Dostał pół miliona zł z KPO. Odpowiada. "Normalna rzecz".

Wojciech Kopeć otrzymał olbrzymie pieniądze by stworzyć aplikację biegową z funkcją zdalnego układania planów treningowych. A potem publikował w mediach społecznościowych zdjęcia z kolejnych egzotycznych krajów.
- #
- #
- #
- 160
- Odpowiedz







Komentarze (160)
najlepsze
Tacy jak on to powinni zwracać kasę z odsetkami.
Powinni mieć też całkowity zakaz korzystanie kiedykolwiek z jakiejkolwiek pomocy publicznej oraz ani grosza ze strony państwa. Ciekawe jak wielki biegacz poradziłby sobie bez pieniędzy zwykłych ludzi, którzy często nawet raz w roku nie mogą pozwolić sobie na wakacje.
źródło: obraz
PobierzNic dziwnego, bo kolejnym problemem naszego państwa są fundacje, których nikt na poważnie nie kontroluje.
źródło: obraz
PobierzTo nie jest żadna innowacja. Mapa, GPS, trasy, plan treningowy i rejestrowanie wyników. Do tego jakiś abonament. To nie rocket science. Najważniejsze jest by projekt jak najszybciej wszedł na rynek. Nic nie zastąpi feedbacku od użytkowników.
Jestem pewny, że z tej aplikacji nic nie będzie. Powstanie co najwyżej jakiś marny koncept, którego
Całe to KPO dla HoReCa też ma taki wymóg. Dlatego, mimo iż wydali na ten moment 10% z tego 1,2 mld, to raczej większość będą musieli wypłacić, bo umowy są podpisane i ludzie wydali
@ish_waw: nie jest to oczywiste. połowa zainteresowanych na tym serwisie krzyczy że beneficjenci mają te fundusze oddać...
@2152: ile?
Xddddddddd
Jak jestes IT architektem to spoczko :D
@kudlaty1992: oho internauci odkrywają jak działaja dofinansowania xD