Z cyklu "1000 sukcesów Beaty Wielkiej i Andrzeja Bez Kartki".
Znika umorzenie restytucyjne w prawie karnym. O co chodzi? Co to za dziwoląg?
Ano chodzi o to, że dotąd art. 59a KK pozwalał umorzyć postępowanie wobec sebixa, który coś tam drobniejszego przeskrobał, o ile sebix pojednał się ofiarą i naprawił szkodę/zadośćuczynił krzywdzie. Sebix szczęśliwy, pokrzywdzony szczęśliwy, bo wpadło trochę kaski przed pierwszym. Podatnik też szczęśliwy, bo nie będzie musiał płacić za mielone serwowane w mamrze ani za kosztowny proces.
@Dutch: wez mi nawet nie mow. Jak mozna w ogole cofac reforme po niecalym roku jej funckjonowania. Toz to tak krotki okres w sprawach karnych, zeby cos oceniac :|
Nie mowie, moze powrot do starej procedury bylby tez ok, ale szkoda ze nowej nie dano szansy sie wykazac lub nie.
@WujekOprawca: jeżeli ktoś myśli ze świecki Iran pod rządami szacha Pahlawiego był państwem wolnym i dobrym do życia dla swoich mieszkańców powinien przeczytać sobie Kapuścińskiego "szachinszacha"
@kozaqwawa: Dokładnie. Na tych krążących po internecie zdjęciach widzimy zazwyczaj przedstawicieli klasy uprzywilejowanej. To tak jakby wstawić zdjęcie Andrzeja Jaroszewicza w Lancii Stratos i zasugerować, że w PRLu było ogólnie fajnie.
Specjalnie pod ten post zakładam nowe konto i napiszę jaka mi wychodzi analiza, którą potwierdziły dzisiejsze nagrania i zdjęcia. Miałam pisać jutro ale jutro należy do Krzycha. Większość doszukuje się drugiego dna całej tej sprawy, porwań, sekt, tajniaków, dilerów i jeszcze tak bym mogła wymieniać z 5 minut. Skłaniam się do opcji, że takowego nie ma tutaj, a wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć. 1. Ewa to zwyczajna dziewczyna, wiem że niektórzy chcieli
@moment21: czas pokaze, ja nie ogarniam pkt 3 i 4, ciezko mi sobie wyobrazic goscia ktory caly wieczor sie tam jednak sciska z dziewczyna (tak jak piszesz, chyba ona bardziej niz on, ale on specjalnie sie nie broni) a potem stoi i patrzy jak sie topi (wg. policji wspomina o patrzeniu na wyciagniete z wody rece Ewy a to przeciez nie sa jakies glebiny) i po kilku min. wraca wolnym
@moment21: tak, tak, zeszła po schodach i nie skręciła sobie karku, potem poślizgnęła się przy brzegu, utopiła w miejscu gdzie jest 50 cm głębokości, Adam olał to, że się topi na płyciźnie, poszedł sobie w #!$%@?, ciało wyparowało, a rutkowski i spółka kłamią, że obraz z monitoringu dowodzi, że nikt po schodach nad rzekę nie schodził. To jest ta "prosta i logiczna wersja" xDDD
Ups, mirki chyba przypał. Pościągałem trochę zdjęć gołych dup aby powrzucać na wypok pod odpowiednie tagi co to by inne mirki miały co pooglądać i czym oczy nacieszyć. Zostawiłem je w "nowy folder" na pulpicie. Wpadam wieczorem do domu, szukam odpowiedniej dupeczki i coś mi nie gra. Folder zmienił nazwę :O Dajcie ze dwa plusy bo czekają mnie ciche dni :((((
- Przejście tyralierom przez fora okultystyczne w poszukiwaniu śladów działalności dżemuześwini. - "wjazd i na glebę" na forum satan.pl - nałożenie pentagramu na mapkie centrum Poznania i analiza punktów które wypadają na końcach ramion gwiazdy.
The Nice Guys - komedia noir dziejąca się w latach 70' w Los Angeles, w rolach głównych Russel Crowe i Ryan Gosling, a to wszystko w scenariuszu legendarnego Shane'a Blacka - twórcy Zabójczej broni, Bohatera ostatniej akcji, Kiss Kiss Bang Bang i ostatniego Iron Mana.
Więcej nie muszę dodawać, absolutnie jestem kupiony.
Dobra mirki, brzytwa Ockhama. Nie mnożymy zbędnych bytów, nie wybieramy wersji która wymaga spełnienia wielu założeń. Najprostsze wyjaśnienie zazwyczaj okazuje się prawdziwe. Owszem, istnieje prawdopodobieństwo, że została uknuta jakaś wielopoziomowa intryga, ale jest niezwykle małe. Jak pokazuje wiele wyjaśnionych przypadków, zazwyczaj zabójca jest gdzieś pod nosem, nie ma jakiejś wybitnej inteligencji a motywy i jego działania są prostackie. Poprawność polityczna każe nam odrzucać stereotypy, ale nie ma co się oszukiwać - zazwyczaj są trafne.
Nazwałam to roboczo hipotezą Mia Wallace.
Co mamy? Mamy Ewę, która jest młodą, rozrywkową dziewczyną (podobnie jak większość w swoim wieku).
@katinka: serio kiedy ciąży na Tobie zarzut nieumyślnego lub umyślnego spowodowania śmierci będziesz kręcić żeby tylko nie powiedzieć, że tamtej feralnej nocy ćpaliście?
Koleżanka ma zjazd po narkotykach, a Ty wrzucasz ją (sic!) do rzeki? że niby lepiej #!$%@?ć ciało z mostu niż zadzwonić po karetkę?:D
Moim zdaniem to nie ma sensu.
Zgodzę się jedynie, że na pewno nie było w tym motywów seksualnych, bo gość mógłby mieć codziennie inną.
Chodzenie do klubów jest dla podludzi. Co w tym fajnego? Po kilku godzinach wszyscy zapoceni, #!$%@?, #!$%@? przetrawionym alkoholem. W jesień/zimę wychodzisz z jednego klubu do drugiego cały zgrzany a na zewnątrz piździ. W 99% muzyka dla ludzi z IQ < 4.76, umc umc dup dup. ,,Taniec" w tych miejscach polega na ruchach frykcyjnych i wiciu się jak piskorz po tanich panelach #pdk potrząsaniu głową i okazyjnych wymachach rękami. Dramat.
Ewa bawi się ze znajomymi w nocy z niedzieli na poniedziałek, jest kierowniczką drogerii i rano musi otworzyć sklep aby wpuścić innych pracowników. Czy jest więc możliwe aby zdecydowała się doprowadzić do takiego stanu i wypić tyle, że ledwo może chodzić a rzeczy wypadają jej z rak (telefon, torebka)? Wniosek jest prosty, ktoś musiał jej podać narkotyki.
Na monitoringu widać jak jej kolega w niebieskiej kurtce obejmuje ja i wprowadzi, widać wyraźnie ze Ewa ma problemy z koordynacja ruchowa natomiast Niebieski idzie prosto, pewnie, szybkim krokiem - trochę dziwne jak na kogoś kto zeznaje iż był kompletnie pijany i nic nie pamięta. Dodajmy do tego jego jego późniejszy telefon do osoby x.
@JokerBonifacy: Poza tym musiałyby być jakieś ślady na odzieży niebieskiego: krew, błoto, zamoczone buty. Więc wiele przemawia za tym, że on ją po prostu odstawił dla kogoś, czy to na dole, czy na moście
Będzie długo, bez tl;dr, ogólnie moje osobiste spostrzeżenia na temat Ewy Tylman
Sporo osób bardzo wkręciło się w tę sytuację, nawet tutaj mireczki na wypoku. Powiem szczerze, że nawet ja mocno zacząłem śledzić sprawę, bo jest po prostu ciekawa. Ale teraz zadajmy sobie pytanie. Dlaczego tak jest? Co jest powodem tego, że połowa mirków bawi się w detektywów, kryminologów itd. Wydaje mi się, że sporo zależy tutaj od... samej ofiary. Uzasadnię dlaczego:
1) Ewa Tylman - fajne imię i nazwisko, takie medialne. Nie uważacie? Gdyby ofiara nazywała się Danuta Kleszczyńska to czy byłaby tak chętnie opisywana przez media? Wątpię. Niby prosty aspekt, ale Ewa Tylman to wręcz nazwisko pokroju nie wiem... Adama Mickiewicza? Taki mały aspekt psychologiczny, bo czy poszukiwania Jana Kowalskiego byłyby równie ciekawe? A do tego kobieta. Jak myślicie, gdyby zamiast kobiety w identyczny sposób doszło do zaginięcia mężczyzny, czy wyglądałoby to tak samo?
@frikuu: co do punktu 5 to powiem, że ja zupełnie nie patrzę na to przez pryzmat jaką osobą była lub mogła być. W punkcie 2 też się nie mogę zgodzić, bo jest/była zupełnie nie w moim typie. Sprawa interesuje mnie bo jest tajemnicza, tylko tyle.
@frikuu: jeszcze bym dodała, że ta sprawa jest bliska. Mogłaby się przydarzyć nam lub naszym znajomym. My też chodzimy na imprezy, wracamy późno odprowadzani przez znajomych.
Heja Mircy! przejrzalem troche tematow z zaginieciem #ewatylman i zainteresowal mnie ostatnio przewijajacy sie watek rzekomego satanizmu. Oczywiscie mam swiadomosc ze moze to byc bujda i nasze doszukiwanie sie "Jezusa w toscie"....
