W minionym tygodniu opublikowalismy nowa odslone serwisu, ktora powstawala przez niemal 3 lata i miala byc odpowiedzia na problemy poprzedniej wersji. Niestety - wyszło słabo. Zapomnielismy o najwazniejszej rzeczy, ze sercem Wykopu jest dyskusja. I trzeba jasno przyznac, ze wprowadzone przez nas zmiany, te dyskusje znaczaco utrudnily.
Nie doszacowalem skali zmian, ktore przygotowalismy oraz tego, jak mocno wplynely one na Wasz komfort korzystania z serwisu. To powazny blad, za ktory chcialbym
No mi właśnie wyglada na to, ze nie oczekiwali takiego przyrostu uzytkownikow i ilosci dodawanych tam tresci. Limit serweru przekroczony? :) trzymam kciuki by hejto wstalo
@hejhejohej: dość dziwnie ujęte szczerze mówiąc, nikt tego normalny nie bierze jak nie musi a nie bo się 'wciągnął' co do pytania, wydaje mi się, że zmienia się nieco charakter, czy na lepsze czy gorsze to kwestia do czego porównasz. Zdecydowanie zobojętniają na uczucia/wydarzenia zarówno te dobre jak i złe. Jeżeli chcesz się zabić/boisz się wyjść z domu to pewnie dobrze, jak ktoś jest zdrowy albo lekki
@hejhejohej: chciałam powiedzieć, że ten post może być mega szkodliwy. Znam osoby, które właśnie obawiają się takiej zmiany w charakterze i powstrzymuje je to od brania leków. Przez to męczą się i nie mogą zrobić kroku w przód. Nie Tobie oceniać takie zmiany - czy to na plus czy to na minus. Ja obawiałam się, że stracę umiejętność szybkiej analizy, biegłość intelektualną i 'mądrość'. Rzeczywiście podczas brania leków widoczne było przyciszenie