Jestem od 6 miesięcy z różową ona i ja 30lvl, ostatnio rozmawiałem z rodzicami i dostałem ochrzan. Rodzice pytali co dalej, jako że w sumie spotykamy się już te pół roku. Ja im odpowiedziałem zgodnie z prawdą że nie wiem, bo prostu będziemy razem i póki co się nie zastanawiam. Moi rodzice wpadli w jakiś szał, że ona ma "ostatni dzwonek" i jest złotą kobietą (to akurat prawda, rodzice znali moje poprzednie dziewczyny i wykryli od razu ich toksyczność, a ja dopiero po ok roku się obudziłem gdy już zdążyły mnie podniszczyć psychicznie - a tu pierwszy raz w życiu mają dobry kontakt, mega ją chwalą no i lubią). Zresztą ja tak samo super się z nią dogaduje i naprawdę tak jak w poprzednich relacjach praktycznie od początku miałem obawy, że niektóre cechy moje lub moich ówczesnych partnerek mogą mocno kolidować i zniszczyć tą relacje/nie zapewnić przyszłości, tak teraz jestem mocno pewny i pierwszy raz w życiu komuś tak mocno ufam jak jej.
Rodzice zasugerowali, że już powinienem za pół roku myśleć o zaręczynach, ślubie i dziecku, bo ona ma "mało czasu na zdrowe potomstwo". Jednocześnie rodzice zaoferowali mi sporo kasy z własnych oszczędności na ślub, wesele czy spłatę kredytu/wyprowadzkę z bloku i budowę domu. Olałem gadanie rodziców, ale zauważyłem, że praktycznie ostatnia koleżanka mojej dziewczyny (a ma ich z 30) bierze wkrótce ślub, 90% z nich dzieciate a reszta praktycznie stara się o dziecko. Spotkania w 99% to rozmowy o panieńskich, dzieciach, podróży poślubnej, sukni, kupnie mieszkania, budowach domu, kredyty, remonty, chrzty, komunie i tak dalej. No po prostu dramat. Moja dziewczyna sama
@SarahC: No tak nie do końca z tym robieniem dzieci w wieku 70 lat. Faceci nie wiedza i nadal się łudzą, że będą tak samo płodni jak w wieku 20-30 lat. Sami siebie oszukują. Cytuje: „Tuż po 34. urodzinach zaczyna obniżać się ogólna liczba i ruchliwość plemników. Po przekroczeniu granicy 40 lat zmniejsza się także koncentracja plemników o prawidłowej budowie. Dodatkowo po 45. roku życia maleje objętość ejakulatu.[…] Profesor Stanislas
gdy Ukrainki zorientują się jak Polacy do nich spermia będą gorsze od zwykłej P0lki xD Weźcie się ogarnijcie bo psujecie rynek, a później płacz ze ojeju Ukrainki to kur*y.
#anonimowemirkowyznania Jestem kobietą i gdy czasami czytam na anonimowych jak różowe się zachowują wobec swoich partnerów to aż mnie skręca... Jestem w udanym, partnerskim związku już 12 rok i chciałabym przekazać kilka rad kobietom. Nie uważam że jestem jakąś wyrocznią, czy alfą i omegą, bo u mnie w związku też oczywiście są zgrzyty, kłótnie, kryzysy i trudne chwile, ale związek to ciągła nauka siebie nawzajem, chodzenie na kompromisy, doskonalenie się po to aby budować coś trwałego, wspólnie.
a) S--s. Zrozumcie kobiety, że jest to dziedzina niezwykle ważna dla mężczyzn. Poszczenie czy co gorsza karanie/nagradzanie seksem jest niedopuszczalne, bo u facetów to powoduje to obniżone samopoczucie, frustrację, w ogromnym stopniu rzutuje na samoocenę i działania w innych dziedzinach życia. S--s 2 razy w tygodniu to minimum, plus naucz się dobrze robić lody a zobaczysz drastyczną zmianę na plus w samopoczuciu swojego partnera. Nie bądź kłodą! Przejawiaj inicjatywę, zaangażuj się, uwodź go i flirtuj nawet po wielu latach związku. Zapal światło w sypialni, ubieraj seksowną bieliznę, spróbuj gadżetów. Szczęśliwy facet to facet z często opróżnianymi jajami przez swoją kobietę.
