Mont Avril, 3347 m. Dokładnie na granicy włosko-szwajcarskiej, jest to jedna z wyższych gór w Alpach z której da się w 100% zjechać.
Start z doliny na 470 m, całkiem przyjemny podjazd gdzieś do 2250 m, kóñcówka wzdłuż sztucznego jezioro Mauvoisin, 550 m prowadzenie roweru do granicy z Włochami na przełęczy Fênetre de Durand i tylko niecałe 600 m wnoszenia na szczyt.
Fajna miejscówka, z 82 czterotysięczników widać stąd jakieś 45, do tego z 15 lodowców.
Na
Start z doliny na 470 m, całkiem przyjemny podjazd gdzieś do 2250 m, kóñcówka wzdłuż sztucznego jezioro Mauvoisin, 550 m prowadzenie roweru do granicy z Włochami na przełęczy Fênetre de Durand i tylko niecałe 600 m wnoszenia na szczyt.
Fajna miejscówka, z 82 czterotysięczników widać stąd jakieś 45, do tego z 15 lodowców.
Na
Aż ciężko sobie wyobrazić ekscytację naukowców, którzy jako pierwsi mogli zobaczyć ten widok, który niby jest tak blisko, ale jednak od zawsze był ukryty przed wzrokiem ludzkości.
Obserwuj #kosmogadka po więcej takich postów.
#kosmos #ksiezyc
https://www.swiatobrazu.pl/ksiezyc-pierwsze-zdjecie-niewidocznej-strony-luna-3-zsrr.html
EDIT: Niestety po drugim otwarciu link schował się za pawallem, więc dodaje kopię artykułu.