Rolnik spod Trzebnicy został sam z 11 tonami śliwek. Klient zamówił, ale nie odebrał. Rok ciężkiej pracy, tysiące złotych wydane na zbiór i dramat człowieka, który został z tym wszystkim sam.Proszę o RT
Śliwki leżą w skrzynkach, gotowe wystarczy przyjechać do Węgrzynowa k. Trzebnicy (25 minut od Wrocławia) i zabrać ile się da.Zasada jest prosta: zapłać tyle, ile możesz. A jeśli cię nie stać – weź za darmo.
Kontakt do rolnika: Damian Piech 532 990 003
Nie pozwólmy, żeby owoce pracy rolnika poszły na marne.

https://x.com/damian_zurawski/status/1971860276673720706?t=yYa30SilQVAP7CDgjySMnA&s=19








Komentarze (44)
najlepsze
źródło: 8c40386296_
PobierzI nie zapłacił?
To co to za rolnik co zbiera i hoduje bez zapłaty?
Rolnicy kontraktują uprawy już w momencie wysiewu a ten zbierał nie będąc pewnym odbioru?
Coś mi się tu nie klei?