@sillemo: No chyba mnie nie zostawisz samego w tym homogenizowanym gronie, które stać tylko na jakże oryginalne komentarze o usuwaniu konta?!

@sillemo: Gdybym mógł wziąć przykład z Tobą, to może miałoby to sens.

@Laelette: Nigdy Cię nie lubiłem.

@Ciaztko: Na roksę chwilowo mnie chyba nie stać.

@sillemo: A kiedy będzie mieć?

@sillemo: A od kogo?

@Laelette: Wystarczająco. Lubisz oceniać ludzi z góry przez bzdurne pryzmaty. Może w cztery oczy rzy szampce lampana byłabyś inna. Może.

@sillemo: Ale ja bym Ci się raczej nie oświadczał...
...bo nie lubię wychodzić z imprez przed 23.

@Ciaztko: Że co? One gorsze od tych z jakiegoś kretyńskiego badoo?
Poza tym naucz się, czym jest podrywanie, a czym jest flirt. Subtelna, lecz wyraźna granica.
Mnie rzadko chodzi o to, żeby złapać króliczka. Ja od dawna wolę gonić je.

@Laelette: Wiele osób mi mówiło, że jestem jak serialowy dr House. Niby nikt go nie lubi, ale...

@Ciaztko: Fejs? Kpisz sobie chyba. Tak naprawdę ja uznaję łowienie tylko na żywca. Miej wykształcenie dziennikarskie, zrób sobie legitymację prasową, bo z poprzedniej gazety wzięli, jak likwidowali oddział, ubierz się w miarę elegancko, powieś na szyi dwa aparaty i podbijaj do samotnych panien z byle 'dziennikarską' gadką. Od kelnerów masz darmowego szampana i przystawki, a jak się poszczęści, to młodą, żonatą, w separacji, albo rozwiedzioną na noc lub trzy...

@sillemo: Kawy się napij. Ktoś tu musi trzymać poziom.

@Ciaztko: No i właśnie nie chodzi o to, żeby było prosto.
Jak chcesz prosto, to rozbijasz świnkę-skarbonkę i idziesz na dziwki.
Im trudniej, tym lepiej smakuje. Np. jak zakazany owoc: @sillemo.

@sillemo: Długo by je wypisywać. Generanie chodzi o to, że podchodzę do dziewczyny, przedstawiam się, a ona mi, że ma już chłopaka.
No to super – mówię – nie wiedziałem o tej zamianie w parach do robienia referatów na zajęcia...
Problem jest w tym, że Polacy na ogół (wyjątki tylko potwierdzają spostrzeżenie) nie potrafią flirtować. Nie jestem nie wiem jakim amantem, ale idę do klubo-kawiarni, flirtuję, następnego dnia nawet niePokaż całość

@grochem_o_sciane: Ryby i dzienna głosu tu nie mają.

@sillemo: Oj, nie prowokuj... ;)

@sillemo: A później by mi śpiewali: "góralu, czy ci nie żal". :]

gra jest warta świeczki :)

@sillemo: Aż sobie musiałem przypomnieć. =)

@thrawn41: W puszce i braku szkła. Z butelki do kufla przelałbym sobie i wypił jak a sir.

@thrawn41: No, już piję. Wasze i moje zdrowie!

Pokaż spoiler

@bst: Uzasadnij. Ta z tyłu pomogła mi z #!$%@?ą zasłonką, która była przyczepiona w jej rzędzie i się ładnie uśmiechnęła. No, k-wa, ładna, ale nie będę zgrywał szlachcica przed każdą białogłową. Widzi, już po walizce, żem nie biedak, bo zamków, szyfrów w niej od #!$%@? (szkoda tylko, że rączka dla kurdupli) i ogólnie klasa. No i co miałbym pić? Colę z ilością cukru, jaką spożywam w tydzień? Czy wodę, jakPokaż całość

@bst: Waćpan raczy #!$%@?ć tak od serca. Pomagała i uśmiechała się, nim wyciągnąłem z zaszyfrowanej walizki to pszeniczne piwo.
Racja. Powinienem wziąć jakieś szkło, przelać sobie, ale w sumie zbyt krótka trasa, a mi się śpieszyło. To dwa.
A trzy: kim są osoby, które wyciągają jakąś kanapkę z wędliną, albo właśnie jakieś czipsy i je #!$%@?ą? Czym się różni niezdrowa cola w ładnym plastiku od względnie zdrowego pszeniczniaka w amelinium?Pokaż całość

@bst: Nie powinno się. Ale jak nie śmierdzi, a pszeniczne nie śmierdzi bardziej od kanapki z szynką, to gdzieś tu ktoś robi #!$%@?ę z logiki.
Nie powinno się w sumie pić przed 12, ale jak zacząłem po północy i zamierzałem skończyć w południe, to od której nie powinienem pić?
Nieważne. Te cizie nie były jednak z mojego miasta.

@Gacrux: No i jednak wolę być niebieski, zagryźć zęby i żyć jak człowiek.

@paziu: Taki tam substytut płatków śniadaniowych. Trochę już tego wypiłem i w porównaniu z polskimi mó#!$%@?, to jest pszeniczna woda mineralna.

@hajs86: Już się w miarę ogoliłem, w nocy coś zjadłem, coś w lodówce jest, tylko nie wiem co dalej. Piwo można wypić, ale co dalej?

@hajs86: Chodzi o to, że wypada mi jechać do domu poprzyklejać nowe uszczelki we framugach, a tak mi się, #!$%@?, nie chce...

@Nefcio: Praca by się znalazła, w fotografice robię, ale dom beze mnie popadnie w ruinę.