b) dbaj o siebie. I nie, doprawiane rzęsy oraz sztuczne paznokcie to nie jest zadbanie o siebie xd Nie roztyj się, to bardzo odpycha mężczyzn (no chyba że ktoś lubi puszyste ale i tak dbaj o siebie). Niezależnie od tego co masz w głowie dla mężczyzn niezwykle ważny jest wygląd partnerki. Oni w większym stopniu na to patrzą niż my kobiety. Ruszaj się, ćwicz aby mieć lepszą kondycję, jędrne ciało i okrągły tyłek - mężczyźni mają na jego punkcie fioła. Zamiast machania nóżką na fitnessie polecam ćwiczenia z obciążeniem na siłowni lub w domu (bardzo polecam kanał Agata Zając oraz Trening Fitness). Nie jedz śmieciowego żarcia a skorzysta na tym twoje ciało i cera.
@AnonimoweMirkoWyznania: w sumie to są rady uniwersalne dla obu płci W skrócie: a) zaspokajaj i słuchaj swojego partnera, ucz się jego ciała b) dbaj o siebie c) daj mu czas dla siebie d) w towarzystwie stój murem za nim/nią, albo się nie odzywaj i przemilcz nawet jeśli
Dzięki prostytutkom w zasadzie mogę mieć dokładnie tak samo zaawansowane pożycie seksualne co kobiety w moim wieku (24). Młoda, stara, czarna, ruda, anal, oral, 69 - co sobie tylko wymyślę.
Nie chcę myśleć co by było bez prostytutek. Tryhardowanie na #tinder i body count pewnie w okolicach 4-5 albo i zero. XD a to wszystko posiadając świadomość,
@JanRouterTrzeci: oral i 69 pewnie bez zabezpieczenia… a później płacz, że w gratisie masz rzeżączkę lub kiłę na penisie /w gardle xD P---------a to wylęgarnia chorób wenerycznych.
@Mruvek: to jest idealny przykład tego jak nie mieć żadnych szans przez nabotoksowany ryj ze zwykłą 6/10 z twarzy. Takie ryjce nigdy nie będą atrakcyjne. Tak to jest jak się chodzi do partaczy. Na Ukrainie chirurdzy są o level wyżej niż w polszy.
Lewica wydała poradnik dla prostytutek, w którym insynuuje m.in: Jak p---------a ma zdobyć klientów i "pracodawców" bo uwaza, że prostytutki to tez ludzie, którym należy się edukacja seksualna
Poradnik ten nosi tytul "Jak pracować seksualnie w sposób bezpieczny, świadomy i satysfakcjonujący”. XD
Napisano go – tu cytat - „z myślą o osobach zaczynających pracę w branży usług seksualnych lub tych, które dopiero rozważają taki zawód”. Zdaniem dziennikarzy „GP” mamy do czynienia z promocją prostytucji i zachęcania do takiej pracy osób, które jej jeszcze nie wykonują. Wspierana przez FemFund organizacja S-x Work Polska atakuje polską policję za rozbijanie gangów sutenerów, grzmiąc o „kryminalizacji pracy seksualnej w Polsce”.
@userrrr: ale to jest p------e… gdy żona zrobi obiad czy wypierze gacie mężowi lewica: „ jak możesz dawać się tak wykorzystywać” Ta sama lewica robi poradnik jak poprawnie traktować się jak worek na spermę i przedmiot dla mężczyzn. Szkoda, że nie uprzedzają młodych kobiet, że nie wszystkie się nadają do takiej „pracy” i po takich „przygodach” skończą u psychiatry na ostrych lekach jak moja znajoma.
