Temat pracy: Jak ryba w wodzie (Reguly: 1. W razie pierwszej pomylki, zamiast ją poprawiac, zrob z niej istotny element kompozycji. 2. Wykorzystaj swój stary motyw) - @Theo_Y
"Samotny gitarzysta", 40x50 olej na płótnie lnianym.
Takie trochę rozliczenie z bujnymi i szalonymi latami młodości: otóż ich miejsce jest w przeszłości. Nikogo nie obchodzą stare, włochate śmierdziuchy pierdzące gitarami w 2. dekadzie XXI w.
#rysujzwykopem #zmarnowanypapier Ruszyłam trochę swój sztywny zmysł kreatywny i na bazie wczorajszych szkiców powstała taka sobie rybka zalotnica. Komu mokrego i oślizłego buziaczka?
@D00D00: Dzięki za podpowiedź. Te rysunki to ćwiczenia z kursu Proko (facet jest zdecydowanie genialny, jeśli chodzi o umiejętności nauczania), gdzie każda lekcja skupia się przede wszystkim na jednym zagadnieniu - w tym przypadku zrobić szkic z refki, uprościć/zmodyfikować i stworzyć szkic postaci, więc się na detalach nie skupiałam za bardzo. Ale jak już mam rysunek, to mogę na nim potem dodatkowo poeksperymentować, jego przeznaczeniem jest i tak kosz na
@D00D00: Ćwiczenia z rysunku skanuję. Zostawiam w postaci fizycznej głównie rzeczy, które uważam za gotowy rysunek, bo faktycznie skan niekoniecznie odda pracowicie wydzierganą ołówkiem czy cienkopisem teksturę. I mam oddzielny szkicownik na Inktober. Więc spokojnie, archiwum do śledzenia postępów będzie. I tak już można o mnie pastę napisać "Moja stara jest fanatyczką rękodzieła, cała chata zawalona włóczkami i tkaninami, średnio raz w miesiącu ktoś siądzie na zostawione na sofie szydełko"
Temat: Jak ryba w wodzie (Reguly: 1. W razie pierwszej pomyłki, zamiast ją poprawiać, zrób z niej istotny element kompozycji. 2. Wykorzystaj swój stary motyw)
Wykorzystaj stary motyw - przejrzałem mój tzw zeszyt kodów (dostałem go w 2010 na urodziny, zapełniłem do połowy i po 12-13 latach wróciłem do niego i zapełniłem resztę). Znalazłem obrazek nadający się do przerobienia i pokolorowania (z 2010).
Wyobraź sobie ten syk świerszczy i 30 stopni dające po karku. Masz 10 lat, jesteś na wakacjach na wsi u babci i cały dzień przed sobą. w ręce jabłko papierówka i 50gr na oranżadę. #tworczoscwlasna #malarstwo
@p__b: jednej babci nie znałem bo zmarła jak miałem 6 lat, a z drugą nie utrzymujemy kontaktu a resztę (włącznie z papierówkami) miałem w przydomowym ogrodzie :)
Temat: Jak ryba w wodzie (Reguly: 1. W razie pierwszej pomyłki, zamiast ją poprawiać, zrób z niej istotny element kompozycji. 2. Wykorzystaj swój stary motyw)
Smok w powietrzu czuje się jak ryba w wodzie, prawda? A jak wzlatuje wyskakując z wody to już zupełnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Brakuje mi forów w dzisiejszym Internecie, gdzie byli hobbyści i dawało się znaleźć to co cię ciekawi w przeglądarce Google’a.
Teraz w epoce social media wszystko jest promowane, sprzedawane i filtrowane tak że w sumie internet w dużym stopniu zmienił funkcję z wymiany informacji do zakupów i sprzedaży.
