Zimmerit na wieży Pz. IV przy którym grzebię. Użyłem taniej szpachli dwuskładnikowej z marketu i szpachelki tamiya 35187. Jeszcze nie do końca mi wychodzi, ale moim zdaniem i tak daje ciekawszy efekt niż blaszki.
@sins: Trochę poczytałem i pooglądałem zdjęcia i były różne konfiguracje - na płytach, pod nimi, jak i zarówno na jak i pod. Różnie też było z powierzchniami, które tym pokrywano. No więc jako że:
- nakładali go często w jednostkach i jak dla mnie oznacza to, że panowała pewna dowolność (podobno potrafili używać betonu jako zamiennika ;0) - nie bawię się na razie w odwzorowywanie jakiegoś konkretnego pojazdu - gdybym to
@Cock_Inside: Skala 1:35. W tym zestawie, którego użyłem są dwa rozmiary szpachelek z odstępami 0.5 i 0.7 mm między zębami. Robiłem tą drobniejszą, 0.5 mm.
Jeśli Cię to zainspiruje, poza metodą której użyłem, widziałem jeszcze, że ludzie używają:
- miliputa i stępla/koła ze żłobieniami/śrubokręta do robienia wzorów - gorącego śrubokręta do wyciskania wzorów bezpośrednio w plastiku - gotowych blaszek - gotowych paneli z żywicy - kalek
Rumuńska obsługa MG-42 w Tatrach, Czechosłowacja, marzec 1945 r.
Po radzieckiej ofensywie w Jassach w sierpniu 1944 r. zniszczona została niemal całkowicie rumuńska 4. Armia. Przerażony wizją klęski król Michał I próbował przekonać Conducatora Rumunii, marsz. Iona Antonescu do zawieszenia broni.
Marszałek jednak, będąc żarliwym antykomunistą, odmówił.
Król wobec tego aresztował Conducatora. 23 sierpnia 1944 r. do zamachu stanu ruszył tzw. Blok Narodowo-Demokratyczny, będący koalicją różnych partii, oraz części armii rumuńskiej.
@Mleko_O Ciekawe o ile wojna by się wydłużyła, jakby zostali po stronie Niemców. W sumie za pomoc sowietom kilkanaście lat później dostali "prezent" w postaci Nicolae Ceaușescu ( ͡º͜ʖ͡º)
Dzin dybry, Wczoraj wkradły się pewne niedogodności do naszego tagu #100dnizfilmemwojennym i dlatego obserwujący nie otrzymali powiadomienia o nowym wpisie, dlatego zapraszam do nadrobienia zaległości. Wczorajszy filmy jest na samym końcu listy - patrz koniec wpisu.
Dzisiaj w ramach małej rekompensaty jako 20z100 gości u nas jeden moim zdaniem jedenz najlepszych seriali wojenno-komediowych ’Allo ’Allo! (1982-1992) - 85 odcinków który śmieszy mnie do dzisiaj. Akcja serialu została osadzona w trakcie drugiej wojny
Mirabelki i Mirki. Taka krótka historia: Mój najstarszy syn aktualnie ma 8,5 wiosen. ~2,5 lata temu, bez namów, naśladując swoją mamę a mojego różowego, postanowił zapuścić włosy na peruki dla dzieci po chemioterapii. My, dziadki, znajomi kibicujemy mu całym sercem. Niestety, dzieci w szkole (i nie tylko) dość mocno mu dokuczają, wyśmiewają, przezywają, śmieją się, że jest dziewczyną. Serce się kraje, bo jest bardzo uczuciowym chłopcem. Zęby zaciska, i nie daje po
zaciska zęby i chce jeszcze pozapuszczać włosy, żeby jakaś dziewczynka mogła się w przyszłości cieszyć, bo włosy ma naprawdę extra
@Tboom: brawo. Jakaś obca dziewczynka będzie się cieszyć, a Twój syn w wieku 22 lat będzie się musiał leczyć psychiatrycznie i będzie miał do was ogromny żal za #!$%@? dzieciństwo.
Dobra, po dłuższej przerwie z braku weny, wróciłem do Zuiho. Burty naklejone, pokład gotowy.
W międzyczasie odczucia co do samego modelu z pozytywnych zmieniły się w ambiwalentne, bo niektóre rzeczy pasują fajnie, a inne wcale. Zrobienie kształtu dziobu i rury to była trochę masakra. W wielu miejscach model aż prosi się o jeden arkusz grubszej tektury (np. wodnica, szkielet pokładów) Sporo jest zachodzących na siebie sklejek. Elementy, które powinny do siebie pasować
@bidzej: jeszcze polecaja kleic tzn BCG czyli brand clear glue. to jest wodnisty przezroczysty klej, nasaczasz oba fragmenty do sklejenia i potem dociskasz. a i nie eksperymentuj z odpowiednikami kropelek(cyjanoakrylowe kleje), bo się papier łamie. No chyba ze element ma byc twardy i gruby, np kolo kierownicy.
