@GryzeKisiel: miałem kiedyś taką przygodę. Zjadłem oscypka z grilla na airshow i w drodze do domu musiałem wybiec z autobusu i się wysrać pod murem cmentarza. Strategicznie myśląc postanowiłem pozostałą trasę do domu wrócić na piechotę i dobrze, bo w połowie drogi miałem drugi atak i tym razem wysralem się w gęste krzaki które okazały się domem jakiegoś żula-bezdomnego.
Siema Mireczki i Mirabelki, Szykujecie stroje na Halloween, czy to nie wasza bajka? Dajcie znać w komentarzach, a zdjęcie najlepszego stroju (z karteczką z nickiem) wygra ekstra shota ????
Nie jest bajką, tylko rzeczywistością, że jeden szczęśliwiec z pośród plusujących też wygra shocika z obrazka, także zapraszam serdecznie wasze +++ (✌゚∀゚
Jeżeli w oficjalnych wynikach Trzecia Droga dostanie minimum 16% - rozlosuje wśród plusujących 10000 PLN Jeżeli w oficjalnych wynikach Konfederacja dostanie mniej niż 12% - rozlosuje wśród plusujących 20000 PLN
Konto nie zielonka, płatność przelewem, losowanie po wynikach oficjalnych. #rozdajo
Cześć! Sezon pszczelarski w tym roku okazał się niezwykle obfity, dlatego postanowiłem podzielić się z Wami moimi produktami. Oto, co mam dla Was w ofercie:
1. Miód wielokwiatowy (z przewagą rzepaku) - *kremowany* - 0.9l za jedyne 45 zł. 2. Miód lipowo-spadziowy - 0.9l za 50 zł.
@BeeHoneyst: jaki region polski? możesz wrzucić jakieś foty z pasieki? Na rynku jest masa miodu z poza polski stąd zielonka w temacie wzbudza podejrzliwość, dlatego warto gdybyś się przedstawił.
Doberek Mirki i Mirabelki, na osłodę ostatniego dnia długiego weekendu mamy dla Was małe #rozdajo. ( ͡°͜ʖ͡°) Głównie dla fanów #technologia, #komputery i #pcmasterrace, ale jedna pozycja może też zainteresować ludzi z tagu #streetwear.
Do zgarnięcia jest zestaw składający się z: - Limitowany model Sneaker X (1:6); -
zalety pracy fizycznej na budowie -robisz w sloncu -wracajac zbiorkomem wiecej miejsca dla ciebie - kazdy sie przesuwa bo widzi ze jestes czlowiekiem pracy -mozesz przychodzic w podartych dresach -brak mozliwosci awansu - nie wracasz sfrustrowany do chaty ze znowu nie dostales awansu -dynamicznie zmieniajacy sie zespol - a to ktos zapil i juz wiecej nie przyjdzie, a to ktos sie obrazil, a to ktos ma wyrok do odsiedzenia
Małe dziewczynki mają to do siebie, że bywają koniarami. Koniarą byłam i ja, a jako że na świat zawitałam u świtu dzikiego kapitalizmu, w klasie robotniczej (cyborgowej właściwie, bo element roboczy stanowił ojciec a przyspawaną do niego biomasę niepracująca matka), to koniki w mojej powiatowej dziurze mogłam se co najwyżej pooglądać w książeczkach.
Męczyłam więc te dwie książki do wytarcia okładek, ucząc się nazw maści, przerysowując zdjęcia przez papier śniadaniowy i rozmyślając, czy nie udałoby mi się skitrać choćby kucyka w podwórkowej latrynie. Nie śmiałam nawet pisnąć rodzicom o marzeniach, o tym, że koleżanki z klasy pokazywały mi dziś drwiąco nowiutkie sztyblety, które włożą na jazdę w pobliskiej stadninie.
Wcześnie zrozumiałam, że marzenia i potrzeby są kosztowne, a mamę od słowa "koszty" zaczyna boleć głowa i musi spalić wtedy dużo papierosów, a od papierosów ma się raka. Wyrażanie potrzeb równało się więc śmiertelnej chorobie mamy. Przecież nie chcę zabić mamy, już beze mnie ma dość zmartwień.
#heheszki #rumun #crossmemizm #blender