Pamiętam jak za gówniaka ojciec z dziadkiem oglądali całymi dniami relacje z Afery Rywina i potem między sobą gadali o kompletnie niezrozumiałych dla mnie w tamtych latach sprawach. Zawsze się wkurzałem że zamiast czegoś fajnego w TV, to musi lecieć to g---o xD Teraz ja z 3'ką z przodu na karku tak samo jak kiedyś mój dziadek z ojcem zasiadam przed TV i z "popcornem" w ręku śledzę TV oraz Mirków na
Jednak oglądanie tego z dużą grupą komentujących na bieząco internatów jest dużo ciekawsze niż oglądanie z wujkiem Staszkiem. Plus te komisje są o tyle ciekawsze od tych poprzednich, że tutaj trwa rozliczanie partii która przez osiem lat tworzyła państwo mafijne.