Czemu wszystkie #p0lka w komunikacji miejskiej mają taki wyraz twarzy, ewentualnie ciągle siedzą wpatrzone w telefon? Usmiechnalem się dziś do jednej dziewczyny w tramwaju to odzwajemniła mi wyrazem twarzy picrel. Czy to kwestia wybujałego ego czy po prostu to jest to słynne smile im polish? Zdarza mi się czasem przyglądać ludziom w komunikacji miejskiej i czasem się uśmiechnę czy to do chłopa czy do baby po prostu ze zwykłego dobrego
@KRZYSZTOF_DZONG_UN: to nie tylko tyczy się kobiet, ale również i mężczyzn. Wszyscy chodzą jakby byli non stop w-------i, albo niezadowoleni z życia. Taka nasza natura. Masz dobry humor uśmiechasz się sam do siebie, wychodzisz z domu i nagle masz zderzenie z rzeczywistością, patrzysz na te wszystkie smutne mordy i wszystkiego się odechciewa nawet głupiego uśmiechania.
Myślałam o przyszłości i jak już mam pracować to żeby dobrze zarabiać, wiadomo. Po znajomości zatrudnili mnie w software housie, bo prezes to znajomy dziada, z którym się spotykam. W sumie nigdy nic nie programowałam i na rozmowie takiej ustalającej zapytali co umiem i spytali o doświadczenie. Powiedziałam, że w sumie to nic, ale i tak dostałam stanowisko, tylko mam wybrać w jakim języku chce pisać i czy macie jakiś pomysl? Rzucili
@rozowyslonikx: to jednak szukanie arabskiego księcia nie wyszło? Wymagają błony dziewiczej? XD No na pewno w miesiąc nauczysz się programować, przygotuj się na rok nauki. Lepiej sobie ogarnij jakaś prace w klubie gogo.
#anonimowemirkowyznania Moi drodzy desperaci z tagu #przegryw Dlaczego jesteście tacy zdesperowani aby mieć #rozowypasek? Osobiście mam 31 lat i nigdy nie miałem dziewczyny oraz w najbliższej przyszłości nie mam jakiegokolwiek zamiaru mieć. Poinformowałem o tym rodzinę i znajomych. Natomiast tyle co czytam tutaj wersów na temat desperacji, że nigdy nie mieliście kobiety to aż mnie przeraża i chciałbym Wam pomóc. Moim zdaniem jest to spowodowane nadmiarem czasu na to, że zajmujecie się myśleniem na ten temat. A, że nie macie innych zajęć - to sobie odpalacie FB, Instagram a tam już prosta droga do tego aby wejść do portalu który jest najczęściej odpowiedzialny za depresję u młodych osób i popatrzeć na innych znajomych którzy się całują i powiedzieć sobie pod nosem "ooo, a czemu ja tak nie mam? Co zrobić, bo powoli robię się smutny? A napiszę kolejnego posta z anonima na wykopie." A co trzeba naprawdę zrobić? Wyłączyć FB, wyłączyć insta. Wyłączyć tego rodzaju myślenie, że związki to jakaś mleczna droga do wiecznego szczęścia. Związki są piękne na zdjęciach. Pracowałem jako osoba odpowiedzialna za transkrypcję materiałów audio na tekst do sądu. Tyle co kłótni się nasłuchałem i musiałem je spisywać na rozprawy sądowe... i czemu takich rzeczy ta para nie publikuje u siebie na profilu? Tylko piękne zdjęcia z kilkusetoma lajkami jak się całują gdzie my przegrywy jedyne co z naszego życia możemy pokazać to pójście do sklepu po żarcie - ale za to lajków nie
@AnonimoweMirkoWyznania: studiowałem 2 miesiące infe i tyle starczy. Zostałem programistą, a później założyłem własny biznes. Zarabiam z 10 razy więcej niż moi znajomi po studiach. Niby czemu studia maja być jakimś wyznacznikiem? Czemu ludzie bez nich maja być mniej wartościowi? Jeżeli myślisz, że znajdziesz różową po 40 to XD. Chyba, że będzie szukał w takim samym wieku, ale to już z bombelkami.
@Vedar: ale tak szczerze, laska jedynie na ig jest ładna, a w rzeczywistości 5-6/10 czyli przeciętna do tego dodatkowe kilogramy. Będąc całkiem popularnym piłkarzem i mając dostęp do najlepszych dup wybrał miniWielorybka… to już dicaproo ma lepszy gust.
