Jak wiadomo, żeby rozpędzić hipotetyczny statek do prędkości zbliżonych do c potrzeba wykładniczo więcej energii, tak że 1c = nieskończona ilość energii. Czy taką samą ilość energii musiałbym wykorzystać na to, żeby zahamować taki statek? Dajmy na to rozpędziłem go do 0.5c, wykorzystując x energii.. czy dokładnie x energii potrzebuję, żeby zahamować go do zera? Tak znam prawo Newtona akcja reakcja, ale chodzi o problem rosnącej energii wraz ze wzrostem i wytracaniem
@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: Hmmm.. czyli teoretyczny silnik impulsowy (taki jak w Star Treku) musiałby mieć dysze wylotowe w obie strony, zarówno, żeby przyspieszać jak i żeby hamować.
@11mariom: Nie no w atmosferze to oczywiste jest, ale mnie chodzi właśnie o próżnię.. mam mnóstwo pytań w głowie, ale to jedno było takie... bardziej frapujące ;).
@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: Kumam, gdybym leciał np z Ziemi do Plutona, a 0.5c osiągam na wysokości Marsa, to resztę drogi mogę przebyć bez zużywania paliwa, aż do punktu w którym trzeba się obrócić do hamowania..
Niech mi ktoś wytłumaczy... dlaczego boli mnie ząb, który został zatruty ( i jest na pewno martwy) 10 lat temu, ma zalane korzenie czymś tam, uszczelnione cementem i nałożoną plombę? Kłuje przy gryzieniu... dziąsło? #pytanie #bolzeba @zęby
@WinyI: Nie, nie... zatruli dobrze, bo zapłaciłem dodatkową kasę na jakieś tam uszczelnienie, które całkowicie wypełnia kanały (na gorąco) i nie ma możliwości, żeby się cokolwiek tam dostało, także dziurek też nie ma żadnych... z resztą zmieniałem już plombę na tym zębie i zupełnie inny dentysta stwierdził, że pod względem korzeni to bardzo dobra robota.. no i nie boli mnie zawsze, tylko tak czasami..
@Farrahan: Mam wrażenie, że to może być przeciążona ozębna, bo jak się skupiam to często zaciskam zęby i potem kilka sztuk mnie boli (boczna ścianka, tak jakby od naprężeń właśnie, ten jest nieco inny bo boli na szczycie a nie po bokach, ale to może być zasadniczo to samo)..
#pytaniedoekspertow #elektronika @smartfon @telefon Mam pytanie, czy trzymanie smartfona pod ładowarką (zwłaszcza jak gram w gry, które normalnie wyżerają mi moc w ciągu kilku godzin) szkodzi baterii?
@animuss: Nie wiem, gdybym wiedział to bym nie pytał... Więc trzymanie smartfona podpiętego cały czas do prądu w ogóle mu nie szkodzi? Nawet jak się robi gorący itp? Mowa o Nexus 4.. a gorąco jest, ale nie parzy w dłonie więc około 40 stopni... no i boję się, że bateria spuchnie i szlag trafi cały telefon,.
@animuss: Jak nie gram to pozwalam mu schodzić do 20% (często zajmuje mu to 4-5 dni)... ale jak gram to wolę się podpiąć, bo dwie godziny dobrego tytułu i nie ma 35% baterii. Dlatego pytam, bo ostatnio mnie tak wciągają niektóre tytuły, żę szok ;)
Widzę, że kretyńskiej gimbazie jeszcze się nie znudziło psucie portalu.. po zbożu przyszedł beton... kiedy administracja zacznie w końcu gównażerię banować raz i na dobre? Jak 100 osób poleci to może reszta w końcu zacznie się liczyć z innymi użytkownikami serwisu.. #gorzkiezale #beton #zboze #b--------------i
@raven4444: Nie.. wystarczy dać jednemu z drugim bana na IP, żeby nie mógł już zrobić innego konta i po sprawie. Naprawdę nie szkoda mi krzykaczy i płaczków... ale jedno im muszę przyznać, jeszcze kilka dni takiego wykopu to wywalę go ze stron odwiedzanych codziennie bo to nie ma sensu po prostu.
Wróciłbym na kickboxing ale boję się startu od zera... nie mam totalnie formy, a pierwszy trening by mnie chyba zabił :( #kickboxing #trening #gorzkiezale #smutno
@piasq: Biegać nie mogę, bo zawsze jak zaczynam to po tygodniu zapalenie gardła i koniec biegania.. za KAŻDYM razem a próbowałem z 10 razy, zimą, latem nie ważne. Natomiast jeśli chodzi o KB, to techniki może trochę zostało, ale odbudowanie formy którą miałem wymagałoby 3 miesięcy.. a pamiętam jak było wtedy za pierwszym razem, siniaki wszędzie, zakwasy wszędzie i stopy to jeden wielki odcisk i nie wiem :/... ciągnie mnie
@piasq: Wyobraź sobie najgorsze zakwasy w życiu... i teraz tak przez kilka tygodni co dziennie zanim w końcu przystosujesz się do intensywności treningów. Właśnie to mnie powstrzymuje bo wiem jak to będzie wyglądać, przerabiałem już.
@piasq: Pewnie, że jest - ja zacząłem pierwszy raz mając 23 bodaj.. ale nie nastawiaj się na sukces. Trenuj dla siebie, dla formy i kondycji, ale na zawody żadne nie masz szans jechać, bo w Twoim wieku są ludzie, którzy ćwiczą już 10 lat albo i więcej.
#titanic #soundtrack