Chcę rzucić etat i wyjechać z Kraju. Co polecacie?
Chcę rzucić etat i wyjechać z Kraju. Mam pewne oszczędności. Co polecacie? Na czym mi zależy? Otóż:Kasę chce zarabiać a nie wydawać, więc w grę nie wchodzą wypady "pod palmy na leżak" Chcę uniknąć wszelkich formalności - raczej odpadają starania o wizę do USAMam auto, nie mam...
Lk_hc z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 506
Komentarze (506)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@p4trykx: http://media.tumblr.com/tumblr_lqpn63MkvG1qf88uf.gif
a jako kto pracowałeś? (czym się zajmowałeś?)
http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,67738,4350313.html
http://www.migrationbureau.com/newzealand/index.php?site_language=pl
Jedź chłopie i żyj. Dla mnie już za późno. Chyba bardziej od ciebie "zaplątałem się w sieciach" :(
Nie zauważyłeś że z gruntu jesteś traktowany jak intruz czy jakiś przestępca ? :
- rutynowa kontrola drogowa,
Aha - warto jeszcze dodać że w wykształcenia jestem informatykiem sieciowcem, z praktyki grafikiem.
nie jesteś już za stary?
Nie, nie jestem - z jakiej paki i na co miałbym być na boga za stary?
chwalisz się brakiem żony/obowiązków - to co ty przez te 30 lat zrobiłeś?
Wiele różnych rzeczy - niektóre nawet wymieniłem- a co? ty z tych ograniczonych, co za sens życia uważają żoneczkę, dzieciaczki i kapciuszki? Współczuję - mój styl życia dla takich zawsze będzie "bez sensu".
nie wierzę że
Dodam go do ulubionych żeby wracać do niego, myśląc, że zrobiłeś to o czym ja myślę od dawna.
Jesteś bardzo wykształconym człowiekiem, więc dasz sobie radę wszędzie tam gdzie pojedziesz. Będziesz miał nowe lepsze życie. Wystarczy, że się odważysz i będzie uparty. Jakiś czas temu, na forum gazety, ludzie zebrali się w grupkę, żeby wyjechać razem gdzieś daleko (jakieś rajskie wyspy gdzie żyje się za dolara dziennie) ale nie
Lubie to :D
Samemu odłożysz ~ 4000 funtów rocznie przy odrobinie samozaparcia. Ludzie są mili i uprzejmi, piwo jest tanie.
Trochę dużo rodaków ale przynajmniej nie czujesz zbyt obco. Formalności (NIN, WRS,konto bankowe) to kwestia paru dni.
Standard życia o wiele wyższy niż w PL. Na minus- w co drugiej łazience jest grzyb- taki mają klimat (300dni w roku pada deszcz) Słońce częściej jest w TV niż na niebie.
Stary,
Życzę żeby Ci się udało
Jestem myślącym człowiekiem - wiem czego w życiu chcę i wiem że dziecko będzie mi w tym przeszkadzać. Uważasz że dziecko to odpowiedzialność mniejsza od kredytu?
Coś mi się nie chce od jutra wstawać wcześnie.
Paaanie! 10k to brutto. Że też ludzie dalej się na to dają nabierać ;) Netto będzie 7k (z pensją żony 10.5k).
Mieszkanie po zakupie jest w stanie surowym lub do remontu. Zazwyczaj trzeba liczyć na wykończenie i umeblowanie średnio 1k za metr. To daje kolejne 60k. Zresztą 60m dla rodziny 2+2 to jest potwornie mało, a 4k nawet z 10.5, to blisko połowa, czyli raczej dużo. Przez 30 lat, helou?!
Ha! Tafiłeś idealnie. Od kilku dni nic nie robię, tylko przeglądam strony z informacjami o migracji do kraju X. A dzisiaj uwolniłem się od znienawidzonego etatu. I dokładnie to samo pytanie buja mi się po głowie - dokąd? Rozważam różne kosmiczne mniej lub bardziej możliwości - Australia, Chiny, UK, Kanada, USA, Emiraty, Nowa Zelandia, Cypr, Norwegia Holandia, Niemcy. W zasadzie gdziekolwiek, gdzie człowiek może godnie zarobić, nie jak w tym
Dobrze prawisz, myślałem o specjalizacji w obszarze spółki cypryjskiej/luksemburskiej. Mam kilkuletnie doświadczenie w doradztwie podatkowym, fuzjach i przejęciach, obsłudze prawnej spółek. Problemy widzę dwa:
a) za bardzo "skakałem" po tych specjalizacjach, zamiast dobrze zabrnąć w jedną i teraz jestem takim "prawnikiem ogólnokształcącym (się ;)"
b) wychodzi ze mnie czasem "kompleks Polaka" - bo na co komu w Emiratach polski Kodeks cywilny, który znam nieźle? Oczywiście teoretycznie mogę robić te spółki
Ja jadę!
Zabawne, że nawet względnie dobra sytuacja finansowa zarobki (4500 netto) nie potrafią skomepensować tego całego nie-da-sie-izmu, powszechnej ignoracji traktowanej jak cnote, cwaniactwa postrzeganego jako życiową zaradność, bezrefleksyjnosci i przede wszystkim opresyjnego stosunku panstwa do obywatela. Jak ktos to krotko ujal - klimat w Polsce a moze i w calej Europie jest po prostu duszny. Kolejne wybory wiadomo
Nie przesadzajmy PIS - PO nie będzie cały czas u władzy, to tak jakbyś parę lat temu mówił o AWS, SLD, Samoobronie itd
z kilkoma polakami robimy cos
Uogolniajac: ha kawy produkuje, przez 10 lat max ilosc (pozniej trza sadzic od nowa), 50 kwintali kawy * 46kg; / rok. w peru cena skupu (przez posrednikow, bezposrednio z plantacji odbieraja - forma najlatwiejsza ale najtansza) to
chata - 2 pokoje + internet + oplaty = 400 E
jedzienie - na osobe to ok 150 -200E
samochod: oplata miesieczna ok 100 E
wsumie wychodzi 700 E, czyli