Śmieszne są te stare silniki diesla z lat 60-80.
Przykład to om615 2.2D z mercedesa który mam w żuku.
2.2L pojemności, 50KM z czego połowa już zdechła,i tyle samo momentu obrotowego co w Seicento.
Kultura pracy podobna do cegły wrzuconej do pralki przy wysokich obrotach. Zapytacie się o hałas, a ja odpowiem "co?" Bo nic od tego klekotu nie słychać. Spalanie, raz 7, raz 15...
Przykład to om615 2.2D z mercedesa który mam w żuku.
2.2L pojemności, 50KM z czego połowa już zdechła,i tyle samo momentu obrotowego co w Seicento.
Kultura pracy podobna do cegły wrzuconej do pralki przy wysokich obrotach. Zapytacie się o hałas, a ja odpowiem "co?" Bo nic od tego klekotu nie słychać. Spalanie, raz 7, raz 15...


































jaki niby potencjał ty widzisz w afganskich pastuchach albo afrykanskich palaczach khatu w kraju którego gospodarka stoi zachodnimi montowaniami, betonowym złotem i biedronkami? Poza tym 2 miliony Polaków wyjechało za granicę, skupmy się na tym żeby Ci ludzie wrócili.