Mirki, jaki internet będzie najlepszą opcją do ~50zl miesiecznie w Krakowie? Netia ma ofertę do 50mbp/s, warto? A jak nie, to co innego? Ping też ważny, mimo że nie gram w gierki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#krakow #internet

Kurcze Mirki, poznałam przez internet chłopaka i jesteśmy umówieni na randkę. Problem w tym, że pomyliłam się i przypadkowo napisałam mu, że jestem wegetarianką. Czy to będzie problem? Jest szansa, że nie zauważy?

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #pdk

mirki, gdzie w krakowie kupie coś takiego?
gniazdo jack 3,5mm proste, nie boczne. Na giełdzie rtv nie mają :(

#krakow #kiciochpyta #niewiemjaktootagowac

1. Bądz w ciąży, końcówka.
2. Syn, lvl 2, choruje i ma kiepską noc, mąż przy nim.
3. O 6:30 przejmij gówniaka.
4. Pójdź z nim pić i siku. Chce jeść.
5. Postanów zejść do kuchni, po schodach, po ciemku by starszego syna (lvl 5) jeszcze nie budzić.
6. W-------l się z gracją na nadgarstek, kolano i brodę. Brzuch na szczęście ochroniony.Pokaż całość

Najpiekniejszy prezent jaki kiedykolwiek dostałam. Od dziś nowe lepsze życie <3. Czas start ʕ•ᴥ•ʔ

#chwalesie #coolstory #rozowepaski

Rok temu zrobiłam wpis z #postanowienianoworoczne, chociaż w głębi serca wiedziałam, że to takie pisanie głupot w Internecie. Chyba trzeba zrobić mały rachunek sumienia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- złapać bakcyla na aktywność fizyczną - nie chodzi o to, że chce schudnąć, bo jestem gruba (no dobra, trochę jestem ( ͡° ʖ̯ ͡°)), tylko przy moim siedzącym trybie życia czasem brakuje mi rozprostowania kolan, powyginania kręgosłupa... tylko nigdy mi się nie chce...

- używać mniej brzydkich słów - serio, czasem aż sama się sobie dziwie, jakie ja potrafię wiązanki składać

- pić mniej alkoholu - nie mam problemu... chyba ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale jednak

Pokaż całość

4:00:00

#nocnazmiana #listaobecnosci

#anonimowemirkowyznania
Też macie awersję do portali randkowych? Świadomość, że tam wisi moje zdjęcie i wszyscy się na nie gapią i uważają, ze skoro je tam mam to jestem prawie jak p---------a i powinnam być zwarta i gotowa na kawunię i seksy jak najszybciej mnie obrzydza. Wychodzi tu też prymitywnosc facetów, Dane wzrokowe są kur... najważniejsze. Wolałabym już na mirko kogoś poznać. A jak widze wykopowicze kochają tinder, w ogóle wszyscy faceci kochają tinder, bo tam babę od razu można pod każdym kątem obczaić, zaglądnąć w zęby jak koniowi. Widziałąm jak a autobusie jeden dobie przeglądał i rechotał.
Jestem zbyt nieśmiała na portale randkowe. Jak kiedyś byłam to przytłaczało mnie to wszystko. Gwarantuję wam, że każda skromna, normalna kobieta, nie lubi odrzucac ludzi po zdjęciu, a jak będzie jej żal i jednak każdemu będzie odpisywać to z kolei nie jest możliwe by z każdym się spotkała, więc zawsze wychodzi na tę złą. Ja nie chcę być zła.
I jeszcze fakt, ze wrzucacie tu screeny profili, żenujące, i świadczy to o tym jakie prymitywne chłopy szukają tam przygód. To, że dziewczyna ma tam zdjecie nie znaczy, że chce by było na innych portalach, zero szacunku, kobieta jak plik jpg jakby nie była człowiekiem;/
#tinder #badoo

KliknijPokaż całość

#anonimowemirkowyznania
Brak urody u #rozowepaski potrafi nie tylko zahamowac ich zycie uczuciowe (pal licho) ale też ZAWODOWE. Taka ougolniona niepewnosć siebie, wiara w to, że jest sie gorszą przekładac sie może na chęć zamknięcia sie w czterech ścianach;/ niestety to się zdarza. "Jak ja się odnajdę wśród tych wylaszczonych "korpobitch";) po co ja się tam w ogóle pcham, to nie moje klimaty"... A jak praca jest z samymi facetami to kobieta z kompleksami boi się, że będzie tak samo jak w szkole, gdzie chłopacy śmiali się i obrażali brzydsze kolezanki.
Dlatego mam pytanie do #rozowepaski z grupy mniejszy lub większy #wygryw jeżeli chodzi o #pracbaza . widze przykłady gdzie osoby średnio urodziwe robią karierę, też zagranicą, mają swoje #niebieskiepaski a nic im nie ujmując nie są jakimiś korpolaskami, tylko zwykłymi kobietami. Nie wiem czy to większość czy mniejszość, bo jednak wiadomo, że najłatwiej mają te wylaszczone, ale
pytanie brzmi: jak sie wam udaje być #wygrywem będąc kobietą 4/10 5/10? To jest pytanie serio, jak się wam udało być silną i nie czuć sę gorszą. Bo wiadomo, że jak już się dużo zarabia to wygląd trochę podskakuje, ale trzeba tam dojść jakoś. Jak? #praca #emigracja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowoPokaż całość