Dwa leśne dziwactwa: Bedę pisać recenzje dwóch zestawów Technic dla polskiej społeczności AFOLi, więc trafiła się dobra okazja na porównania. Mój model alternatywny dla 42081 razem z 42094, do tego porównanie 42094, 42095 i 42079.
Pewnie nikt nie przeczyta, ale zrobiłem albo bardzo dobra, albo bardzo #!$%@? rzecz.
Rzuciłem studia informatyczne zaoczne i idę sobie na złotnictwo. Nie w ramach zarabiania, pracuje sobie jako programista, ale chciałem douczać się i mieć hobby z całkowicie innej branży.
Jak ktoś da plusika, to zawołam za równy rok i powiem jak wyszło ( ͡°ʖ̯͡°)
@myrmekochoria: ależ oni mieli przekichane tam, wszyscy bez wyjątku. Można sobie przeczytać książkę o powrocie ale z 1 wojny światowej- "Droga Powrotna" Remarque. Niezrozumieni przez świat do samego końca.
jednak jakiego zrozumienia wymagasz dla ludzi którzy walczyli po stronie, która rozpętała wojnę totalna i ja przegrała
@dorszcz: No tak. Przecież jak wybucha wojna to się ocenia intencje obu stron, wybiera się tą dobrą i przystępuje do walki. Nikt nie jest wcielany do armii wbrew swojej woli.
Niemiecki żołnierz w oporządzeniu wychodzi z okopu. Maska chroniąca szyje i gardło wzorowana na starych saldach. Oprócz tego policjanci w XIX wieku nosili trochę inne kołnierze, aby chronić się przed uduszeniem garotą podczas nocnych patroli.
"Pierwsi napastnicy znaleźli się w okopach na długo przed uniesieniem się mgły. Byłem tak zajęty skrzydłami, że ujrzałem ich, dopiero gdy wychynęli z mgły i wskoczyli do okopu. W jednej chwili toczyliśmy zaciekłą walkę wręcz. Dwóch ruszyło
''Bo nikt Makbeta sił wprzódy nie skruszy, Póki birnamski las się nie poruszy''
Japońscy żołnierze czekają zamaskowani na sygnał do ataku, Szanghaj, wrzesień 1937 roku. Wracamy do mojej ulubionej serii.
Bitwa o Szanghaj była pierwszą z głównych bitew w wojnie chińsko-japońskiej. Wielkością dorównywał Stalingradowi - po obu stronach wzięło udział w walce milion żołnierzy.
Zaczęło się od incydentu 9 sierpnia, gdy porucznik japońskiej marynarki, Isao Oyama, próbował sforsować bramę lotniska Hongqiao
Każda historia, nawet najpiękniejsza, musi się kiedyś skończyć. Zaczynaliśmy podobnym zdjęciem, to i kończymy podobnym. EDIT: Zasłoniłem znak solarny, mam nadzieję, że to pomoże. ( ͡°͜ʖ͡°) Naprawdę NIE PROPAGUJĘ/NIE GLORYFIKUJĘ.
Dzisiaj - długo oczekiwane podsumowanie największego cyklu na tej stronie, więc będzie długie. Z serca. Oto setny wpis o Barbarossie.
W grudniu 1941 roku niemiecka machina wojenna stanęła. Niemcy wbili się pancernymi klinami daleko wgłąb
Mireczki i Węgierki Stan na godzinę 23:00, ZAKOŃCZENIE AKCJI Niestety nie byłem w stanie zakończyć akcji na czas, z powodu problemów z zalogowaniem się, za to są same plusy( ͡°͜ʖ͡°) 2831 plusów daje łącznie 566zł 20gr 429 komentarzy daje łącznie64zł 05gr (Grosze zaokrąglone zostały do złotoweczki) 250+566+64+1=881zł !!!!!!!!!!!!
Brawooooo!! Powiem szczerze, że od samego początku spodzewałem się pomocy z waszej strony, każdy dołożył swoją
Zasady: 1. Zielonki w komenatrzach się nie liczą 2. Jeden komentarz / użytkownik 3. Deadline 20:00 czasu polskiego 4. Powyżej 200 komentarza 10gr za komentarz 5. Powyżej 4000 plusa 1gr za plus 6. Zastrzegam sobie prawo do zmian, przy czym zmiany nigdy nie będą działały retroaktywnie
#modelarstwo
źródło: comment_AdvzLS7mwUHOGodpIoOSZTQSo7qgE2xI.jpg
PobierzNo więc jako że:
- nakładali go często w jednostkach i jak dla mnie oznacza to, że panowała pewna dowolność (podobno potrafili używać betonu jako zamiennika ;0)
- nie bawię się na razie w odwzorowywanie jakiegoś konkretnego pojazdu
- gdybym to
Jeśli Cię to zainspiruje, poza metodą której użyłem, widziałem jeszcze, że ludzie używają:
- miliputa i stępla/koła ze żłobieniami/śrubokręta do robienia wzorów
- gorącego śrubokręta do wyciskania wzorów bezpośrednio w plastiku
- gotowych blaszek
- gotowych paneli z żywicy
- kalek
Ale moim zdaniem nakładanie cienkiej