Dzień dobry lub dobranoc, Wykopki.
Czy może mi ktoś mądrzejszy wytłumaczyć, co na tym etapie wojny ma Putin/Rosja jeszcze w ogóle do stracenia lub zyskania? (prócz ocalenia życia Rosjan i pozostawienia granic rosyjskich takich, jakimi były przed inwazją Rosji na Ukrainę, przynajmniej w najbliższym czasie)
Pytam całkowicie poważnie, to nie trolling.
Załóżmy najbardziej pozytywny i zarazem nierealny scenariusz.
Jutro Putin/Rosja:
- wydaje rozkaz odwrotu swoim wojskom z terenów Ukrainy;
- nie ginie
Czy może mi ktoś mądrzejszy wytłumaczyć, co na tym etapie wojny ma Putin/Rosja jeszcze w ogóle do stracenia lub zyskania? (prócz ocalenia życia Rosjan i pozostawienia granic rosyjskich takich, jakimi były przed inwazją Rosji na Ukrainę, przynajmniej w najbliższym czasie)
Pytam całkowicie poważnie, to nie trolling.
Załóżmy najbardziej pozytywny i zarazem nierealny scenariusz.
Jutro Putin/Rosja:
- wydaje rozkaz odwrotu swoim wojskom z terenów Ukrainy;
- nie ginie
W drugim obozie putinek, gwiazda russianwood'u, po stu operacjach plastycznych, #!$%@? manekin. Jak ja tych rosyjsko-mongoloidalnych #!$%@? nienawidzę!