XDDDDDDDDDD
- 2514
- 1497
hej, @tubidubidam , wytłumaczysz mi, bo usunąłeś nieboraku mój komentarz, co kieruje takim przypadkiem jakim jesteś Ty, który przywłaszcza sobie czyjeś zdjęcie, dopisuje do niego swoją historię i prezentują tak sklecone kłamstwo publiczności? Czy to aby nie jest trochę chore? Raczej nie łapie się to na kategorię "żart", bo to nawet zabawne nie jest. Ot - prezentowanie czyjegoś życia jako swojego. W czym rzecz, ziomuś?
wpis: https://www.wykop.pl/wpis/39576375/mojemu-bratu-niedlugo-urodzi-sie-syn-wiec-postanow/?fbclid=IwAR08_qsGJgFMJIYjyk-wfVB2UdLJ87a1OBtCszah2u7GzLhm-3JBxrd0b1I
tagi dla złapanych na
wpis: https://www.wykop.pl/wpis/39576375/mojemu-bratu-niedlugo-urodzi-sie-syn-wiec-postanow/?fbclid=IwAR08_qsGJgFMJIYjyk-wfVB2UdLJ87a1OBtCszah2u7GzLhm-3JBxrd0b1I
tagi dla złapanych na
- 910
@rajet: jak ja #!$%@? nienawidze takich dzbanów
@rajet: To jest ciekawe. Widząc takie zdjęcie, jako zainteresowany sprawdziłbym położenie gwiazdozbiorów, co już zrobił Namrab. Ale nie wpadłbym, żeby dokleić do tego farmazon o gniazdkach stańsko zjednoczońskich i zamieszkałym tam bracie, który się spodziewa małego smroda. Niezła schizofrenia (ʘ‿ʘ)
Widzę, że jest moda na nowy #challenge, to i ja dorzucę swoje 3 grosze. Na zdjęciu sprzed kilku lat widać betonowe pozycje strzeleckie na wybudowanym pod koniec XIX wieku Forcie piechoty nr 6 we #wroclaw. W komentarzu możecie zobaczyć stan obecny. To tylko mały wyrywek ogromu pracy jaki tam jest wykonywany w każdy weekend. W ciągu kilku lat z fortu ręcznie usunięto setki ton śmieci, wyremontowano
@bialoruskie_standardy: Stan obecny
@bialoruskie_standardy: Świetna robota! Masz więcej zdjęć?
- 1319
W końcu Wiosna Biedronia udostępniła nam informacje, a my pytamy dalej i podtrzymujemy skargę. Wyciągi, pokazujące wydatki partii są u nas na stronie.
Nie jest to pełna odpowiedź na nasze pytania. Dlaczego zanonimizowano informacje dotyczące wystawców faktur? Partia w odpowiedzi powołuje się na ochronę danych osobowych (nie jest to informacja podlegająca tego typu ochronie). Nie wydano też decyzji odmownej, do czego jest się zobowiązanym, gdy utajnia część udostępnionych danych.
Wysyłamy więc
Nie jest to pełna odpowiedź na nasze pytania. Dlaczego zanonimizowano informacje dotyczące wystawców faktur? Partia w odpowiedzi powołuje się na ochronę danych osobowych (nie jest to informacja podlegająca tego typu ochronie). Nie wydano też decyzji odmownej, do czego jest się zobowiązanym, gdy utajnia część udostępnionych danych.
Wysyłamy więc
I'm simple man, I see @Watchdog_Polska I press plus
- 297
@Neil_Edwin_Michael: Ale wiesz że @Watchdog_Polska są neutralni światopoglądowo? Twoje prawicowe frustracje po nich spływają
Ale to są zafajdane dupki... #gdansk
- 3152
Pan Ukrainiec zrobił mi wieczór jak wczoraj wiózł mnie Uberem. Spytalam go:
- gawarisz pa polski?
- niet
- a panimajesz?
- no ja kak sabaka, wsjo panimaju, no niciewo nie mogu skazać
xD
- gawarisz pa polski?
- niet
- a panimajesz?
- no ja kak sabaka, wsjo panimaju, no niciewo nie mogu skazać
xD
@MatiOfficial:
- mówisz po polsku?
- nie
- a rozumiesz?
- no ja jak pies, wszystko rozumiem, ale nic nie potrafię powiedzieć
- mówisz po polsku?
- nie
- a rozumiesz?
- no ja jak pies, wszystko rozumiem, ale nic nie potrafię powiedzieć
- 750
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
konto usunięte via iOS
- 8
@Cane: fajny memik xD plus polecial
@Cane swoją drogą ta bajka była zajebista :3
- 1678
- 588
Właśnie ordynator oddziału, na którym leży moja babcia wszedł do sali i życzył najlepszego wszystkim paniom, po czym zwrócił się do mnie i drugiego odwiedzającego: "panom życzeń nie składam, chociaż w czasach obecnej paranoi, to nigdy nic nie wiadomo, ale wy chyba nie z tych".
#dzienkobiet #rozowepaski
#dzienkobiet #rozowepaski
- 371
@Venro: największą paranoję to ma w głowie pan ordynator xd
- 288
@gansevudei: Tak marginalna, że aż pewne środowiska średnio kilka razy w roku podnoszą kwestie identyfikowania płci jako szczególnego problemu społecznego.
Już są (ʘ‿ʘ)
Tradycyjnie #rozdajo słuchawek w zestawie - słuchawki AKG z zestawu z s10
#samsung #tylewygrac
Tradycyjnie #rozdajo słuchawek w zestawie - słuchawki AKG z zestawu z s10
#samsung #tylewygrac
- 68
@Rabusek:
- 29
- 1880
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 487
@naughty_soul: #!$%@? przefarbowal sie w ciagu jednej sceny
@naughty_soul: w końcu jakis nie #grazynacore
- 1013
Dzień kobiet - święto
Dzień mężczyzn - Nie wiem kiedy jest
Dzień babci - święto
Dzień dziadka - Nie wiem kiedy jest
Dzień
Dzień mężczyzn - Nie wiem kiedy jest
Dzień babci - święto
Dzień dziadka - Nie wiem kiedy jest
Dzień
- 305
@Aokx: w sumie beka z walentynek najbardziej, nie wiem dlaczego sie przyjęło że mężczyźni tylko robią jakieś #!$%@? prezenty xDD
@Aokx jeśli naprawdę nie wiesz kiedy są te święta to jesteś wyjątkowym dzbanem XD wystarczyło ruszyć trochę szarych komórek i sprawdzić w kalendarzu/internecie albo spytać dziecka z podstawówki i by Ci od razu odpowiedziało ¯_(ツ)_/¯
Ale wiadomo, lepiej zwalać cała winę świata na p0lki
Ale wiadomo, lepiej zwalać cała winę świata na p0lki
Tldr: Opis wczorajszej akcji ratowniczo-gaśniczej na Manhattanie w Łodzi, z perspektywy osoby, która mieszka piętro wyżej od mieszkania objętego pożarem. (Zdjęcia z dzisiaj w komentarzach)
Wczoraj około 22 siedziałem sobie elegancko w mieszkaniu, leciał stream, grała muzyczka, chilloucik. I w pewnym momencie czuję swąd spalenizny, jako że jestem dosyć wyczulony na takie sytuacje to od razu wypad na balkon i rzut okiem czy coś się dzieje, no i faktycznie, piętro niżej, kilka okien na prawo widzę kłęby dymu. Od razu chwyciłem polar, kurtkę, telefon, ubrałem wysokie buty, złapałem latarkę na głowę z kamizelki ratowniczej (ratownik medyczny here) i wypad na klatkę. Na klatce dym, od razu do sąsiadów z mojego piętra do drzwi i każe im się jak najszybciej ewakuować schodami na dół. Schodząc piętro niżej miałem już wybrany numer 998 ale usłyszałem sygnały, więc skupiłem się na ewakuacji mieszkańców. Duża część korytarza na 10 piętrze była już pełna czarnego, gryzącego dymu, od razu zacząłem walić do dwóch mieszkań gdzie dymu jeszcze dużo nie było, w ciągu chwili ludzie uciekli klatką schodową w dół. (Pamiętajcie, że w dymie porusza się jak najbliżej podłogi!) Zacząłem krzyczeć czy jeszcze ktoś jest na klatce, odezwał się głos, wpadłem w dym i wyciągnąłem młoda kobietę (okazało się, że była mieszkanką tego płonącego mieszkania). Próbowałem się dowiedzieć od niej czy jest ktoś w mieszkaniu ale była w takim szoku, że nie dało się z nią rozmawiać. Sprawdziłem szybko czy nie jest jakoś poparzona i kazałem ludziom, którzy się ewakuowali zabrać ją na zewnątrz. Chwilę później zawołałem ponownie i znów usłyszałem głos, tym razem była to kobieta z mieszkania obok, tu już nie musiałem wchodzić głęboko w dym, ale kobieta była zagubiona i nie wiedziała gdzie iść więc chwyciłem za ramię i kazałem jej uciekać. Byla w dużo lepszym stanie i powiedziała mi, że w jej mieszkaniu są jeszcze 2 osoby, chciałem wrócić po nie, jednak dym na klatce był już tak gesty, że nie dałem rady. W tym momencie spotkałem strażaka, któremu przekazałem informacje o przebiegu akcji i możliwych uwięzionych osobach. Następnie sprawdziłem jeszcze czy na 12, 11 i 9 piętrze (gdzie było duże zadymienie) nikogo nie ma i informując strażaków opuscilem budynek.