#anonimowemirkowyznania
O bosze jak ja nie umiem zrozumiec kobiet, które nawet jeśli są średnie z wyglądu są pewne siebie i uważają, że zasługują na wszystko co najlepsze. Nie chodzi mi o to, że robią źle, robią dla siebie dobrze, ale ja tak nie umiem! Bo niby dlaczego mam się uważać za kogoś super skoro twarz mam jak ziemniaczek. Jak widzę te żony, nawet brzydkie, które są wymagające dla swoich mężów i zachowują się jakby to on doznał łaski, że ona go w ogóle wzięła to nic nie rozumiem,,,skąd to się bierze? A ja? Ja jak pokazuję komus swoje zdjęcie przez internet, to mam palpitację serca i jak ta osoba jest cicho to sobie myślę, że się z mojej gębulki śmieje. Taka trwoga mnie bierze. Że z czym do ludzi.
Smuteq..
Jak żyć?
#kompleksy #feels #tfwnobf #smutnazaba

KliknijPokaż całość

#anonimowemirkowyznania
Mirki #rozowypasek here i mam problem ze swoją samooceną.

Od wielu lat jestem w związku z super facetem, wysokim, dobrze zbudowanym, inteligentnym, pracowitym. No same plusy. Jego znajomi to podobny poziom.
a ja? Ja czuję się trochę nie na miejscu, mam bardzo niska samoocenę, widzę siebie i nie jestem w stanie sobie wmówić tego, co mówią inni.
Mój niebieski prawi mi pełno komplementów i widać, że mu się podobam... jego znajomi nawet nieskrycie mówią, że jestem piękna i cudna.Pokaż całość

#anonimowemirkowyznania
Osiągnęłabym coś w życiu gdybym nie bała się ludzi. Ich oceny. Ich zakamuflowanej podłości, dwulicowości. Ostatnio w pracy tak miałam, taki poziom dwulicowości jakiego do tej pory na oczy nie widziałam, wobec ciebie: bycie miłym, a gdy myślą, ze nie słyszysz szydera. Dlaczego ciągle sie tym przejmuję? Nie umiem sobie pomyśleć : olać ich, nie zasługują na moją uwagę. Nie umiem gardzić ludźmi. Kolejna kwestia: chłopak, a właściwie w moim wieku to już powinien być mąż - nie mam, to też wina mojego zakompleksienia i braku odwagi życiowej. Np. jak sobie myślę, ze byłabym czyjąś dziewczyną i byłby Sylwester, to próbowałabym się ubrać w sukienkę, ale spojrzałabym w lustro i pomyślałabym coś w stylu "co z tego, że jestem szczupła, ale twarz mam dziwną" Nie czułabym sie dość ładna i nie czułabym się ozdobą tego faceta. Przypominają mi się różne małe traumy, np jak w wakacje szliśmy na dyskotekę (wiek 15 lat) to ja już wtedy czułam się brzydka i niegodna typowo babskch strojów więc raz ubrałam się jak na co dzień, spodnie, koszulka i potem dziewczyny z którymi szłam spojrzały na mnie jak na ostatnią dziwaczkę. Jakiś kolega mi wprost powiedział, ze jestem brzydka. Takie różne rzeczy się nakładały i moja pewność siebie długo w ogóle nie istniała. To się przekłada na całe życie, ten brak docenienia, ojca wcześnie zabrakło, więc nikt mi nigdy nie mówił, ze jestem fajna, ładna.
I jak ja mam sobie ułożyć życie? Zawsze mnie fascynują kobiety, które uważają, że należy im się wszystko co najlepsze. Skąd one biorą tę pewność?
Jak to czytam to naprawdę stałam się straszną ofiarą losu. Uzależnioną od opinii innych, bez uśmiechu i energii. Nie wiem skąd mam czerpać siłę. Jestem na takim etapie, ze chciałabym by się ktoś mną zaopiekował. Żałosne.
Wiem, ze mam potencjał, teraz piszę tylko o swoich słabościach a nie o zaletach. Piszecie, że chcecie kobiet kobiecych, delikatnych. Jednak chyba tylko się tak wam wydaje, bycie wrażliwą kobietą i w dodatku samotną sprawia, ze chcesz się zmienić w kogoś silnego(tak, nawet w feministkę), bo życie tobą miota jak chce. No chyba, że jesteś wyjątkowo piękna, jak te dziewczyny, które są zauważane przez agencje modelek jak jedzą chipsy w sklepie i potem za miesiąc chodzą na pokazie w Paryżu. Także powiedzcie mi jak się nie bać ludzi, bo bez tej umiejetności się nie da żyć. Kopciuszek jest na skraju załamania. #feels #tfwnobf

KliknijPokaż całość