Polscy mężczyźni są w jednej z najgorszych sytuacji matrymonialnych na świecie.
Zacznijmy od końca: W Polsce jest ok 300k więcej facetów niż kobiet w wieku 18-35, więc albo czeka ich samotność albo muszą szukać żony za granicą. Na wschód ciężko, bo jesteśmy wschodnią granicą UE – nie możecie poznać Białorusinki i ona za kilka godzin będzie u was, a na zachód od Odry tak to działa z Polkami.
Odpadają prawie wszystkie dziewczyny z krajów muzułmańskich, bo prędzej dostaniesz kosę pod żebra od jej braci/kuzynów, niż weźmiesz z taką ślub - za to muzułmanie nie mają w Polsce problemu ze znalezieniem kobiety, a raczej nie mają problemu w Europie ze znalezieniem Polki.
@wqeqwfsafasdfasd: Jak już to w Europie. Wyobraź sobie, że rodzisz się na wsi w Indiach gdzie 60% dziewczynek jest zabijanych zaraz po narodzinach. W bardziej „cywilizowanych” rejonach stosuje się aborcje selektywną w efekcie wśród 200 dzieci czasami nie było ani jednej dziewczynki. W Chinach wcale nie jest lepiej, jeszcze niedawno usuwano ciąże jeżeli było płci żeńskiej. 0% szans na związek. Nie wspominam o innych częściach świata. I w Polsce nagle
Jedno z największych kłamstw dzieciństwa? "Polki są najpiękniejsze na świecie". LOOOOOOL Od kilku dobrych lat mam okazję poznawać dziewczyny z całego świata i stwierdzam, że Polki są co najwyżej przeciętne. #przegryw #heheszki #tinder #p0lka
Mirki, potrzebuje porady.
Jestem od 6 miesięcy z różową ona i ja 30lvl, ostatnio rozmawiałem z rodzicami i dostałem ochrzan. Rodzice pytali co dalej, jako że w sumie spotykamy się już te pół roku. Ja im odpowiedziałem zgodnie z prawdą że nie wiem, bo prostu będziemy razem i póki co się nie zastanawiam. Moi rodzice wpadli w jakiś szał, że ona ma "ostatni dzwonek" i jest złotą kobietą (to akurat prawda, rodzice znali moje poprzednie dziewczyny i wykryli od razu ich toksyczność, a ja dopiero po ok roku się obudziłem gdy już zdążyły mnie podniszczyć psychicznie - a tu pierwszy raz w życiu mają dobry kontakt, mega ją chwalą no i lubią). Zresztą ja tak samo super się z nią dogaduje i naprawdę tak jak w poprzednich relacjach praktycznie od początku miałem obawy, że niektóre cechy moje lub moich ówczesnych partnerek mogą mocno kolidować i zniszczyć tą relacje/nie zapewnić przyszłości, tak teraz jestem mocno pewny i pierwszy raz w życiu komuś tak mocno ufam jak jej.
Rodzice zasugerowali, że już powinienem za pół roku myśleć o zaręczynach, ślubie i dziecku, bo ona ma "mało czasu na zdrowe potomstwo". Jednocześnie rodzice zaoferowali mi sporo kasy z własnych oszczędności na ślub, wesele czy spłatę kredytu/wyprowadzkę z bloku i budowę domu. Olałem gadanie rodziców, ale zauważyłem, że praktycznie ostatnia koleżanka mojej dziewczyny (a ma ich z 30) bierze wkrótce ślub, 90% z nich dzieciate a reszta praktycznie stara się o dziecko. Spotkania w 99% to rozmowy o panieńskich, dzieciach, podróży poślubnej, sukni, kupnie mieszkania, budowach domu, kredyty, remonty, chrzty, komunie i tak dalej. No po prostu dramat. Moja dziewczyna sama
„Tuż po 34. urodzinach zaczyna obniżać się ogólna liczba i ruchliwość plemników. Po przekroczeniu granicy 40 lat zmniejsza się także koncentracja plemników o prawidłowej budowie. Dodatkowo po 45. roku życia maleje objętość ejakulatu.[…] Profesor Stanislas