: ugotowanie obiadu dla ojca emeryta i mamy, która wraca z pracy, upieczenie jakiegoś ciasta, wiosną ogródek, latem szykowanie kilku przetworów, zimą odgarnianie śniegu, jesienią szykowanie opału na przyszłą zimę etc.
Moja matka nie miała nigdy żadnych koleżanek, a ojciec kolegów. Ci ludzie całe życie poza pracą spędzili wykonując bezsensowne czynności w domu i dookoła niego. Nie mają żadnych pasji ani zainteresowań, tylko praca-dom.
Nikogo nie odwiedzaliśmy ani nas nikt nie odwiedzał. Nie utrzymywaliśmy kontaktu z dalszą rodziną. Nie jeździliśmy na wakacje dalsze ani bliższe. Nawet na żadne wyjazdy weekendowe gdzieś w okolicy.
Jak zacząłem w gimbazie się wycofywać z kontaktów społecznych w świat wirtualny to byli zadowoleni bo hehe synek skup się na nauce a nie będziesz się z patologią zadawał która przeklina pije i imprezuje.
@epksg: Podobnie, ale jeszcze od dzieciństwa miałem lęki, a później pod koniec podstawówki wleciała osobowość unikająca i to był już koniec. Never begun, bo w moim wieku już nie da się tego "nadrobić".
Nie daily reminder że jak nie urodziłeś się jako mężczyzna ładny i wysoki to nie masz odblokowanych wszystkich możliwości w życiu i twoje życie będzie zawsze trudniejsze od tych bardziej ładnych i wyższych mężczyzn
#harrypotter