Pewnie się zastanawiałeś jak wygląda różnica między 40 funtów (dluzszy) a 60 funtów(krótszy) jeśli chodzi o skupienie strzałów albo penetracje celu. Na pewno się zastanawiałeś ( ͡°͜ʖ͡°) Mogę napisać coś więcej po 16 jeśli będzie zainteresowanie, dzisiaj trochę testowałam przy strzelaniu w tarcze i jakieś stare deski 3cm. Efekt jest szokujący. #lucznictwo #hobby w sumie też #myslistwo ale to nie
@Pimenistka: ja robię 100-200 strzałów na treningu. I nie zgodzę się że to żadna filozofia. Postawa łucznika jest najważniejsza, to jak stoisz, jak trzymasz łuk, jak są ułożone rece, czy punkt kotwiczenia na twarzy jest stały i niezmienny. Dużo jest rzeczy na które trzeba zwracać uwagę, żeby mieć powtarzalność strzałów. Jeżeli ja zrobię wszystko prawidłowo przed strzałem, to na tarczy sprawiające radość efekty same się pojawią :)
Wschodniej zależy czy chcesz z zekiera czy z 3 palców. Koledze ostatnio przyszedł Turek od Nawalnego - piękny jest, ale cenę też ma odpowiednią. Ja w tej chwili mam łuk od Rozbowa i w pełni mnie spełnia w tym sporcie. Na początku w sumie najważniejsze jest żeby nie przejmować się zgubionymi/zniszczonymi strzałam. To nieuniknione. Ja swoje kilka tuzinów załatwiłem, za to po kilku latach już sporqdycznie się zdarza że ja turnieju coś
Robert O’Brien jeden z najbardziej tajemniczych kierowców w historii F1. Wziął się znikąd, pojechał 1 wyścig i znikł. Przez co swego czasu stał się on tematem jednej z pierwszych padokowych plot, a nawet teorii spiskowej, wedle której O’Brien był agentem CIA.
Jest to naprawdę bardzo mało znany kierowca, o którym bardzo ciężko znaleźć jakieś konkretne informację. Jego kariera jest opisana tylko w kilku miejscach, które w dodatku podają sprzeczne informację. Nawet data urodzenia na róznych stronach jest inna. Ale skupiając się na potwierdzonych faktach to Robert O’Brien jest pierwszym amerykańskim kierowcą(nie licząc wyścigów Indy500) który zadebiutował w Grand Prix Formuły 1. Stało się to podczas GP Belgii 1952. Jego przybycie na SPA, wywołało poruszenie w F1, gdyż w Europie nie był on w ogóle znany, właściwie nikt nic o nim nie wiedział, o jego karierze były dostępne jedynie szczątkowe informacje, jeździł on w wyścigach samochodów sportowych w USA, a jedynym w miare znanym występem było jego 4 miejsce w 12 godzinnym wyścigu na Sebringu. Przybycie Amerykanina do Europy było dość dziwne, gdyż w tamtym czasie Europa i USA przynajmniej w sporcie to były dwa osobne światy i kierowcy z USA nie startowali w Europie i na odwrót. Dodatkowo w tamtym czasie amerykanie mieli własne święto w postaci wyścigu Indy500, więc czemu kierowca z USA postanowił je opuścić i przejechać do Belgii szykując się do wyścigu F1.
@BrodoFaggins: też byłem na 3 więc lepszy nie jestem. Od kogo brałeś? Ja dzisiaj szukam wśród bowmakerow czegoś dla siebie i chyba zdecyduje się na Rozbow. A później tradycyjny wschodni od Stryczuli
@BrodoFaggins: na łuk od willbowa czeka kolega, sprawdzę co i jak, jak go dostanie dostanie. Kluskę też mam na oku. No to życzę pierwszych w celu :D na Granice też się wybierasz?
@Henrietta_Paczelokowska: jeżeli chodzi o moje spostrzeżenia, jako podstawę możesz kupić łuki produkowane seryjnie przez firmy w tym przodujące i te sprzęty są naprawdę dobre, u ostrzelanego łucznika.
Są też łuki produkowane ręcznie, zgodnie z wymaganiami łucznika co do wyglądu i parametrów, personalizacja dla każdego wymagającego. Jest w Polsce w czym wybierać, mamy naprawdę świetnych bowmakerów,. Ci których znam to Styrczula (czas oczekiwania na łuk - 2 lata!), Nawalny, Łukbis, Willbowa, no i Rozbow. Jeżeli weźmiesz udział w kilku turniejach to zobaczysz jakim sprzętem ludzie wygrywają turnieje i zaczniesz myśleć, że czas na nową inwestycję.
Ja kupiłem łuk od Rozbow i czuję że to jest mój łuk pod każdym względem. No i większość turniejów na których byłem to t sprzęt od tego producenta był na podium
#f1