Chcę Wam przedstawić Milę- wredną, dominującą w stadzie francę, której boi się nawet równie wredny buldożek francuski do tego stopnia, że Mila ściga buldożka po pokoju i dzielnie broni swojego terytorium.
upiłem się dzisiaj (urlop here) i postanowiłem napisać książkę sci-fi o podróży w czasie kilku gości i babeczki do początków ludzkiej cywilizacji, tak żeby była z dużego grubsza zgodna choćby z hipotetyczną fizyką i antropologią. Wyjąwszy lekcje języka polskiego nigdy nie pisałem dłuższych opowieści, stąd proszę mirków o ocenę, czy tekst niżej to ostra grafomania i mam dać sobie spokój, czy jest to akceptowalne i mogę chlać i pisać dalej.
Istnieje jakaś dobra książka w stylu "Marsjanina" o facecie, który przenosi się w czasie do paleoiltu i uczy jaskiniowców naszej wiedzy; z opisami technicznymi prymitywnych maszyn?
Poza tym już przy podstawowym przeglądzie pod kątem wymagających gier widać, że GPU to pięta achillesowa, więc tytuły pokroju Wiedźmina 3 to będzie spore wyzwanie.
wiecie może czy istnieje na świecie jakiś zestaw do sklejania przedliftowej Alfy Romeo 33 jak w pic relu? Przekopałem pół internetu i nie ma nic.
Od kilku miesięcy cieszy mnie modelarstwo i ze względów rodzinno- sentymentalnych bardzo chciałbym posklejać i postawić na honorowym miejscu ten model (ʘ‿ʘ)
W opowieści o Harrym Poterze strasznie wkurza mnie, że nie ma czegoś na wzór midichlorianów, tak żeby można było wprost określić potencjał czarodzieja. W całej serii nie ma nawet rzucenia krzty informacji, aby można rozkminiać przy piwku czy HP jako auror byłby wstanie pokonać geja Dumbledore, albo czy wyskillowany HP miałby szansę wygrać w normalnym, uczciwym pojedynku z Voldemortem.
Ergo- nie wiadomo czy HP był naprawdę takim przekozakiem jak Anakin Skywalker,
@CzlowiekMagnetowid: Prześledźmy wszystkie części. KF: najpierw ratuje go matka, potem Hermiona (potrącając Quirella), w drodze do Kamienia: Puszek i troll to zasługa Quirella, sidła i eliksiry Granger, szachy Rona, potem faktycznie wpadł na pomysł jak znaleźć kamień, ale znowu uratowało go zaklęcie matki KT: miał farta, że Hermiona zdążyła odkryć, co jest potworem Slytherina, potem robotę zrobił feniks WA: bez zmieniacza czasu i inteligencji Hermiony miałby po duszy, choć faktycznie Patronus