- Nie dostałam swojej książki co zamawiałam u Pana bla bla bla - Na jakie nazwisko zamówienie? - Bystrzyca Aneta [[[szukam szukam szukam]]] - Nie mam, mam wysyłkę do miejscowości Bystrzyca, ale na nazwisko Bystrzyca to nie mam. - Jak to? ale ja zamawiałam. - A jaki tytuł książki? - No taki a taki. - A do jakiej miejscowości? - Do Katowic. [[[szukam szukam szukam]]] - Mam takie zlecenie, ale jest na dane "Miłko Aneta" - A hihihi, no tak tak, bo ja raz tak, raz tak sobie podaję. - Aha, ok, no to jest wysłane, czeka na poczcie do odbioru, prześlę Pani jeszcze numer przesyłki i linka na maila, to proszę podać adres... - Kręta 36... - Adres e-mail - A hihi, Świerczyńska kropka Aneta małpa...
Trochę skisłem z tego, że nagle okazało się, że ma trzy nazwiska i nie wie którego używa xDDD ale to nic. Następnego dnia rano dzwoni:
- Dzień dobry, ja poproszę o zwrot pieniędzy za tę książkę, bo nie wydali mi na poczcie, kretyni, bo nazwisko się nie zgadza.
Świadomość, że klientowi przysługuje zwrot towaru: bezcenna.
Przy potencjalnym zysku na takim jednym zleceniu rzędu 5zł, dzięki ww Pani robimy 5 zleceń za frajer, ale co zrobić. Nasz klient nasz Pan, nikomu nie zależy na tym, żeby robić klientowi (nawet niedoszłemu) pod górkę. ( ͡°͜ʖ
@galonim: identyfikacja była nieco dłuższa, nie pisałem całości, żeby nie przynudzać, no ale fajnie, może dzięki Twojemu komentarzowi ktoś zerknie w wiki i sprawdzi co to jest to całe GIODO i zainteresuje się trochę bezpieczeństwem swoich danych. ;)
@malecontent: No dobrze ale w regulaminie chyba można zawrzeć stosowną informację, że trzeba podać zgodne dane osobowe do wysyłki, a w przypadku właśnie jaki przytoczyłeś to niema zwrotów (⌐͡■͜ʖ͡■)
nie wydali mi na poczcie, kretyni, bo nazwisko się nie zgadza.
@malecontent: Jeśli zgadza się adres zamieszkania, to powinni jej wydać. Osoba zamieszkała w tym samym mieszkaniu może odebrać przesyłkę za kogoś z domowników (chyba że jest to przesyłka sądowa, wtedy trzeba osobiście).
@besiaczek: osobiście średnio to widzę, nawet mojej babce, którą znają od stu lat średnio chcą wydawać przesyłki w wiosce rodzinnej. a ja osobiście nadal tam zameldowany chociaż to tu to tam, ale nie będę co roku zmieniał adresu zameldowania bo lubię się przeprowadzać, bez jaj.
@besiaczek: to tak działa jeśli listonosz jest u Ciebie pod adresem. Ktoś otwiera drzwi, odbiera przesyłkę, podpisuje swoim nazwiskiem. W urzędach pocztowych zawsze proszą o dokument z nazwiskiem i jeśli nazwisko jest inne niż w dokumencie to nie wydają i basta. Z tego co wyłapałem, to Poczta w wielu miejscach zatrudnia dodatkowych kurierów, którzy są rozliczani od dostarczonych przesyłek, więc im na rękę wydać komukolwiek. Nie wiem, czy listonosze też tak
@WuDwaKa: w regulaminie można zawrzeć wiele rzeczy, ale serio, za te 20 złotych i tą małą koseczkę pod żeberko nie opłaca się żreć na siłę z klientami. Ja zawsze powtarzam, że dobrą firmę poznać po tym, jak traktuje klientów przy zwrotach i reklamacjach. Dlatego wszystkie wątpliwe sytuacje idą na korzyść klienta. Na szczęście te sytuacje nie zdarzają się często, więc póki co nie trzeba się zastawiać regulaminami na siłę. ( ͡
2. Przesyłka, jeżeli nie jest nadana na poste restante, może być także wydana ze skutkiem doręczenia:
3) osobie pełnoletniej zamieszkałej razem z adresatem, jeżeli adresat nie złożył w placówce operatora zastrzeżenia w zakresie doręczenia przesyłki rejestrowanej lub przekazu pocztowego
Dzwoni do mnie jakiś #rozowypasek ostatnio
- Nie dostałam swojej książki co zamawiałam u Pana bla bla bla
- Na jakie nazwisko zamówienie?
