Mirki, pieczemy z teściem chleb a nawet trzy (w sumie to teść piecze a ja trochę pomagam). Teść jest z gatunku złota rączka/majsterkowicz i jakiś czas temu przystosował starą kuchnię kaflową pod domowy wypiek chleba. Jeśli jakiś losowy kataklizm nie stanie nam na drodze to jeszcze dziś czeka nas kosztowanie pysznego, ciepłego wiejskiego chleba z masłem i szczyptą soli.
I tu mega prośba. Pomożecie wyrzucić to w gorące? Pokaże ten wpis teściowi,
I tu mega prośba. Pomożecie wyrzucić to w gorące? Pokaże ten wpis teściowi,





































Ja mam tak dzisiaj.
#nangaparbat
Komentarz usunięty przez moderatora