Dochody budżetu państwa w 2024 r. mają wynieść ok. 682 mld zł. Wydatki powinny ukształtować się na poziomie ok. 866 mld zł. Deficyt budżetu państwa ma wynieść 184 mld zł.
Hmm... Czyli delikatnie mówiąc państwo żyje ponad stan a wystarczyłoby zlikwidować: - realizację programu „Rodzina 800+” – od 1 stycznia 2024 r. wysokość świadczenia na dzieci wzrośnie do 800 zł (rząd zaplanował na ten cel 63,7 mld zł); - 13 i 14
@koziolekpatolek: Przecież nie ma szans na żadne ucięcie socjali szczególnie gdy rząd powstaje na pare tygodni przed nowym rokiem i znajduje się w nim lewica, jedynie co to zostaje modlitwa o większy wzrost PKB w 2024 i nie zwiększanie 800+ w następnych latach.
Dzisiaj Robert Mazurek w rozmowie z Balcerowiczem powiedział, że próbował sobie przypomnieć, czy za jakichś rządów władza miała przeciwko sobie media publiczne. I co mu wyszło? Mianowicie, że było tak za Buzka, gdy w TVP był Kwiatkowski.
O czym nasz milusiński "zapomniał"? Za rządów PO-PSL PiS miał swoich nominatów w mediach aż do 2010 roku - większość kadencji.
W rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2024, opublikowanym dzisiaj na stronie Sejmu i skierowanym do I czytania, nie uwzględniono sypania do beki. Co więcej nie uwzględniono nawet zwiększenia środków, aby było dla wszystkich co złożyli wnioski, a nie tylko dla 48k osób.
Bawi mnie relacje z reakcji zachodu na wybór Tuska jak Premiera. Politycy europejscy witają ciepło Donka jak swojego, wysyłają gratulacje, słodzą, mówią o powrocie Polski do zachodnich wartości.
Tymczasem USA: Oczekujemy na współpracę z następnym rządem Polski, by kontynuować wzmacnianie naszych relacji dwustronnych, w tym we wspieraniu Ukrainy - rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller