Nie żyje ojciec dzieci, które zginęły w karambolu na S7.

Nie żyje Kamil Rupiński, który został ciężko poparzony w tragicznym karambolu na trasie S7. Miesiącami próbowano ratować jego życie, przeleżał ten czas w szpitalu w stanie ciężkim. Miał 40 lat.

- #
- #
- #
- #
- #
- 152
- Odpowiedz
Komentarze (152)
najlepsze
To głupio zabrzmi, ale dla niego śmierć, to chyba jedyna odpowiednia opcja. Stracić dzieci w wypadku i przy okazji samemu zostać inwalidą do końca życia, to chyba większość wybrałaby śmierć - ja na pewno wybrałbym śmierć.
Smutna historia z niewyobrażalnym cierpieniem bliskich.
Przynajmniej nie będzie cierpiał z powodu straty dzieci. Tyle dobrego.
Edit. Doczytałem, morderca jest na wolności po wpłaceniu 100 tys. xD ten kraj to jakis kabaret jest
Czterem osobom nic już nie grozi ponieważ nie żyją.
Taka sprawiedliwość w kraju z gówna i tektury
@8gwiazdek: chłop miał 40 lat i być może wiele czasu, aby sobie ułożyć życie na nowo, może nawet mieć kolejne potomstwo. Przykre jest, że zmarł
@R1D1: Nie uwierzyłbym dopóki sam bym nie zobaczył jak czekałem 2h na przystanku gdzie jeżdżą tiry, w ogóle dziwiło mnie to bo zaraz było rondo a oni ile fabryka daje by zaraz hamować ostro na centymetry.
@asimovv: Tłumaczą to tym, że nie mogli by dojeżdżać do innej ciężarówki z różnicą prędkości 0,1km/h na autostradzie co uniemożliwiło bym im wyprzedzanie
ABS nie ma nic do tego.