Ten Januszex mnie dobija.
Każe jeździć złodziej jeden na weselu w niedziele... w sumie to już w poniedziałek. Rozwieźć pijane towarzystwo, siedź o suchym pysku całą noc bez #!$%@? dziękuje. Co prawda Państwo młodzi flache i placuszki dali i to ja jestem tym szefem który sam sobie rozkazał śmigać, no ale niesmak do złodzieja prywaciarza jednego pozostał (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Edit- kurdebele obróciło. Za
Każe jeździć złodziej jeden na weselu w niedziele... w sumie to już w poniedziałek. Rozwieźć pijane towarzystwo, siedź o suchym pysku całą noc bez #!$%@? dziękuje. Co prawda Państwo młodzi flache i placuszki dali i to ja jestem tym szefem który sam sobie rozkazał śmigać, no ale niesmak do złodzieja prywaciarza jednego pozostał (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Edit- kurdebele obróciło. Za
FatBoi via Wykop Mobilny (Android)
- 1
@thisismaddnes: wy dalej wierzycie w grawitację? Nawet mi was nie żal
- 343
Nie widziałem śniegu u siebie od 12 lat. Ale czy we Francji pada śnieg poza masywami górskimi? Na "dalekiej" północy trochę się zdarza ale na reszcie terytorium nie stwierdzono.
Ale parę lat temu, będąc zawodowym kierowcą, gdzieś w centralnej części Francji zostałem nim zaskoczony.
Zaczął padać po południu. Jechałem sobie spokojnie za piaskarką obwodnicą małego miasta. Gdy z niej zjechałem droga szła mocno pod górę. Tu dało się odczuć specyficzne ładowanie naczepy
Ale parę lat temu, będąc zawodowym kierowcą, gdzieś w centralnej części Francji zostałem nim zaskoczony.
Zaczął padać po południu. Jechałem sobie spokojnie za piaskarką obwodnicą małego miasta. Gdy z niej zjechałem droga szła mocno pod górę. Tu dało się odczuć specyficzne ładowanie naczepy
- 105
FatBoi via Wykop Mobilny (Android)
- 6
@mariusz95gd: witam, jakie sosy na parówie?
Mój wierny rumak dał radę i tym razem, ale 1700 km to było tym razem za dużo nawet jak dla mnie. Ostatnie 3 godziny to horror, więc pamiętajcie - jako chce się Wam spać, to zdrzemnijcie się na parkingu choćby 30 minut, uratuje to Was.
Operacja #splitalam odniosła sukces. Wyjechałem z kraju i mieszkam teraz w #chorwacja, gdzie co jakiś czas będę dzielił się z Wami przemyśleniami o życiu w tym
Operacja #splitalam odniosła sukces. Wyjechałem z kraju i mieszkam teraz w #chorwacja, gdzie co jakiś czas będę dzielił się z Wami przemyśleniami o życiu w tym
- 0
Właśnie umarł mi młynek do kawy. Był starszy odemnie. DZIĘKUJĘ CI ZA TE WSZYSTKIE LATA MIELENIA KAWUSI, BYŁEŚ NIEZASTĄPIONY (╥﹏╥)
#kawa #sniadanie #pressftopayrespect
#kawa #sniadanie #pressftopayrespect
- 544
Panie Ferdku, gdzie jest moja meta, karwasz twarz!?
FatBoi via Wykop Mobilny (Android)
- 0
@MasterOfShadows: ło baben
Raz na jakiś czas spotykamy się z kolegami u któregoś z nas i oglądamy nasz ulubiony serial, pijemy i jajcujemy sobie.
Dziś znowu się udało ( ͡º ͜ʖ͡º) cieszę się bo każdy już ma swoją rodzinę, żony, dzieci i mniej czasu ale jak widać dało radę! #kiepscy #kiepskinihilizm
Dziś znowu się udało ( ͡º ͜ʖ͡º) cieszę się bo każdy już ma swoją rodzinę, żony, dzieci i mniej czasu ale jak widać dało radę! #kiepscy #kiepskinihilizm
FatBoi via Wykop Mobilny (Android)
- 0
@Phillippus: co jest kurde
#f1
Hmmm ale to musi być pyszne.
FatBoi via Wykop Mobilny (Android)
- 0
@sylwke3100: bardzo dobry soczek. Jeszcze jest taki z ziołami, tez pyszny
O uj chodzi z hamiltonem i rasizmem?
#f1
#f1
- 267
Mirki trzymacie za mnie kciuki od niedzieli jadę rowerem z Mikołowa na Hel, aktualnie jestem koło Kutna a jutro jadę na gostyński Woliński park. Trochę się cobawiam bo mapy mi pokazują stronie podjazdy, a kiepski ze mnie kolarz i rower trochę waży. Śpię tam gdzie mnie wieczór zastanie. Sorry za błędy ale mam kiepski wzrok do telefonu.
#rower #podrozujzwykopem
#rower #podrozujzwykopem
- 694
Chłop se sam upiekł domowe tortille i sobie je razem z Arweną (ciasto z solą ziołową, a na górze „sucha” mozarella, pepperoni, sosik czosnkowy alioli oraz ogórek małosolny)
#gotowanie
#gotujzwykopem
#wladcapierscieni
#gotowanie
#gotujzwykopem
#wladcapierscieni
FatBoi via Wykop Mobilny (Android)
- 2
@loungemacher_: oo pamiętam te szklanki z nutelli
Cześć,
Mam iPhona 8 128gb, lubię ten telefon ale ostatnio nawala. Oddałem go na gwarancję - zwarcie na płycie ladowania, 350 za naprawę, przez miesiąc było dobrze.
Niestety problem wrócił - telefon zawiesza się, resetuje, nie chce się włączyć, nie reaguje na ładowarkę.
Jest sens jeszcze raz go oddawać do naprawy ?