Jakbyście byli w emer kebab na rynku we #wroclaw i by Was przycisnęło to wiedzcie, że ich awaria toalety to bullshit, a nie awaria.
Toaleta jest zamknięta pod pozorem "awarii" od dobrego pół roku, a wczoraj widziałem jak pani z obsługi ją otworzyła swoim kluczem, załatwiła się i wyszła. Gdy zapytałem czy też możemy, to podkręciła głową, zamknęła toaletę i poszła robić kebaby... Ale jak się wkurzyłem, powiedziałem że tak nie będzie
Toaleta jest zamknięta pod pozorem "awarii" od dobrego pół roku, a wczoraj widziałem jak pani z obsługi ją otworzyła swoim kluczem, załatwiła się i wyszła. Gdy zapytałem czy też możemy, to podkręciła głową, zamknęła toaletę i poszła robić kebaby... Ale jak się wkurzyłem, powiedziałem że tak nie będzie
#bekazkatoli ##!$%@? #wegetarianizm
– I cóż – odważył się wybąkać opat – z bratem Deodatem, mistrzu? Co ze złym duchem? Azali już wyszedł?
Szarlej schylił się nad egzorcyzmowanym, przyłożył niemal ucho do jego bladych warg.
– Jest już pod samym wierzchem – ocenił. – Zaraz go wygonimy. Trzeba jeno porazić go smrodem. Czart czuły jest na smród. Nuże, fratrzy, przynieście kubeł łajna, patelnię i kaganek. Będziemy opętanemu smażyć pod nosem