...JEDNAKZE przedstawie swoj punkt widzenia (jak uznasz to za kompletny odjazd to potraktuj po prostu jako ciekawostke :))
1. Swego czasu czytalem troche o illuminatach, satanistach itd - i jest to prawda ze grupy te bardzo mocno akcentuja symbolizm - jest to dla nich niemal rzecz swieta, w zasadzie drugi jezyk - przez symbole moga sie porozumiewac, przesylac wiadomosci niewidoczne dla osob postronnych. Dodatkowo najwieksza skutecznoscia takich symboli jest to, ze (dokladnie jak na wypoku) - ludzie uznaja je za cos tak absurdalnego ze od razu wrzucaja do szufladki wariactwa, wysmiewaja itd - to wlasnie sila tych symboli ze nikt ich nie bierze powaznie.
mar1in pisze: > 90% hejtow i trollingu na ewe jest po to aby takie spierd#$%ny jak ty spinały dupsko i pisały hurr durr to nie jest smieszne tragedia ola boga, kij z dupy wyjmij i naucz sie korzystac z internetu bo widze, ze nowy jestes, beka z Ciebie
@KonfederatZBaru: Pomijając język, @mar1in po prostu zwraca uwagę na to, że ludzie "obrażają Ewę Tylman" nie dlatego, że coś mają do niej, tylko dlatego, że wywoła to reakcję ze strony osób takich jak Ty. Tak samo jak Karaczan i Wykop nie mają przecież nic do papieża - wszyscy wiedzą, że Jan Paweł Drugi nikogo nie gwałcił. I dlatego oburzenie spowodowane sugerowaniem, że gwałcił, bywa dla niektórych takie zabawne.
Śmiecham z ludzi, którzy kpią z satanistycznych fantazji Adama. Bałbym się coś takiego zrobić ze swoim zdjęciem i to opublikować, to przypisanie sobie cech najmroczniejszych demonów. Dla porównania rycina przedstawiająca demona: ttps://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/6d/d9/b7/6dd9b7827d9ee3ebe6cd698e3d7701bb.jpg
Może Adam jest "opętany"?
Opętanie to jeden z rodzajów odmiennych stanów świadomości[1]. Jako forma wyrazu zaburzenia psychicznego traktowane jest jako zaburzenie transowe i opętaniowe i od 1994 uznawane jest za chorobę (International Classification of Diseases and Related Health Problems: ICD-10, F44.3).
@ruda_paskuda: @UndaMarina: Serio, nie dostrzegasz, że piszę o urojeniu i zaburzeniu psychicznym a nie "opętaniu duchowym"? Ile było zabójstw bo "głosy kazały" ?
@jem_pierogi: wiesz, mówiąc całkiem poważnie (bez śmieszkowania, jak to na mirko...), to pomyśl że lubisz tatuaże, że walnąłeś sobie smoka na plecach, a ogólnie to wszystko chowasz pod garniturem. rozbierasz się w saunie w Japonii i jest akcja, tłumaczysz się "ale ja nie jestem z Yakuzy, ja przecież sobie tylko tatuaż taki dałem, no co? niewolno?" albo gorzej.. trafiasz na Yakuzę. to jest właśnie moc symboli. same w sobie gówno
@Hardek: ja się coraz bardziej skłaniam ku wersji zabójstwa z premedytacją, z niewykluczonym udziałem osób trzecich; niebieski ją miał podprowadzić nad rzekę; w internetach plotkują, że zeznania tego świadka z pierwszego nagrania o 3:18 jednak okazały się ważne (policja blefowała), a Ewa była prowadzona siłą, niebieski miał na nią krzyczeć, już na Mostowej; ponoć dużo wcześniej na imprezie służbowej rozwinęła się imba i zachowywali się chamsko do Ewy; dzisiaj przeszukiwali
Dick Justice
The rain was comin' down like all the angels in heaven decided to take a piss at the same time. When you're in a situation like mine, you can only think in metaphors.
Znika umorzenie restytucyjne w prawie karnym. O co chodzi? Co to za dziwoląg?
Ano chodzi o to, że dotąd art. 59a KK pozwalał umorzyć postępowanie wobec sebixa, który coś tam drobniejszego przeskrobał, o ile sebix pojednał się ofiarą i naprawił szkodę/zadośćuczynił krzywdzie. Sebix szczęśliwy, pokrzywdzony szczęśliwy, bo wpadło trochę kaski przed pierwszym. Podatnik też szczęśliwy, bo nie będzie musiał płacić za mielone serwowane w mamrze ani za kosztowny proces.
źródło: comment_eAH9TicpNhUGcQiJqUe7TqIcvfS73GYt.jpg
PobierzNie mowie, moze powrot do starej procedury bylby tez ok, ale szkoda ze nowej nie dano szansy sie wykazac lub nie.