Wolność słowa w UK jest stabilna. Właściciel sklepu wywiesił szyld z napisem...
"nie sponsorujcie terroryzmu". I tylko tyle. I nie wiedzieć czemu w ciągu jednego dnia policja złożyła mu wizytę cztery razy, grożąc aresztowaniem za zakłócanie porządku. Czyj porządek zakłóca hasło o niesponsorowaniu terroru, nie wyjaśnili. Natomiast wiemy już czym policja jest taka zajęta ostatnio
z- 116
- #
- #
- #
- #
- #
- #