- Bystrzyca Aneta
[[[szukam szukam szukam]]]
- Nie mam, mam wysyłkę do miejscowości Bystrzyca, ale na nazwisko Bystrzyca to nie mam.
- Jak to? ale ja zamawiałam.
- A jaki tytuł książki?
- No taki a taki.
- A do jakiej miejscowości?
- Do Katowic.
[[[szukam szukam szukam]]]
- Mam takie zlecenie, ale jest na dane "Miłko Aneta"
- A hihihi, no tak tak, bo ja raz tak, raz tak sobie podaję.
- Aha, ok, no to jest wysłane, czeka na poczcie do odbioru, prześlę Pani jeszcze numer przesyłki i linka na maila, to proszę podać adres...
- Kręta 36...
- Adres e-mail
- A hihi, Świerczyńska kropka Aneta małpa...
Trochę skisłem z tego, że nagle okazało się, że ma trzy nazwiska i nie wie którego używa xDDD ale to nic. Następnego dnia rano dzwoni:
- Dzień dobry, ja poproszę o zwrot pieniędzy za tę książkę, bo nie wydali mi na poczcie, kretyni, bo nazwisko się nie zgadza.
[kurtyna] xDDDDD
#pracbaza #logikarozowychpaskow #rozowepaski
@malecontent: (✌ ゚ ∀ ゚)☞
źródło: comment_L9mdjXEKI9isoZyyI2qpedRRLSkcsSYR.jpg
Pobierz@malecontent: i tak podajesz przez telefon nazwiska innych klientów, bo są z tego samego miasta?
GIODO nie byłoby pocieszone (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Oczywiście nie było zwrotu?
- Wysyłka paczką pocztową 9,50zł
- Koszt pakowania, około 2zł
- Odbiór zwróconej przesyłki 9,50zł
Świadomość, że klientowi przysługuje zwrot towaru: bezcenna.
Przy potencjalnym zysku na takim jednym zleceniu rzędu 5zł, dzięki ww Pani robimy 5 zleceń za frajer, ale co zrobić. Nasz klient nasz Pan, nikomu nie zależy na tym, żeby robić klientowi (nawet niedoszłemu) pod górkę. ( ͡° ͜ʖ
@malecontent: Jeśli zgadza się adres zamieszkania, to powinni jej wydać. Osoba zamieszkała w tym samym mieszkaniu może odebrać przesyłkę za kogoś z domowników (chyba że jest to przesyłka sądowa, wtedy trzeba osobiście).
Z tego co wyłapałem, to Poczta w wielu miejscach zatrudnia dodatkowych kurierów, którzy są rozliczani od dostarczonych przesyłek, więc im na rękę wydać komukolwiek. Nie wiem, czy listonosze też tak
Na szczęście te sytuacje nie zdarzają się często, więc póki co nie trzeba się zastawiać regulaminami na siłę. ( ͡
Art 26 Ustawy prawo pocztowe http://www.arslege.pl/doreczenie-lub-wydanie-przesylki/k453/a38934/
@besiaczek: o ile listonosz zostawi awizo. Podobno nie zostawił i w to mogę uwierzyć, bo to "standardowa" procedura dla wielu listonoszy. :)
Nah... było minęło, ale dzięki za linki, będę mądrzejszy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)