Chcę rzucić etat i wyjechać z Kraju. Co polecacie?
Chcę rzucić etat i wyjechać z Kraju. Mam pewne oszczędności. Co polecacie? Na czym mi zależy? Otóż:Kasę chce zarabiać a nie wydawać, więc w grę nie wchodzą wypady "pod palmy na leżak" Chcę uniknąć wszelkich formalności - raczej odpadają starania o wizę do USAMam auto, nie mam...
![Lk_hc](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Lk_hc_ySZxVG7UiB,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 506
Komentarze (506)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@p4trykx: http://media.tumblr.com/tumblr_lqpn63MkvG1qf88uf.gif
a jako kto pracowałeś? (czym się zajmowałeś?)
http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,67738,4350313.html
http://www.migrationbureau.com/newzealand/index.php?site_language=pl
Jedź chłopie i żyj. Dla mnie już za późno. Chyba bardziej od ciebie "zaplątałem się w sieciach" :(
Nie zauważyłeś że z gruntu jesteś traktowany jak intruz czy jakiś przestępca ? :
- rutynowa kontrola drogowa,
Aha - warto jeszcze dodać że w wykształcenia jestem informatykiem sieciowcem, z praktyki grafikiem.
nie jesteś już za stary?
Nie, nie jestem - z jakiej paki i na co miałbym być na boga za stary?
chwalisz się brakiem żony/obowiązków - to co ty przez te 30 lat zrobiłeś?
Wiele różnych rzeczy - niektóre nawet wymieniłem- a co? ty z tych ograniczonych, co za sens życia uważają żoneczkę, dzieciaczki i kapciuszki? Współczuję - mój styl życia dla takich zawsze będzie "bez sensu".
nie wierzę że
Dodam go do ulubionych żeby wracać do niego, myśląc, że zrobiłeś to o czym ja myślę od dawna.
Jesteś bardzo wykształconym człowiekiem, więc dasz sobie radę wszędzie tam gdzie pojedziesz. Będziesz miał nowe lepsze życie. Wystarczy, że się odważysz i będzie uparty. Jakiś czas temu, na forum gazety, ludzie zebrali się w grupkę, żeby wyjechać razem gdzieś daleko (jakieś rajskie wyspy gdzie żyje się za dolara dziennie) ale nie
Lubie to :D
Samemu odłożysz ~ 4000 funtów rocznie przy odrobinie samozaparcia. Ludzie są mili i uprzejmi, piwo jest tanie.
Trochę dużo rodaków ale przynajmniej nie czujesz zbyt obco. Formalności (NIN, WRS,konto bankowe) to kwestia paru dni.
Standard życia o wiele wyższy niż w PL. Na minus- w co drugiej łazience jest grzyb- taki mają klimat (300dni w roku pada deszcz) Słońce częściej jest w TV niż na niebie.
Stary,
Życzę żeby Ci się udało
Jestem myślącym człowiekiem - wiem czego w życiu chcę i wiem że dziecko będzie mi w tym przeszkadzać. Uważasz że dziecko to odpowiedzialność mniejsza od kredytu?