W drugim obozie putinek, gwiazda russianwood'u, po stu operacjach plastycznych, #!$%@? manekin. Jak ja tych rosyjsko-mongoloidalnych #!$%@? nienawidzę!
W drugim obozie putinek, gwiazda russianwood'u, po stu operacjach plastycznych, #!$%@? manekin. Jak ja tych rosyjsko-mongoloidalnych #!$%@? nienawidzę!
Tu całość programu jak kto chce: https://vod.tvp.pl/video/slownik-polskopolski,na-ukrainie-czy-w-ukrainie-odc-253,18678474
#ukraina #jezykpolski #wojna #profesormiodek #polska
Według mnie jest wprost przeciwnie, to bardzo ważne, aby mówić i pisać poprawnie po polsku, chociażby w celu przekazywania kolejnemu pokoleniu naszej kultury i wpajania świadomości narodowej od małego. Kto ma to zrobić, jak zaczniemy machać ręką na takie "detale", które łączą wszystkich Polaków? Dla mnie pisanie poprawnie, bez błędów i/lub staranie się, aby interpunkcja była poprawna, to coś więcej niż wiedza wzięta z książek. To zachowanie tożsamości narodowej, która -
Czasami jest też tak, że jak słyszy się to samo zdanie, w którym różni się taki "detal" o którym we wpisie jest mowa, to gdzieś tam z tyłu głowy świta myśl, że "coś tu nie pasuje", bo brzmi to mniej... nie wiem... płynnie? Mniej melodyjnie? Mniej składnie? Bardziej twardo, bardziej sztucznie, wręcz topornie, a z pewnością mniej naturalnie. Ja przynajmniej tak mam.
Analogicznie z poprawnym pisaniem. Teraz już pal licho, bo