Dzisiejsza sytuacja rozwaliła mój dzień totalnie.
Pracuję przy obsłudze klienta u jednego z największych operatorów internetowo/kablowych, tak, jak chcecie obniżyć abonament to dzwonicie właśnie do mnie xd.
Dzisiejszego dnia dzwoni pewna starsza Pani ponieważ chce wyrzucić zbędne pakiety ze swojej umowy i obniżyć abonament. Patrzę na umowę, mówię luzik, nie ma problemu. Rozmawiam z nią co chce zostawić a co nie, w międzyczasie dowiedziałem się że mąż, na którego jest umowa, lubi sport.
To
Pracuję przy obsłudze klienta u jednego z największych operatorów internetowo/kablowych, tak, jak chcecie obniżyć abonament to dzwonicie właśnie do mnie xd.
Dzisiejszego dnia dzwoni pewna starsza Pani ponieważ chce wyrzucić zbędne pakiety ze swojej umowy i obniżyć abonament. Patrzę na umowę, mówię luzik, nie ma problemu. Rozmawiam z nią co chce zostawić a co nie, w międzyczasie dowiedziałem się że mąż, na którego jest umowa, lubi sport.
To
Jako, że w zeszłym tygodniu minęły trzy lata odkąd wyjechałem do Wielkiej Brytanii, chciałem opisać moją historię - jak zacząłem, co zrobiłem, co się udało a co jeszcze nie. Suma sumarum, jestem bardzo zadowolony z wyjazdu, miałem sporo szczęścia, czasem było trudno, w większości było łatwo. Jeśli miałbym opisać to jednym tagiem, byłby to raczej tag #wygryw ;).
Mam nadzieję, że ten post przyda się, zaciekawi albo rozjaśni sytuację osobom, które planują coś podobnego.
O
A Tobie życzę takiego samego powodzonka i satysfakcji z tego że odważyłeś się oderwać z tego syfu który niby ci narzucono z racji urodzenia :F