W sumie dlatego tutaj siedzę - Wykop i Reddit jeszcze jako taką mają tagi czy subreddity by poczytać o konkretnych rzeczach. Minus taki że w przypadku wykopu, mam wrażenie że oprócz sportu i patologii to słabo się trzyma ;/
@Bytelifter: pamiętam jak za dzieciaka czytałem fora dotyczące usuwania wirusów z PC, pomocy ze sprzętem itp., to była moja ulubiona forma spędzania wolnego czasu xD dzięki nim poznałem całą strukturę windowsa, w sumie w pewnym momencie sam trochę pomagałem innym użytkownikom. Chyba z czasem wszystkie poupadały, jak ostatnio sprawdzałem to nawet te, które ciągle jeszcze żyją, są takie półmartwe. Teraz nawet nie wiem, gdzie miałbym szukać pomocy, gdybym miał problem
Temat pracy: Jak ryba w wodzie (Reguly: 1. W razie pierwszej pomylki, zamiast ją poprawiac, zrob z niej istotny element kompozycji. 2. Wykorzystaj swój stary motyw)
Reguła 1: Ten rysunek to jedna wielka pomyłka, zrobiłam szkic na wyjeździe z myślą o pokolorowaniu pisakami akwarelowymi po powrocie - zabrany na wakacje papier okazał się nienadający kompletnie do tego celu (markery się rozlewają po włóknach papieru), a próbnik
Powiem tak, nigdy nie czytałem tak strasznej książki. I bynajmniej nie chodzi mi o to, że była ona potwornie napisana czy, że zawierała jakieś rażące błędy, wręcz przeciwnie. Przerażające są dane i cała kultura wokół psychiatrii. Cała psychiatria opiera się na jakichś totalnych z dupy przesłankach i dopowiadaniu sobie potem po fakcie teorii dlaczego leki działają lub nie (teoria serotoninowa na temat depresji na przykład, czy różne teorie na temat psychotropów na schizofrenię).
Innymi słowy psychiatria bardzo chciała i dalej chce być pełnoprawną nauką medyczną i nie może się pogodzić z tym, że teoria o biologicznych przesłankach chorób psychicznych nie jest taka wspaniała i wymyśla się coraz to nowsze leki, które w dłuższym rozrachunku sieją spustoszenie w porównaniu z grupami kontrolnymi ludzi, którzy korzystali tylko z placebo - tak, takie są wnioski z niektórych badań w tej książce, długotrwałe korzystanie z leków może powodować to z czym walczą, napady psychozy, depresje, trwałe problemy ze stanami lękowymi i wypada to znacznie gorzej w dłuższych badaniach niż grupy kontrolne, które miały podawane placebo - znacznie mniej nawrotów.
Wiem, że to śmieszki, ale nie bagatelizujmy wpływu alkoholu i marihuany na powstawanie problemów ze schizofrenią czy tam aktywacje jej, wszelkie grzebanie w mózgu różnymi substancjami psychoatkywnymi w dużych dawkach ma swoje konsekwencje długofalowe.
Hej Mirki, skończyłem serię moich świecących trytowców, a jako że NOWY WYKOP POPSUŁ WSZYSTKIE STARE LISTY WOŁANIA, za cholerę nie umiem się dokopać do moich ludzi z tagów #tryt i #rozkminkrzaka, więc może inaczej - robię #rozdajo dla dwóch osób dla zasięgu. Do wylosowania zestaw breloka i wisiorka o wartości 120zł w ładnym pudełeczku prezentowym, więc ktoś może zgarnąć bezokazyjny prezent dla siebie bądź kogoś :D
Ta konkretna sztuka którą widzicie na zdjęciu wyszła trochę z przypadku - klient z Kanady znalazł mnie przez reddita gdzie pisałem właśnie o trycie i chciał żebym mu zrobił brelok konkretnego, czerwonego drewna padouk ze złotymi wstawkami. Przyznam, że się ucieszyłem, bo akurat miałem parę bloczków takiego drewna (kupione od rękodzielników robiących noże - chyba 3kg fajnego egzotycznego drewna za 150 to jak okazja pod moje zastosowania), do tego część mechanizmów zegarkowych których mam kilogramy w pracowni jest złota - bardzo szybko udało mi się dobrać i trochę przerobić je tak, by ładnie trzymały świecącą fiolkę.
Gość w trakcie przestał się odzywać, później napisał że naprawdę chciałby go kupić, ale nie jest w stanie bo spalił mu się samochód. Ironiczne jest to, że to miał być brelok do kluczyków właśnie do
@gorzki99: spoko, jestem przygotowany bo trytem zajmuję się już lekko z 6 lat a za każdym razem jest dużo pytań odnośnie bezpieczeństwa i w sumie to się nie dziwię, bo w temacie trytu narosło bardzo dużo mitów, w głównej mierze z powodu promieniowania i niewiedzy.
