Hotelarze mają sprawdzać drzewo genealogiczne gości hotelowych. A ci co mieli pilnować z urzędu dobra dziecka wołającego o ratunek otrzymali umorzonko. Ojciec alarmował służby, dziecko uciekało z domu, mały miał ręce połamane. Nikt z urzędników nic nie widział. Cyk umorzonko. Pora na CSa.
@takJakLubimy: O to to, nikt nie odpowiada, policjant za przekroczenie uprawnień, sędzia za z-----y wyrok mimo dowodów, urzędnik za błędną decyzję, czy mops za niedopełnienie. Wszyscy czyści, bo machina państwowa musi dbać aby kryć swoich. Długo się z tej komunistycznej mentalności nie wygrzebiemy. Nowe przepisy, ustawy, wszystko do następnej tragedii i tak w kółko.
@danielo86 No właśnie nie, obecnie każdy ma prawo zgłosić ale to sąd jest od decyzji.
Katowanie chłopców przez ojczymów wynika z naturalnych instynktów, bo nowy samiec eleminuje konkurencyjne geny, a sądy prowokują takie sytuacje oddając chłopców pod opiekę matek, które potem znajdują nowych partnerów. Chłopcy od pewnego wieku powinni z automatu iść pod opiekę ojca, bo i tak już matki w wychowaniu nie są potrzebne.
@ganifid: Bez przesady, bo jednak większość ojczymów po prostu normalnie wychowuje dzieci. A patologia to i swoje potrafi połamać czy zabić.
Chłopcy od pewnego wieku powinni z automatu iść pod opiekę ojca
@ganifid: Tak było kiedyś. Dziecko-chłopiec w wieku 7 lat przechodził "postrzyżyny" i wychodził spod opieki matki za to wchodził pod opiekę ojca. Był już za duży żeby matka mogła go np nosić na rękach, za duży
@Cogito-sum: Czytałem o kilkunastu takich sprawach i za każdym razem to był ojczym i skatowany chłopiec, wątpie, że to jest przypadek, ojczym dziewczynek nie katuje, bo z perspektywy natury to nadal mogą być przyszłe matki jego dzieci, ale chłopiec to czysty wróg.
Gdyby matka alarmowała służby to by wpadli policjanci wyważyli w środku nocy drzwi i w asyście antyterrorystów odebrali dziecko. Ale w tym przypadku informował ojciec, więc olano jego zgłoszenie ciepłym moczem. Kamilka w prawie równym stopniu co ojczym s-----a i wyrodna matka zabił państwowy aparat dyskryminacji ojców. Wystarczyłoby jego zgłoszenie potraktować poważnie i zbadać z choćby minimum staranności to dziecko by żyło. Nie mogę uwierzyć że te urzędnicze i sądowe (wiadomo co,
"Uchybienia były incydentalne" xD Iksde no po prostu iksde. Ja bym chciał żeby władza tak samo traktowała szarych obywateli jak państwowych urzędników. Bo to że urzędników państwowych tak jak szarych obywateli będzie to się nie łudzę.
Raz zdarzyło mi się przejść na czerwonym świetle przy pustej ulicy i nagle jak filip z konopi magicznie zrespił się pan policjant - o dziwo na motocyklu - i wlepił mi mandat, łaskawie tylko 20zł, ale
Tworzenie prawa pod skrajne przypadki, a 99.9% społeczeństwa niech żre gruz. Tak się kończy tworzenie polityki przez ludzi o dojrzałości młodych ziemniaków, gdzie rozumowanie kończy się na emocjach xD więcej parytetów, więcej gloryfikacji niekompetencji.
Kurator(ka) z urzędu to jest śmiech na sali, najczęściej łyka smutne bajki opowiadane przez matkę i elo, temat to odhaczenia. Ojciec z góry przez baby traktowany jest jak zło wcielone. A skarga do sądu? 3 miechy i na koniec wszystko git, złota kuratorka, o co chodzi :)
Tak funkcjonuje spora część budżetówki. Robi się minimum, żeby nikt się nie przyczepił. Na każdym szczeblu. Pamiętacie początki epidemii - jak okazało się, że sanepid nie jest przygotowany do niczego poza dawaniem mandatów kebabom? Ale jak uczciwy człowiek raz zapomni o jakimś obowiązku wobec Państwa - zaraz znajdzie się kilkanaście służb, które go dojadą.
Może i państwo zawiodło i gdyby sytuacja się powtórzyła to nadal by zawiodło z tym samym rezultatem, ale przynajmniej na fali oburzenia wprowadzono debilne prawo wymagające od wszystkich w mojej firmie dodatkowej papierkologii, szkoleń i zaświadczeń o niekaralności.
@ketrab86: pracuję w IT, a że z naszej strony mogą też korzystać dzieci, to też takie muszę mieć xD nawet nie zdajecie sobie sprawy jakie g---o debile uchwalili
Komentarze (47)
najlepsze
A ci co mieli pilnować z urzędu dobra dziecka wołającego o ratunek otrzymali umorzonko.
Ojciec alarmował służby, dziecko uciekało z domu, mały miał ręce połamane.
Nikt z urzędników nic nie widział.
Cyk umorzonko.
Pora na CSa.
@danielo86 No właśnie nie, obecnie każdy ma prawo zgłosić ale to sąd jest od decyzji.
@ganifid: Tak było kiedyś. Dziecko-chłopiec w wieku 7 lat przechodził "postrzyżyny" i wychodził spod opieki matki za to wchodził pod opiekę ojca. Był już za duży żeby matka mogła go np nosić na rękach, za duży
Iksde no po prostu iksde.
Ja bym chciał żeby władza tak samo traktowała szarych obywateli jak państwowych urzędników. Bo to że urzędników państwowych tak jak szarych obywateli będzie to się nie łudzę.
Raz zdarzyło mi się przejść na czerwonym świetle przy pustej ulicy i nagle jak filip z konopi magicznie zrespił się pan policjant - o dziwo na motocyklu - i wlepił mi mandat, łaskawie tylko 20zł, ale
@jkowaljanek: Może pracować w zawodzie, który nie wymaga zaświadczenia o niekaralności. Czyli generalnie w większości istniejących zawodów.