Później faktycznie okazało się, że 2 osoby były w tym mieszkaniu ale nic im się nie stało. Z relacji tego pana wynika, że żona zdążyła wyjść na korytarz (druga pani, którą wyprowadziłem) ale jej mąż i córka już nie bo dym był zbyt duży. Ogólnie akcja przebiegła bardzo sprawnie, największy problem był z zaopatrzeniem wodnym. Niedziałające suche piony (hydranty na klatkach schodowych), problem z dojazdem wozów ratowniczo-gaśniczych, duży chaos na miejscu zdarzenia, późna pora i wiele osób już było w piżamach zupełnie zaskoczonych sytuacją, ludzie wchodzili i wychodzili z budynku, dopiero później udało się policji ogarnąć sytuację.
Nie
Wczoraj około 22 siedziałem sobie elegancko w mieszkaniu, leciał stream, grała muzyczka, chilloucik. I w pewnym momencie czuję swąd spalenizny, jako że jestem dosyć wyczulony na takie sytuacje to od razu wypad na balkon i rzut okiem czy coś się dzieje, no i faktycznie, piętro niżej, kilka okien na prawo widzę kłęby dymu. Od razu chwyciłem polar, kurtkę, telefon, ubrałem wysokie buty, złapałem latarkę na głowę z kamizelki ratowniczej (ratownik medyczny here) i wypad na klatkę. Na klatce dym, od razu do sąsiadów z mojego piętra do drzwi i każe im się jak najszybciej ewakuować schodami na dół. Schodząc piętro niżej miałem już wybrany numer 998 ale usłyszałem sygnały, więc skupiłem się na ewakuacji mieszkańców. Duża część korytarza na 10 piętrze była już pełna czarnego, gryzącego dymu, od razu zacząłem walić do dwóch mieszkań gdzie dymu jeszcze dużo nie było, w ciągu chwili ludzie uciekli klatką schodową w dół. (Pamiętajcie, że w dymie porusza się jak najbliżej podłogi!) Zacząłem krzyczeć czy jeszcze ktoś jest na klatce, odezwał się głos, wpadłem w dym i wyciągnąłem młoda kobietę (okazało się, że była mieszkanką tego płonącego mieszkania). Próbowałem się dowiedzieć od niej czy jest ktoś w mieszkaniu ale była w takim szoku, że nie dało się z nią rozmawiać. Sprawdziłem szybko czy nie jest jakoś poparzona i kazałem ludziom, którzy się ewakuowali zabrać ją na zewnątrz. Chwilę później zawołałem ponownie i znów usłyszałem głos, tym razem była to kobieta z mieszkania obok, tu już nie musiałem wchodzić głęboko w dym, ale kobieta była zagubiona i nie wiedziała gdzie iść więc chwyciłem za ramię i kazałem jej uciekać. Byla w dużo lepszym stanie i powiedziała mi, że w jej mieszkaniu są jeszcze 2 osoby, chciałem wrócić po nie, jednak dym na klatce był już tak gesty, że nie dałem rady. W tym momencie spotkałem strażaka, któremu przekazałem informacje o przebiegu akcji i możliwych uwięzionych osobach. Następnie sprawdziłem jeszcze czy na 12, 11 i 9 piętrze (gdzie było duże zadymienie) nikogo nie ma i informując strażaków opuscilem budynek.
Później faktycznie okazało się, że 2 osoby były w tym mieszkaniu ale nic im się nie stało. Z relacji tego pana wynika, że żona zdążyła wyjść na korytarz (druga pani, którą wyprowadziłem) ale jej mąż i córka już nie bo dym był zbyt duży. Ogólnie akcja przebiegła bardzo sprawnie, największy problem był z zaopatrzeniem wodnym. Niedziałające suche piony (hydranty na klatkach schodowych), problem z dojazdem wozów ratowniczo-gaśniczych, duży chaos na miejscu zdarzenia, późna pora i wiele osób już było w piżamach zupełnie zaskoczonych sytuacją, ludzie wchodzili i wychodzili z budynku, dopiero później udało się policji ogarnąć sytuację.