Więc konkret i mięsko: - tryt jest promieniotwórczy, ale rozpada się na cząstki beta- i skracając temat są to cząstki o tak słabej sile penetracji, że nie są w stanie przejść przez ludzki naskórek, a tutaj mamy drogę przez szklaną fiolkę i centymetry żywicy. (Z polskich źródeł, jedno z lepszych opracowań o trycie jest TUTAJ - trytowa fiolka o dziwo delikatnie świeci sama z siebie :) Nie trzeba jej ładować, ona jednostajnie przez ponad 15 lat oddaje ładne widoczne wyraźnie po ciemku światło. Tak naprawdę to nie tryt świeci - on się rozpada, uderza o pokryte fosforem ścianki i to one świecą wzbudzone przez rozpadający się tryt. - rękawiczki mam z prozaicznego powodu: obgryzam paznokcie czego wstydzę się przeokropnie i co wygląda paskudnie. Wolę mieć rękawiczki pokazując swoje rzeczy, jednocześnie nie zostawiam odcisków palców i wypolerowanej żywicy i nie muszę jej powtórnie
Ja #!$%@?, wyszedłem do ludzi poza swoimi tripami, odrobina socjalizacji i chłop widzi w ogóle inny świat niż w całym internecie, czy na jutubach czy na wykopie. Ludzie są normalnie średni, ani mega inteligentni, ani mega przystojni ani mega ciekawi i wcale nie mają setki pasji, zainteresowań. W pracy podobnie. Chłop wybrał się do biura i tam co? No właśnie, nie eksperci których nie da się zagiąć tylko normalni pracujący ludzie, nie
@AnonimoweLwiatko: No ja przyznaję że po swoich podrywowych porażkach w czasie studiów i pierwszej pracy naczytałem się blackpillu i tekstów w stylu "jak do 30 nie miałeś nikogo TO JEST OVER". Dobrze że sobie nie brałem tego do serca, trochę się ogarnąłem i po tej mitycznej 30 zacząłem nawiązywać różne znajomości, praktycznie startując od zera. W ogóle za walenie tekstów w stylu to jest over to powinien być ban -
Jakiś czas temu poprosilem uczestników tagu #wyzwanieplastyczne by sprezentowali mi wybraną pracę na nowe mieszkanie.
Pierwszym, ktory przystał na tę prośbę był użytkownik @gascoigne Jednak pewne zawirowania z mojej strony sprawiły, ze dopiero niedawno dogadaliśmy się co do wysyłki. Tak, jestem nie kompetentny, za co Pana @gascoigne bardzo
@erebeuzet Rozpakuj, oglądaj, macaj i rób co uważasz. :)
Obrazek zawerniksowany (ten w papierze, jabłko z nożykiem to tak przy okazji). Można przecierać wilgotną szmatką, a nawet co jakiś czas trzeba bo jednak strasznie ciemny zrobiłem... ;)
@erebeuzet @gascoigne tak sobie leżę i rozkminiam, że w sumie ja też, gdyby nie #wyzwanieplastyczne to raczej nie sięgnęłabym po farby. Digital w okresie pierwszych prac robionych na wyzwania, był dla mnie wystarczający. Potem komp mi nie współpracował z Photoshopem, z ołówkiem się nie za bardzo lubimy, więc aby sprostać kolejnym tematom padło na farby :)
Temat pracy: Jak ryba w wodzie (Reguly: 1. W razie pierwszej pomylki, zamiast ją poprawiac, zrob z niej istotny element kompozycji. 2. Wykorzystaj swój stary motyw)
@Felektron: To jak śp. Paweł Zarzeczny opowiadał anegdotę o konkursie plastycznym "Lenin w Poroninie". No więc gościu namalował żonę Lenina na ławce i obmacującego ją faceta. - A gdzie Lenin?! - pyta komisja konkursu. - W Poroninie.
Hejka żabki (。◕‿‿◕。) Chętnie narysuję pieski/kotki/inne zwierzaczki/magiczne stworzonka w takim stylu jak poniżej na zamówienie , proszę o kontakt na priv ʕ•ᴥ•ʔ
Temat pracy: Jak ryba w wodzie (Reguly: 1. W razie pierwszej pomylki, zamiast ją poprawiac, zrob z niej istotny element kompozycji. 2. Wykorzystaj swój stary motyw) - @Theo_Y
Termin końca głosowania: 05.08.2024 g.00:00
źródło: wp sierpien
PobierzKtóra praca podoba Ci się najbardziej?
źródło: Zrzut ekranu 2024-08-05 213856
Pobierz