Fikusek
Fikusek
  • 0
Witam, czy mógłby mi ktoś sprawdzić Vin TRUZZZ8J091019966 jest to audi tt 2008r sprawdziłem na jednej stronie po wydaniu 80zl dowiedziałem się że była szkoda ale brak zdjęć z niej. Pytanko czy ktoś by mógł sprawdzić. #audi #vin #motoryzacja
  • 1
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Tboom
  • 30
@Strzelec_Kurpiowski: rany, napisałem kilkukrotnie - rozmowy w szkole były, dzieci z jego klasy wiedzą, nauczycielki/wychowawczyni wiedzą. Zdarza się, że mu ktoś podokucza, i co - mam iść włomotać osmiolatkowi? Z rodzicami jednego chłopca co mu mocno dokuczał porozmawialiśmy, była konfrontacja, podali sobie dłonie i są kuplami. 
Dzieci są dziećmi, on też aniołkiem nie jest - nie napisałem, że go gnębią nonstopkolor, są sytuacje, że mu dokuczą. W domu też czasem
  • Odpowiedz
Tboom
  • 12
@TymRazemNieBedeBordo: tak to odbieram. Nikogo nie atakuję za wypowiedzi. I nie jestem pasywny i nie klępię go po ramieniu mówiąc "będzie dobrze". Zrobiliśmy to co uważaliśmy za słuszne i pokazaliśmy mu, że jeśli mu się dzieje krzywda może do nas przyjść po pomoc, a my go nie zostawimy samego sobie (tak jak napisałem wyżej).
A co do rad - wiem, które brać pod uwagę, niektóre te niepochlebne też mają dużo
  • Odpowiedz
Tboom
  • 9
@Strzelec_Kurpiowski: "Później typ w komentarzach pisał, że dzieciaka mu tak gnębią że po kątach płacze w szkole i nauczycielki z tym do niego dzwonią, ale i tak nic z tym nie robi i zostawia dziecko w potrzebie."
Pięknie żeś to wykombinował. Jak w tvp1. Brawo.
  • Odpowiedz
Tboom
  • 5
@OmarBongo: pedagogika nie :) Mamy z różowym (myślę) zdrowe, dorosłe (traktujemy ich poważnie) podejście do dzieciaków. Nie zawsze się oczywiście da, bo nie możemy dopuścić do sytuacji kiedy rodzic jest kumplem, albo zrobią sobie krzywdę, ale pozwalamy im dokonywanie wyborów. Pokazujemy im, że dany wybór rodzi daną konsekwencję.

Gordona nie znam, ale z tego co czytam bardzo mi blisko do takiego podejścia.
  • Odpowiedz
Tboom
  • 6
ale i tak nic z tym nie robi i zostawia dziecko w potrzebie.


@Strzelec_Kurpiowski: o tym napisałem w kontekscie całego zdnia - widzisz to co chcesz widzieć, a ja nigdzie nie napisałem, że zostawiłem dzieciaka samemu sobie.
  • Odpowiedz
Tboom
  • 0
@Mirko_blacharz_cukiernik @efilista (powtórzę się): napisałem kilkukrotnie - rozmowy w szkole były, dzieci z jego klasy wiedzą, nauczycielki/wychowawczyni wiedzą. Zdarza się, że mu ktoś podokucza, i co - mam iść włomotać ośmiolatkowi? Z rodzicami jednego chłopca co mu mocno dokuczał porozmawialiśmy, była konfrontacja, podali sobie dłonie i są kuplami.

Dzieci są dziećmi, on też aniołkiem nie jest - nie napisałem, że go gnębią nonstopkolor, są sytuacje, że mu dokuczą. W domu
  • Odpowiedz
Tboom
  • 3717
Mirabelki i Mirki. Taka krótka historia:
Mój najstarszy syn aktualnie ma 8,5 wiosen. ~2,5 lata temu, bez namów, naśladując swoją mamę a mojego różowego, postanowił zapuścić włosy na peruki dla dzieci po chemioterapii. My, dziadki, znajomi kibicujemy mu całym sercem. Niestety, dzieci w szkole (i nie tylko) dość mocno mu dokuczają, wyśmiewają, przezywają, śmieją się, że jest dziewczyną. Serce się kraje, bo jest bardzo uczuciowym chłopcem. Zęby zaciska, i nie daje po sobie
Tboom - Mirabelki i Mirki. Taka krótka historia: Mój najstarszy syn aktualnie ma 8,5...

źródło: comment_lgPPxbWS9KYVmfhPA9JzeJoZ2xvWATPf.jpg

Pobierz
  • 440
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Tboom
  • 3
@LastCookie: była, i dzieci z jego klasy się dowiedziały o co kaman. Jeden z jego kolegów nawet (podobno) też zaczął zapuszczać. Ale dzieci jest dużo więcej.
Hmm... nie do końca chodziło mi o rozważania, czy dzieci są dobre czy złe - to "tylko dzieci i są okrutne" jak ktoś napisał i to fakt.
  • Odpowiedz
Tboom
  • 11
@LM317K: ściąłem jakieś 3 lata temu. Ja mam za cienkie włosy. Ale jak napisałem różowy już raz scinała i teraz też zapuszcza.

I jakie 2,5 letnie? (ʘ‿ʘ)
  • Odpowiedz
Tboom
  • 6
@nyzum: też miałem kiedyś długie włosy - pokazywałem mu zdjęcia. Jest mądrym chłopakiem, najbardziej go "boli" że inni nie rozumieją, że on chce dobrze. Jakieś czas temu (ze 3 lata) ściąłem, bo już mam rzadkie i cienkie się zrobiły. Nie podoba mi się fryzura "na Kryszaka" ;)
  • Odpowiedz
Tboom
  • 6
To nie jest tak, że go szkalują cały czas i go tłuką i będą podpalać włosy i cośtam jak przegrywy piszą.
Jego bardziej boli to, że ludzie (dzieci) nie rozumieją.
I bardziej chodziło mi tutaj o pokazanie mu, że są ludzie, którzy to rozumieją i wspierają.

I to nie jest jedyna rzecz jaką robimy i my jako rodzice robimy i nasi bliscy (rodzina czy znajomi).
Chociaż nie zarabiamy po 15k od paru lat organizujemy ze
  • Odpowiedz
Tboom
  • 0
@bircov: @FELIX90: nie czytacie.
Pranie mózgu? Bo widuje i rówieśników i dorosłych facetów z długimi włosami i wie jak to można spożytkować robiąc dobry uczynek? Hehehe.
  • Odpowiedz
Tboom
  • 1
Zrobiłem dzieciakom tosty z "żółtym serem" z biedry.
Siedzą przy stole, rozdzielają ciepłe kromki i pada pytanie: "Czemu nie dałeś sera tylko jakiś klej?"
Rozpuścił się totalnie, nawet kolor stracił (ʘ‿ʘ)
  • 2
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Tboom
  • 0
@dddank, jak by mi się chciało, to pewnie bym tak zrobił jak napisał @szasznik. Ale tak jak dostałem tak zostawiłem - w oryginalnej ziemi. Jak jej długo nie podlewam - tak ze 2 tygodnie, może nawet lepiej, to jest taka zwiędła, czasem jej liść odpadnie, ale jak podleję to wraca do formy.
Możesz jeszcze zaryzykować i ją przyciąć. Nie pamiętam czy ma znaczenie na jakiej wysokości - ale
  • Odpowiedz
  • Wawa

Osiągnięcia