Nie
@Agemaker klatka po pożarze dzidiaj rano
@Agemaker tutaj fajna perspektywa na zdjęciu z portalu lodz.eska.pl ta "dobudówka" na dachu to moje 11 i 12 piętro, dlatego to wyglądało wczoraj na zdjęciach jakby 10 piętro było ostatnim. Wtedy nie miałem pojęcia, że sytuacja jest tak powazna, robiłem swoje, adrenalina, chęć pomocy, sukces, mimo że sytuacja mega poważna i mogło być różnie.
- 3573
Podczas II wojny światowej wojsko próbowało ustalić, gdzie powinni lepiej opancerzyć swój samolot, aby zapewnić pilotom bezpieczny powrót do domu. Przeprowadzili więc szczegółową analizę tego, gdzie samoloty zostały trafione. Szybko uznano, że miejscami, wymagającymi dodatkowego opancerzenia, są końcówki skrzydeł, centralna część samolotu i windy. Tam właśnie większość samolotów była uszkodzona. Jednak Abraham Wald, statystyk, nie zgodził się. Uznał, że powinni lepiej opancerzać nos, silniki i centralną część kadłuba. To wydawało się oczywiście
- 1917
@pcstud: Hasło kluczowe: Błąd przeżywalności.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 1346
@pcstud: ale Ci analitycy byli durni xd, dobrze, ze jedna osobe z mozgiem
- 994
Jak w ciągu tygodnia zlikwidować ok. 80% przestępczości VAT-owskiej w Polsce
Proste rozwiązania są często najlepsze – również jeśli chodzi o podatki i walkę z nieprawidłowościami na tym polu. Niestety, nie wszyscy to rozumieją – a jeśli już nawet zrozumieją, to nie zawsze chcą wcielić dane rozwiązanie w życie. Powody takiej bierności bywają różne i nie będę się dziś nad nimi pochylał, za to zaprezentuję pewien niezwykle ciekawy projekt, który swego czasu miał teoretycznie możliwość „pozamiatać” zdecydowaną większość mafii VAT-owskich w Polsce. No właśnie, miał…
.
Operacja VAT-owcy* – krótkie wprowadzenie
Proste rozwiązania są często najlepsze – również jeśli chodzi o podatki i walkę z nieprawidłowościami na tym polu. Niestety, nie wszyscy to rozumieją – a jeśli już nawet zrozumieją, to nie zawsze chcą wcielić dane rozwiązanie w życie. Powody takiej bierności bywają różne i nie będę się dziś nad nimi pochylał, za to zaprezentuję pewien niezwykle ciekawy projekt, który swego czasu miał teoretycznie możliwość „pozamiatać” zdecydowaną większość mafii VAT-owskich w Polsce. No właśnie, miał…
.
Operacja VAT-owcy* – krótkie wprowadzenie
- 329
A co, jeżeli @grafikulus sam jest uwikłany w mafię vatowską i pisze te wpisy na bazie swojego prywatnego, gangsterskiego doświadczenia i ku przestrodze swoich ziomków z przestępczości zorganizowanej? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 61
@Shodan56: Jeśli współautorzy się wyrobią (bo będzie to praca zbiorowa), to na jesień tego roku powinna wyjść.
- 472
Pochwalcie się jaka była najgorsza rzecz jaką zrobiła albo powiedziała wam kobieta?
Ja zaczynam:
W liceum dużo rozmawiałem z jedną koleżanką. Lubiłem z nią spędzać czas. Była bardzo miła, zaczepiała mnie i zawsze się do mnie uśmiechała.
Często dostawałem od niej wiadomości w których pytała się mnie jak się czuję albo co u mnie słychać. Z każdym miesiącem czułem, że zbliżamy się do siebie.
Ja zaczynam:
W liceum dużo rozmawiałem z jedną koleżanką. Lubiłem z nią spędzać czas. Była bardzo miła, zaczepiała mnie i zawsze się do mnie uśmiechała.
Często dostawałem od niej wiadomości w których pytała się mnie jak się czuję albo co u mnie słychać. Z każdym miesiącem czułem, że zbliżamy się do siebie.
konto usunięte via Android
- 821
@poverty ja #!$%@?, jak można tak komuś robić? Ja mam nadzieję że ty to wymyśliłeś. Bo to jest w #!$%@? przykre
- 120
@poverty: hipergamiczna bestia #p0lka patrycja https://www.wykop.pl/wpis/38876781/na-liczniku-1096-dni-stulejlista-brzmi-czas-na-obi/
konto usunięte via Android
- 3533
konto usunięte via Android
- 169
@redo123 dobry pomysł
Komentarz usunięty przez autora