Wpis z mikrobloga

1. Bądz w ciąży, końcówka.
2. Syn, lvl 2, choruje i ma kiepską noc, mąż przy nim.
3. O 6:30 przejmij gówniaka.
4. Pójdź z nim pić i siku. Chce jeść.
5. Postanów zejść do kuchni, po schodach, po ciemku by starszego syna (lvl 5) jeszcze nie budzić.
6. #!$%@? się z gracją na nadgarstek, kolano i brodę. Brzuch na szczęście ochroniony.
7. Podnieś mężowi ciśnienie lepiej niż 1000 red bulli
8. Rozpocznij dzień z bolącym kolanem, którego nie możesz zgiąć, lewą ręką, która nie ma w sobie za grosz siły.
9. Nie masz nikogo do pomocy przy chorym dziecku, bo rodzice i mąż mają #!$%@? w pracy, do lekarza też ciężko mi się wybrać z gorączkującym dzieckiem :/
10. Czy Ty miałeś gorszy poranek?

11. Pytanie do Mirków, może ktoś się zna, co można na stłuczenia stosować będąc w ciąży? W aptece mówią, że nic.

#zalesie #dziendobry ##!$%@?
  • 178
  • Odpowiedz
@magyarka jeżeli jesteś ubezpieczona to masz prawo do pielęgniarki i wizyty domowej lekarza w jakimś wymiarze w ciągu roku (chyba 2 dni pielęgniarskie i dwie wizyty lekarza). Nie wiem czy to tak do końca działa, ale możesz do swojej przychodni zadzwonić i się dopytać
  • Odpowiedz
@Vorland: jesteśmy dodatkowo w Enel medzie ubezpieczeni. Lekarz rodzinny przyjedzie (do syna bo mu się nie poprawia, dodatkowo jakaś wysypka doszła) to i mnie obejrzy i pomoże podjąć decyzję czy jechać do ortopedy. Tylko nie mam jak zorganizować opieki nad dzieckiem :/ rodzice moi, tak jak zwykle dyspozycyjni, teraz mają zamieszanie w pracy, a teściowej akurat w mieście nie ma :/. Mąż w pracy też bez możliwości powrotu bo ważne spotkania
  • Odpowiedz
@magyarka: Czy niebieski nie może wziąć zwolnienia lekarskiego na Ciebie albo bezpłatnego urlopu? Jak syn chory to tym bardziej może wziąć zwolnienie na niego a tylko musi potem w papierach wypełnić że nie mogłaś się zająć bo wypadek.
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: nie ma za co. Jakbyś wysilił resztki mózgu na coś więcej niż hejt, tobyś doczytał resztę komentarzy, gdzie op pisze, że lekarz już w drodze. Ale wiem, że czytanie sprawia ci ból.
  • Odpowiedz